Siemaneczko wszystkim
Opowiem Wam pewną historyjkę... I chce Was prosić, żebyście mi coś poradzili na ten temat i powiedzieli, co o tym myślicie...

) Bo już "mam metlik w glowie"
Mam w skzole takigo chłopaka, z wyglądu baaardzo przeciętny, nigdy mi się nie podobał z wyglądu, natomiast imponował mi tym, że nagrywa piosenki... Jest baaardzo niesmialym (TYLKO W STOSUNKU DO DZIEWCZYN!!) skate'm, kolega mojego brata.. nie bliski, ale kolega
Nie znalam g0o wczesniej, tylko z widzenia.. Az pewnego razu wracalismy razem z meczu cala grupka.. i tam dowiedzial sie ze ja sjestem siostra mojego brata..

no i od tamtej pory zaczal mi mowic czesc i slicznie sie czarujaco usmiechac... no i w wakacje coś pękło i zaczarował mnie jego cudowny i baaardzo tajemniczy uśmieszek... i zaczął mi się cholernie podobać... Nic więcej oprocz : czesc: i tego slicznego usmieszku nie bylo, ale jednak ja juz sobie cos kojarzylam ze moze wyjdzie z tego jakas fajna znajomosc... Na poczatku nie powiedzialam o tym zauroczeniu NIKOMU!! nawet najlepszej przyjaciolce!! zaczelam tajemniczompodpytywac ostrpoznie moje kolezanki z jego klasy o niego.. ale w koncu mowi: "raz kozie życie" powiedzialam im o co chofzi i przyjaciolce... bardzo sie zdziwiluyy, ale zaczely mi pomagac.. szalalam... w wakacje pomimo to ze mieszka na innym osiedlu dosc daleko ode mnie, widywalamm go bardzo czesto i to w najbardziej nieoczekiwanych momentach!... (czy to nie dziwne??

:?::!::!: ) No i wszytsko było super. Nawet kiedys spotkalismy sie po drodze do kosciola i zaczelismy gadac po drodze... bylo baaaaardzo milo

okazal sie moim idealem pod wzgledem charakteru... no ale oczywiscie nie moglo obyc sie bez lipy... a raczej MEGASIARY!! :/ moja glupia 8-letnia siostrzenica walnela taki tekst przy nim: Zakochalas sie w nim??!! ;/;/ no myslalam ze ja zabije!! A ja na to: Nie w kazdym trzeba sie zakochiwac! I ona pozniej: pocaluj o , pocaluj go!! no rozumiecie??!! ona to mowila cicho, ale on CHYBA slyszal, ale nic sie nie odezwal!! ;(


No dobra.. doszlismy do kosciola, ja weszlam, on zostal... dobnra.. pozniej wszytsko byulo ok. w szkole.., dalej byly usmieszki itd. Postanowilam powiedziec bratu ze on mis ie podoba i zeby on mi cos pomogl.. powiedzial ze sie postara.. narazie nie widac efektow.. ;( no ale dobra. Napisalam po dluuuuugich zastanowieniach i namowch znajomych napisac do tego chlopaka na gg.. zby mi pozcyzl na 1 lekcje swojej czpki.powiedzial ze dobra. no i ok. i tak czulam sie jak skonczona idiotka, ze napisalam do niego...;/ no ale potem moze byum tego zalowala do koca zycia, jak to czasem bywa...;(

potem na gg nie gadalismy w ogole... tlyko po jakichs 3 mieciacach napisalam mu zyczenia noworoczne i mi odpisal : "dzieki i nawzajem:)) " no i bylo git

