Państwowe czy Prywatne ?
-
- Młody aktywny
- Posty: 42
- Rejestracja: 29.06.2007, 22:57
Państwowe czy Prywatne ?
Zastanawialiście sie kiedys na jakie studia iść czy na Prywatne czy Państwowe ? slyszalem ze po prywatynych studiach nie chca przyjmowac do pracy tak szybko jak po panstwowych, chcialem sie dowiedziec czy to prawda co o tym sadziecie
Pozdro
Pozdro
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2650
- Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
- Lokalizacja: Uć
Re: Państwowe czy Prywatne ?
ja zapisalem sie na prywatne:)
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Państwowe czy Prywatne ?
Składam dokumenty na panstwowe studia.
Slyszałam opinie, ze prywatne studia polegaja na tym, ze płacisz i zdajesz, dopiero pod koniec oblewaja, zeby im wiecej placiac (be rezygnowac juz szkoda). Tak tez mysla pracodawcy, dlatego wola przyjac kogos po panstwowej szkole.
Slyszałam opinie, ze prywatne studia polegaja na tym, ze płacisz i zdajesz, dopiero pod koniec oblewaja, zeby im wiecej placiac (be rezygnowac juz szkoda). Tak tez mysla pracodawcy, dlatego wola przyjac kogos po panstwowej szkole.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2650
- Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
- Lokalizacja: Uć
Re: Państwowe czy Prywatne ?
na szczescie w pracy coraz czesciej bardziej liczy sie to co umiesz zrobic a nie to jaki papier masz... i to mi sie podoba.Linka pisze:Składam dokumenty na panstwowe studia.
Slyszałam opinie, ze prywatne studia polegaja na tym, ze płacisz i zdajesz, dopiero pod koniec oblewaja, zeby im wiecej placiac (be rezygnowac juz szkoda). Tak tez mysla pracodawcy, dlatego wola przyjac kogos po panstwowej szkole.
co mi po magistrze ktory nie umie np. policzyc ile to jest 14699 zl minus 16% rabatu?.... a są tacy... wiem bo caly czas w firmie w ktorej pracuje sa rozmowy kwalfikacyjne...
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Państwowe czy Prywatne ?
Ja też jestem na prywatnych.
Hmm wiesz to wszystko zależy Ja jeste w trakcie studiów co nie przeszkodziło mojej Dyrekcji zatrudnić mnie w Przedszkolu:)
Na studiach prywatnych i tak ogromna większość wykładowców to wykladowcy z uczelni państwowych z całej Polski, tzn tak było u mnie I wcale nie jest tak, ze jak płacisz to przechodzisz. Na studiach prywatnych musisz się starać tak samo jak w uczelni państwowej, nie dostaniesz zaliczenia za ładne oczy albo potwierdzenia zapłaty.
Ale wiesz co? Prywatne czy państwowe.... ja tam nie wiem... ale sporo pracodawców wypowiada się, ze chętniej przyjmują po studiach zaocznych, bo mają Oni i wiedzę teoretyczną i praktykę, wiedzą co to znaczy normalna praca. Wypowiadali się, ze niech studenci dzienni nie dziwią się, ze nie mogą znaleźć pracy skoro Oni mają skończoną tylko szkołę a żadnej praktyki do tego, ewentualnie prace dorywcze czy prace na umowe zlecenie, a to już nie to samo. Nie wiem ile w tym prawdy...
Hmm wiesz to wszystko zależy Ja jeste w trakcie studiów co nie przeszkodziło mojej Dyrekcji zatrudnić mnie w Przedszkolu:)
Na studiach prywatnych i tak ogromna większość wykładowców to wykladowcy z uczelni państwowych z całej Polski, tzn tak było u mnie I wcale nie jest tak, ze jak płacisz to przechodzisz. Na studiach prywatnych musisz się starać tak samo jak w uczelni państwowej, nie dostaniesz zaliczenia za ładne oczy albo potwierdzenia zapłaty.
