myśleliście kiedyś o własnym biznesie, firmie czy otworzeniu czegoś zupełnie na własną rękę? jeśli tak to co by to było? co wam się marzy?
ja nie wiem czy to można nazwać biznesem ale pewnie studio nagrań. coś jak Prosto, Asfalt Records albo My Music. mogłabym tam sama nagrywać i promować nieznanych, utalentowanych, młodych artystów. taaak... to by było coś;)
Własny biznes?
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Własny biznes?
Ostatnio zmieniony 03.04.2007, 21:14 przez pietruszka, łącznie zmieniany 1 raz.
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2650
- Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
- Lokalizacja: Uć
Re: Własny biznes?
miałem swoją firme... dwa latka byłem jak to się mówi na swoim:D
ale zdecydowanie spokojniej się spi jak pracuje się u kogoś...
ale zdecydowanie spokojniej się spi jak pracuje się u kogoś...
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: Własny biznes?
prowadziłem prywatne miniprzedsiębiorstwo. Ehh, kupa roboty, głównie papierkowej, rozliczenia, ZUS itd., ale tu na szczęście miałem do pomocy "księgową". Poza tym badanie rynku, tworzenie oferty itd. Niby fajna sprawa, ale z odpoczynkiem jak to się (biznesmenów wyobraża) to miało mało wspólnego.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 296
- Rejestracja: 11.11.2004, 22:44
- Lokalizacja: z zabrza
Re: Własny biznes?
ja kiedyś chciałam założyć sklep z odzieżą dla starszych kobiet:D skoro są sklepyz ciuchami XXL, modne butiki dla młodych kboietek..to czemu starsze panie nie mają się ładnie i modnie ubrać?;0tylko albo udają licealistki, albo noszą się jak stare babcie takie rodem z rosyjskich wiosek:/ ... No a teraz szyje spódniczki mini i robie własnoręcznie biżuterie i jestem w stanie zarobić an tym tyle żeby kupić sobie ciuchy w sklepach które lubie i stać mnie na jakieś wyjścia ze znajomymi typu kino, pizza, impreza...bynajmniej nie pasożytuje aż tak starsznie na rodzicach:D ale kurcze na opłacenie zajec pozalekcyjnych na które uczęszczam to juz nei starcza:/ ehh gdyby tak chociaż na jazde konną wystarczylo, to jakoś lepiej bym się czuła przed rodzicami...a narazie cuzje się jak pasożyt:/ No i z tym moim "biznesem"to zarabiam w szkole, wśród znajomych i na allegro:P
-
- Młody aktywny
- Posty: 49
- Rejestracja: 19.01.2007, 17:16
- Lokalizacja: Mexico City
Re: Własny biznes?
Ja moze kiedyś założe swój własny zakład zamkniety
Jak mi sie uda to jesli będzie ktoś chętny to ZAPRASZAM
Jak mi sie uda to jesli będzie ktoś chętny to ZAPRASZAM
Czasem za dużo widzę,
lecz nie mogę zamknąć oczu.
Na szali leży życie i życie,
ja widzę to na każdym kroku.
lecz nie mogę zamknąć oczu.
Na szali leży życie i życie,
ja widzę to na każdym kroku.