Ponieważ najbardziej tętniącym życiem działem na forum są Komputery, postanowiłem to wykorzystać i zabłysnąć...
Z otwartym kodem mam do czynienia już prawie 10 lat, 10 długich lat wpadek, przeklinania, niezliczonych formatów (także niezamierzonych)... ogólnie krew, pot i łzy... było warto
Slack, Debian, Red Hat, rodzina BSD... praktycznie na tych distrach się wychowałem, nauczyłem C, Javy, Perla, sieci... Od dwóch lat pracuje na Gentoo, od prawie trzech miesięcy mój Windows jest w rozsypce i coraz usilniej domaga się reinstalacji, ale żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce...
W ostatnim czasie, również w Polsce, niezwykłą popularność zyskuje Ubuntu, dzieje się tak dzięki stałemu planowi wydawniczemu Canonical Ltd, niezwykle rozbudowanemu community i forsie Marka Shuttlewortha...
Cechy Ubuntu:
zalety:
- mnogość paczek debianowych,
- apt
- LTS
- dopracowany, klarowny instalator graficzny
- user friendly
- przyjazna i życzliwa społeczność
wady:
- nazwa
- prawie Debian
- im nowsza wersja, tym mniejsza stabilność
- wolę Gentoo
- już więcej grzechów nie pamiętam...
O popularności Ubuntu świadczą liczne klony, które można znaleźć w necie, np. Ubuntu Studio (edycja fajniejsza niż pierwowzór), Ubuntu Satanic Edition, czy nawet Lesbian oraz Gay Edition... lol
Obiecałem Pawłowi, że napisze na forum coś krótkiego, przyjemnego i poręcznego... zupełnie jak w Erze... so Ladys and Gentelmens specjalnie dla Państwa instalacja (K)ubuntu...
Pierwszym co musimy zrobić to zadecydować o domyślnym środowisku graficznym naszego Linuxa i pobrać odpowiedni obraz iso: Ubuntu [Gnome], Kubuntu [KDE], Xubutnu [XFCE]...
Każde ze środowisk ma swoje wady i zalety (środowisko graficzne to nie to samo co menadżer okien!)... każde z nich może zostać w łatwy sposób doinstalowane/odinstalowane... Osobiście używam XFCE i Fluxa , nie mniej jednak nowym userom zdecydowanie bardziej polecam GNOME, KDE...
Skoro już pobraliśmy LiveCD, wypalamy krążek, umieszczamy w napędzie i restartujemy piecyk... Oczywiście bootowanie z płyty będzie możliwe tylko, jeśli w BIOSie ustawiliśmy, aby program rozruchowy w pierwszej kolejności został zainicjowany z CD/DVD...
Jeśli nie przekombinowaliśmy z płytką przy zapisie i nie ma konfliku sprzętowego, w krótkim czasie ujrzymy screen rozruchu os'a... Wybieramy Start or Install i wciskamy Enter...
Po załadowaniu systemu możemy pobawić się aplikacjami KDE/GNOMa
lub od razu przystąpić do 6 stepowej instalacji
Instalotor Kubuntu można uruchomić clickając ikonkę Install znajdującą się na Desktopie, uruchamiając skrót Install w K Menu > System > Install lub wpisując ubiquity kde-ui... podobnie zresztą jest przy instalacji Ubuntu...
1. Teraz czeka nas najważniejsza decyzja, która zaważy o tym jak bardzo pr0 będziemy... mianowicie wybór podstawowego języka systemu Zalecam English, nie mniej jednak jeśli chcemy od razu mieć w pełni spolszczone distro, jedynym sensownym wyjściem jest wcześniejsze pobranie specjalnie przygotowanego pl iso
2. Where are you? Proponuje Warsaw, Poland...
3. Podobnie zresztą jest jeśli chodzi o ustawnienia klawiatury...
4. Prepare your sd baby... I'm coming... czyli partycjonowanie.
Jeżeli teraz coś pójdzie nie po naszej myśli, znienawidzimy Tux'a na dobre...
(K)ubuntu oferuje nam 3 alternatywne ścieżki utworzenia partycji systemowych. Zakładam, że oprócz Linuxa posiadacie, lub chcecie mieć Windowsa/inny os, więc nie mamy zbyt dużego wyboru i zaznaczamy Manual.
Tux do prawidłowego działania potrzebuje co najmniej dwóch partycji: swap oraz / (root filesystem)...
Partycja wymiany swap nie powinna być mniejsza niż ilość posiadanego przez nas RAMu, zaleca się aby jej rozmiar wynosił 2 x wielkość naszej pamięci.
W przypadku "wycinania" / istotny jest wybrany przez nas system plików, z czystym sumieniem mogę polecić: ext3, ReiserFS, JFS...
Fdisk w instalatorze graficznym polega głównie na New partition i Edit partition, więc raczej dacie radę...
Oczywiście nie utworzymy something from nothing... dlatego przed przystąpieniem do partycjonowania potrzebujemy free space na hd. Jeżeli wcześniej mielimy już postawionego Winzorda to najprawdopodobniej całą przestrzeń dyskową zajmuje os "małego miękkiego", więc pora pobawić się w obrzezanie... Najlepiej zrobić to jeszcze w Windowsie, przy pomocy PartitionMagic lub Acronis Disk Director... Oczywiście fdisk Linuxa także nam to umożliwia, nie mniej jednak oba systemy za sobą nie przepadają i Win raczej już nie wstanie...
Istote jest, aby podczas manipulowania w partycjach z /dev/sda8 nie zrobić sda7, 11... Skrót sda oznacza dysk Serial ATA, hda zaś dysk ATA...
Kiedy jesteśmy pewni zmian jakie mają być dokonane na partycjach, nie pozostaje nic innego jak sformatować / i przejść do punktu 5...
4,5. Next... no comments...
5. To be or not to be... czyli what's your name? Chyba nie trzeba tu zbyt wiele wyjaśniać, oprócz tego, że UNIX (Linux Is Not UNIX ) interpretuje małe i duże litery, a login powinien składać się tylko z lower case...
6. Finalizowanie... Kolejny raz zwracamy uwagę na partycje jakie wybraliśmy, clickamy na Install i wychodzimy zapalić...
Przykładowy, plastusiowy pulpit GNOMa, brzydki bo za bardzo się nie przyłożyłem:
Omg... miało być krótko... a powstał elaborat, wybaczcie ale literówek to już mi się nie chce sprawdzać... może zrobię to później...
Jeśli tematyka Linuxa was zaciekawi, opisze jak podłączyć się do sieci i takie tam banały
Pozdrawiam MC...
Za górami, za rzekami jelonki hasały między kernelami...
-
- Młody aktywny
- Posty: 13
- Rejestracja: 12.05.2007, 15:42
Za górami, za rzekami jelonki hasały między kernelami...
*MysterY*:
"Dj nie nawija Tzn nawija na jakis badziewnych dyskotekach od nawijania jest MC "
That's Me xD
"Dj nie nawija Tzn nawija na jakis badziewnych dyskotekach od nawijania jest MC "
That's Me xD