Ale wiesz co? Prywatne czy państwowe.... ja tam nie wiem... ale sporo pracodawców wypowiada się, ze chętniej przyjmują po studiach zaocznych, bo mają Oni i wiedzę teoretyczną i praktykę, wiedzą co to znaczy normalna praca. Wypowiadali się, ze niech studenci dzienni nie dziwią się, ze nie mogą znaleźć pracy skoro Oni mają skończoną tylko szkołę a żadnej praktyki do tego, ewentualnie prace dorywcze czy prace na umowe zlecenie, a to już nie to samo. Nie wiem ile w tym prawdy...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Młody aktywny
- Posty: 42
- Rejestracja: 29.06.2007, 22:57
Re: Państwowe czy Prywatne ?
na szczescie w pracy coraz czesciej bardziej liczy sie to co umiesz zrobic a nie to jaki papier masz... [/quote]
Ale zeby cie ktoś przyjął to pierw patrzy w papiery po jakiej szkole jestes a jak pracodawca zobaczy ze jestes po Prywatnych studiach to "pomysli" ze nie przebreles przez studia dzieki kasy, przynajmniej mi sie tak wydaje ale ja sie nie znam
Ale zeby cie ktoś przyjął to pierw patrzy w papiery po jakiej szkole jestes a jak pracodawca zobaczy ze jestes po Prywatnych studiach to "pomysli" ze nie przebreles przez studia dzieki kasy, przynajmniej mi sie tak wydaje ale ja sie nie znam
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Państwowe czy Prywatne ?
Powoli i jeszcze raz... co chciałeś powiedzieć?h4d3s pisze: Ale zeby cie ktoś przyjął to pierw patrzy w papiery po jakiej szkole jestes a jak pracodawca zobaczy ze jestes po Prywatnych studiach to "pomysli" ze nie przebreles przez studia dzieki kasy, przynajmniej mi sie tak wydaje ale ja sie nie znam
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Państwowe czy Prywatne ?
Ja studiuje dziennie, państwowo.
Wolałbym zaocznie... wtedy mógłbym pracować, zarobić już trochę grosza, zdobyć doświadczenie. W sumie tak jak napisała Mili, to by sie potwierdzało.
Wolałbym zaocznie... wtedy mógłbym pracować, zarobić już trochę grosza, zdobyć doświadczenie. W sumie tak jak napisała Mili, to by sie potwierdzało.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Państwowe czy Prywatne ?
trudno - najwyżej ostro popłynę.
nikt mnie nigdy nie przekona, że na prywatnej uczelni jest tak samo trudno jak na państwowej. jasne - co do rekrutacji to patrzy się na umiejętności a nie na szkołę, ale to co obserwuję to po prostu dziecinada.
dorosłych ludzi traktuje się jak dzieci, nie wymagając od nich dosłownie niczego. prace dyplomowe robią im na zlecenie ludzie z niższych lat z państwowych uczelni lub znajomi.
ale najgorsze ze wszystkich są dzieci bogatych rodziców, które wiedzą od początku że będą mieć pracę u tatusia, więc mogą wyłożyć na wszystko i wszystkich.
nie można powiedzieć że każda państwowa uczelnia to kuźnia Einsteinów i Banachów - bo tak nie jest. ale dla mnie stereotypowa prywatna uczelnia to ciepła przechowalnia dla dzieci biznesmenów, które chcą mieć czyste sumienie, dobre samopoczucie i świadomość tego że studiują.
nie pisałbym tego co napisałem, gdybym nie widział czterech prywatnych uczelni w swoim mieście - naprawdę żenująco kiepskich.
wyjątki się zdarzają jak chociażby PJWSTK, ale jak dla mnie to one tylko potwierdzają regułę. sorry.
nikt mnie nigdy nie przekona, że na prywatnej uczelni jest tak samo trudno jak na państwowej. jasne - co do rekrutacji to patrzy się na umiejętności a nie na szkołę, ale to co obserwuję to po prostu dziecinada.
dorosłych ludzi traktuje się jak dzieci, nie wymagając od nich dosłownie niczego. prace dyplomowe robią im na zlecenie ludzie z niższych lat z państwowych uczelni lub znajomi.
ale najgorsze ze wszystkich są dzieci bogatych rodziców, które wiedzą od początku że będą mieć pracę u tatusia, więc mogą wyłożyć na wszystko i wszystkich.
nie można powiedzieć że każda państwowa uczelnia to kuźnia Einsteinów i Banachów - bo tak nie jest. ale dla mnie stereotypowa prywatna uczelnia to ciepła przechowalnia dla dzieci biznesmenów, które chcą mieć czyste sumienie, dobre samopoczucie i świadomość tego że studiują.
nie pisałbym tego co napisałem, gdybym nie widział czterech prywatnych uczelni w swoim mieście - naprawdę żenująco kiepskich.
wyjątki się zdarzają jak chociażby PJWSTK, ale jak dla mnie to one tylko potwierdzają regułę. sorry.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Państwowe czy Prywatne ?
