Zawsze myślałam, że jestem silna i niezależna. Gdy widziałam kogoś płaczącego z powodu miłości/rozstania mówiłam mu, że to nie koniec świata, że wszystko się ułoży, że nie było warto. Sama zakochana byłam wiele razy, ale gdy nadchodził koniec oboje to widzieliśmy i zostawaliśmy przyjaciółmi. A teraz nie wiem co robić.. Ja wciąż Go kocham. Prawie rok temu byliśmy razem przez kilka miesięcy. Ostatnio znów zaczęło nam wychodzić (a przynajmniej ja tak uważalam..). Było naprawde fajnie, ale On z dnia na dzien przestał pisać czy chociażby odpuszczać sygnały. Utrzymywał, że wszystko jest dobrze, że miał zły dzień. Nie chce Go do niczego zmuszać.. Kocham, ale nie chce być taką egoistką.. Wczoraj, kiedy spytałam się czy to koniec, napisał:
nie wiem czy koniec, ja teraz odczuwam... pustkę. pustkę w sobie i do innych ludzi. do ciebie... trochę więcej, ale to wciąż nie to, czego pragnę. nie wiem... nie wiem czy jeszcze potrafię kochać, tak jak np kochalem cie kiedys
Co powinnam mu odpisać? Co powinnam zrobić..? Nie chce wyjść na natarczywą czy płaczke.. I nie umiem przestać o Nim myśleć..
Co zrobić..?
-
- Szalony pismak
- Posty: 738
- Rejestracja: 17.06.2006, 08:49
- Lokalizacja: Krzeszowice
Re: Co zrobić..?
Daj mu czas. Nie przyspieszaj, nie zmuszaj do niczego. Może to zabrzmi brutalnie, ale do miłości go nie zmusisz. Więc nic na siłę. Bądź dla niego dobrą przyjaciółką, niech wie, że zawsze może się do Ciebie zwrócić, a jeśli będzie miało coś z tego być, to czas wszystko pokaże
Powodzenia
Powodzenia
"Kto na drodze swego życia zapalił choćby jeden promyk nadziei dla pogrążonego w czarnej godzinie, ten nie żył daremnie"
-
- Młody aktywny
- Posty: 18
- Rejestracja: 26.02.2007, 20:44
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Co zrobić..?
Dokładnie
Tylko czas pokaże prawdziwie oblicze. Bądź cierpliwa - cierpliwość będzie Ci wynagrodzona w przyszłosci
Tylko czas pokaże prawdziwie oblicze. Bądź cierpliwa - cierpliwość będzie Ci wynagrodzona w przyszłosci
-
- Młody aktywny
- Posty: 14
- Rejestracja: 07.03.2007, 20:01
Re: Co zrobić..?
Nie wiem co powinnas mu odpisac ale jedno jest pewne musicie dac sobie troche czsu.
Przemyslcie to wszystko na spokojnie.Jesli go naprawde kochasz nie odpuszczaj ale tez nie badz natarczywa.Moze troche zabrzmi to egoistycznie (i za to przepraszam) ale jesli naprawde kocha to bedzie potrafil znalezc w glebi siebie to uczucie (do ciebie)ktore kiedys wasł łaczylo.
Przemyslcie to wszystko na spokojnie.Jesli go naprawde kochasz nie odpuszczaj ale tez nie badz natarczywa.Moze troche zabrzmi to egoistycznie (i za to przepraszam) ale jesli naprawde kocha to bedzie potrafil znalezc w glebi siebie to uczucie (do ciebie)ktore kiedys wasł łaczylo.
Thierry Henry jest najlepszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
- Młody aktywny
- Posty: 100
- Rejestracja: 25.08.2006, 22:14
- Lokalizacja: ok Bydzi
Re: Co zrobić..?
Trudna sytuacja:( zgadzam sie z innymi postami...musicie poczekac...dać sobie troszke czasu...badz taka sama jak do tej pory...nie przestawaj go kochac niech wie,ze w kazdej sytuacji moze na Ciebie liczyc...moze on ma jakis inny problem porozmawiaj o tym z nim...musi zobaczyc ile dla Ciebie znaczy...za jakis czas zrozumie...moze akurat cala sytuacja zmieni sie na lepsze to co kiedys bylo 3mam kciuki...bedzie dobrze...czas wszystko zmienia
"Gdy jesteśmy zazdrośni,przekonujemy się,że kochamy,tak jak przekonujemy się,że żyjemy,kiedy nas coś zaboli." S.G.Colette
* * *
"Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni Twego życia!Wracaj do nich,ilekroć w Twym życiu wszystko zaczyna się walić."P.Bosmans
* * *
"Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni Twego życia!Wracaj do nich,ilekroć w Twym życiu wszystko zaczyna się walić."P.Bosmans
-
- Młody aktywny
- Posty: 6
- Rejestracja: 05.03.2007, 17:56
Re: Co zrobić..?
czas. i cierpliwość. nie nagabuj go ciągle, czasem tylko delikatnie przypominaj, że nadal czekasz, że jesteś. żadnego przymusu. bo tylko gdy coś pochodzi z serca ma sens.
To, co oczy raz ujrzały, nie sposób już wymazać.