Ale cos sie zaczelo kurde psuc. mysle ze pod wplywem jego durnego kolegi ktory chyba za mna nie przepada i ja za nim tez... bo jest straaaaaasznym plotkarzem..;/ i z reszta obydwoje lubia obgadywac dziewczyny...;/ Teraz to zostalo mi tylko chyba czekac... miesiac jeszcze zostal do konca roku i potem to juz nie bede sie z nim widyweac w ogole... ostatni czas to teraz no i w wakacje moze bedzie tak jak w zeszlym roku... Powiedzcie co ja kurde mam teraz zrobić?? W ogole co o tym sadzicie?? czy trzeba wygladac jak modelka i miec twarz dody, zeby mu sie spodobac?? z reszta... nie uwazam sie za najgorsza pod wzgledem ogolnego caloksztaltu wygladu, chociaz w przeciwienstwie do niektorych to jestem ohydnym! kaczatkiem!! ALE !!ON TAKI NIE JEST!! to nie rozumiem o co chodzi.. a moze on cos te.. tylko ze jest niesmialy i sie wstydzi.. nie mam pojecia..Ale raczej po prostu nie chce nic wiecej oprocz glupiegho czesc..;/ A przeciez juz nie chodzi o to, zeby cos z tego wyszlo, ale o to zeby utrzymac znajomosc i spotkac sie PO KOLEZENSKU OD czasu do czasu..;(

No cóż... bylo tak miło.. zapowiadało się bardzo fajnie, naprawde... widze, ze on czasem na mnie looknie, ale to chyba nic nie znaczy wedlug niego... WIEM ze czesto o mnie gada z tym swoim kolega ;/ a juz jak przechodze kolo nich to tylko pozniej czuje !! na sobie ze cos gadaja..a tamten jego kolega to ju tak bezczelnie, ze szok;/;/ Pisze juz ten tekst drugi raz, bo wczesniej mi sie nie wiem z jakiego powodu skasowal;.. ;( wiec nie jest tak szczegolowo jak w tamtym bo nie ma za bardzo czasu
ja wiem ze to tylko cholerne szczeniackie zauroczenie i ze za pare lat juz nie bede o tym pamietac prawie ( chociaz dlugo zapamietam to, bo to cos niezwykllego jak nogi cci sie uginaja na widok chlopaka i ze zaczyna ci walic serce jak on jest bliskio..

) ale BARDZO MI NA NIM ZALEZY!!! BARDZOOOO!!!! Więc co?? Ja nie chce sie narzucac, bo juz teraz czuje sie jak skonczona kretynka....ze napisalam w ogole do niego... dzisiaj np. wchodzil do szkoly i ja stalam w przedsionku,juz od dawna cos sie psuje miedzy nami... i ja stanelam tylem do niego bo wiedzialam tzn domyslalam sie ze pewnie nie powie czesc i cos mi sie w leb stalo i powiedzialam do niego : czeEść!! i on troszki sie speszyl, bo bylam z kolezankami ?

i odwrocil sie i odpowiedzial : a, czesc, czesc <lol2> zrobilam z siebie idiotke jakas.. ale no trudno.. nie wiem co mi odbilo..;/

.. Powiedzcie, bardzo glupio wyszlo??:O

I pozniej poszlam do kolegi pokibicowac mu na meczu dzisiaj bo mu obiecalam i ja patrze a tou po jakims czasie zauwazylam jego!! patrzyl sie na mnie... tzn w moja strone.. ni wiem czy na mnie.. i czesto spogladal.. i znow w najbardziej nieoczekiwanym momencie w desczu na meczu znajomych.. a on jest znany u mnie z tego,ze nie wychodzi prawie na dwor!! :O a tu on na boisku!! <lol> :O :O :O no ale nic.. nie patrzylam sie - staralam sie nie patrzec...

wychodzilo jakos

no i co?? blagam Was... noo doradzcie cos mi... powiedzcie, czy bardzo jestem glupia?? wyglupilam sie z tym gg...??!! i z tym dzisiejszym: czesc

:!: W ogole co robic dalej??
CHLOPAKI!!!!! jakbyscie byli na miejscy tego chlo0paka, to co?? pomyslelibyscie ze w ten sposob sie narzucam????????!!!! (on raczej nie powinien sie domyslac poza tym ze do niego napisalam, ze mi sie podoba... nikt tego ni zauwazyl jeszcze na szczescie

)
Prosze bardzo o rady jakies
Z góry WIEEEEELKIE dzieki!!!!!!!!!!!!!!!!!
i pozdro dla wszytskich :*
PS. sorka ze tak dluuugo:PP bylo jeszcze wiecej, ale sie skasowalo ;/