Szkoda tylko, ze prywatne szkoly przyjmuja ludzi po amnestii, bo panstwowe szkoly maja tylu chetnych, bez amnestii, ze ich nie przyjma. Wiem, ze komus moglo nie pojsc na maturze, stresował sie itp, ale 30% to naprawde nie jest duzo. Moim zdaniem, ktos kto ma z matury mniej niz te 15 na 50 punktow nie powinien isc na studia.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody aktywny
- Posty: 198
- Rejestracja: 27.01.2007, 14:54
- Lokalizacja: Sieradz
Re: Państwowe czy Prywatne ?
Nie można powiedzieć, że absolwent po dziennych nic praktycznego nie potrafi.
Po to są coroczne praktyki i staż.
Nikt mi nie powie, że studia zaoczne mają taki sam materiał jak wieczorowe, czy dzienne.
Nie wszystko można studiować zaocznie (właśnie dlatego, że tak nie jest)
Prywatnie? Zależy gdzie...
Linka teraz każdy może iść na studia. Nawet największy tłuk Jeszcze jak ma kogoś za sobą tym bardziej nie musi się zbytnio starać. Szkoda, że tylu zdolnych ludzi na studia zwyczajnie nie stać
Po to są coroczne praktyki i staż.
Nikt mi nie powie, że studia zaoczne mają taki sam materiał jak wieczorowe, czy dzienne.
Nie wszystko można studiować zaocznie (właśnie dlatego, że tak nie jest)
Prywatnie? Zależy gdzie...
Linka teraz każdy może iść na studia. Nawet największy tłuk Jeszcze jak ma kogoś za sobą tym bardziej nie musi się zbytnio starać. Szkoda, że tylu zdolnych ludzi na studia zwyczajnie nie stać
Ostatnio zmieniony 02.07.2007, 11:58 przez agatha2, łącznie zmieniany 1 raz.
Everytime I look around I see People don't care about you and me Take a look inside your heart You see The human are not the same But you are just like me
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Państwowe czy Prywatne ?
Studjuje na panstwowej uczelni.
I jestem z tego zadowolona...
A nawet dumna, ze przeszlam rekrutacje...
I jestem z tego zadowolona...
A nawet dumna, ze przeszlam rekrutacje...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 262
- Rejestracja: 25.11.2006, 19:08
Re: Państwowe czy Prywatne ?
Państwowa uczelnia...
Wydaje mi się, że gdy pracodawca ma wybor między osobą, która skończyła szkołę prywatną, i taką która skończyła państwową to wybierze tego drugiego absolwenta.. przy założeniu, tego samego wykształcenia i specjalizacji.
a jeśli chcesz pracować to zaoczne przy państwowych szkołach wyższych...
Wydaje mi się, że gdy pracodawca ma wybor między osobą, która skończyła szkołę prywatną, i taką która skończyła państwową to wybierze tego drugiego absolwenta.. przy założeniu, tego samego wykształcenia i specjalizacji.
a jeśli chcesz pracować to zaoczne przy państwowych szkołach wyższych...
"To właśnie możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące..." P. Coelho
:*
:*
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: Państwowe czy Prywatne ?
Wybieram się do szkoły prywatnej. Przez przypadek udało mi się znaleźć tą szkołę która, jak się potem okazało, jest szkołą prywatną. Nic na to nie poradzę że takich kierunków nie ma w szkołach państwowych :/ Z reszto będę studiować na dziennych. Fakt, że szkoły prywatne są płatne ale jak na razie wydaje mi się ze 330 zł/miesiąc to nie taki majątek.
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Państwowe czy Prywatne ?
Ja do swojej poszłam, bo nigdzie nie było takiego kierunku jaki chciałam. Na początku miałam opory, ale stwierdziłam, ze bez sensu studiować coś co nas nie ineteresuje i byłambym głupia nie wykorzystując szansy studiowania mojego ulubionego kierunku.
To nie jest tak jak wszyscy mówią... dziwią mnie takie opinie. Jasne, ze studiują też komletne głąby, ale odpadają jak nie zaliczają. Z mojej grupy po pierwszym semestrze wykruszyło się ok 50%. To nie jest tak, ze "ja chcę i przejde" nie wszystko da się załatwić kasą.
I nie zgadzam się z tym co mówicie. Dostałam pracę w przedszkolu, o którą starały się też inne stażystki, które były po studiach państwowych dziennych albo w trakcie zaocznych też państwowych ... a ja studiuję na prywatnej uczelni zaocznie i ja zostałam wybrana, ja dostałam pracę, a Dziewczyny zostały odsawione z kwitkiem. Podobnie Bastek, studiuje zaocznie na prywatnej biznesowej uczelni i też bez problemu dostał pracę i jest fantastycznym pracownikiem, szefostwo bardzo Go sobie chwali. Przed Przedszkolem szukałam pracy, znalazłam ogłoszenie wysłałam cv itd i zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną, wybrano mnie jedną z wielu osób, a przecież studiuję zaocznie na uczelni prywatnej. Pewnie zaraz powiecie, ze to wyjątki potwierdzające regułę. ALe nie, jest więcej takich osób. Na szczęście zmienia się mentalność pracodawców, wychodzi z epoki ciemnoty i pracodawcy okazują się ludźmi widzącymi nie papierek a człowieka i Jego umiejętności.
To nie jest tak jak wszyscy mówią... dziwią mnie takie opinie. Jasne, ze studiują też komletne głąby, ale odpadają jak nie zaliczają. Z mojej grupy po pierwszym semestrze wykruszyło się ok 50%. To nie jest tak, ze "ja chcę i przejde" nie wszystko da się załatwić kasą.
I nie zgadzam się z tym co mówicie. Dostałam pracę w przedszkolu, o którą starały się też inne stażystki, które były po studiach państwowych dziennych albo w trakcie zaocznych też państwowych ... a ja studiuję na prywatnej uczelni zaocznie i ja zostałam wybrana, ja dostałam pracę, a Dziewczyny zostały odsawione z kwitkiem. Podobnie Bastek, studiuje zaocznie na prywatnej biznesowej uczelni i też bez problemu dostał pracę i jest fantastycznym pracownikiem, szefostwo bardzo Go sobie chwali. Przed Przedszkolem szukałam pracy, znalazłam ogłoszenie wysłałam cv itd i zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną, wybrano mnie jedną z wielu osób, a przecież studiuję zaocznie na uczelni prywatnej. Pewnie zaraz powiecie, ze to wyjątki potwierdzające regułę. ALe nie, jest więcej takich osób. Na szczęście zmienia się mentalność pracodawców, wychodzi z epoki ciemnoty i pracodawcy okazują się ludźmi widzącymi nie papierek a człowieka i Jego umiejętności.
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Państwowe czy Prywatne ?
wiem, ze offa robie, ale... heh... nie? podać Ci moj numer konta? ;DMartuśka pisze:...ale jak na razie wydaje mi się ze 330 zł/miesiąc to nie taki majątek.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Państwowe czy Prywatne ?
Szkoły państwowe zaoczne też są płatne są też tańsze i droższe niż 330 złMartuśka pisze: Fakt, że szkoły prywatne są płatne ale jak na razie wydaje mi się ze 330 zł/miesiąc to nie taki majątek.
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 262
- Rejestracja: 25.11.2006, 19:08
Re: Państwowe czy Prywatne ?
MiLi litości,
nie bulwersuj sie tak... ,
nie bulwersuj sie tak... ,
Mimo wszystko nie oszukujmy się: pracodawca najpierw widzi papierek a potem Twoją osobowość=MiLi= pisze: Na szczęście zmienia się mentalność pracodawców, wychodzi z epoki ciemnoty i pracodawcy okazują się ludźmi widzącymi nie papierek a człowieka i Jego umiejętności.
"To właśnie możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące..." P. Coelho
:*
:*
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: Państwowe czy Prywatne ?
hehe okazało się ze mniej bede płacić bo 280zł/miesiąc
Paweł nie dziękuje, nie chce twojego nr konta
Z tą pracą to wydaje mi sie ze nie zalezy to od uczelni jaką się kończy (prywatą czy państwową) ale od tego jakie to są studia i jakie jest zapotrzebowanie na rynku pracy na dany zawód. Ale ja się w tym nie orientuje za bardzo, mam nadzieje ze po moich studiach znajde prace:)
a skoro mówimy już o studiach to nie bede nowego topica otwierać bo mam tylko jedno pytanko: czy jeśli na dany kierunek jest np. tylko 50 miejsc to gdy jest więcej chętnych to przyjmują więcej niż te 50 osób?
przepraszam że tak wtrącam w inny temat:)
Paweł nie dziękuje, nie chce twojego nr konta
Z tą pracą to wydaje mi sie ze nie zalezy to od uczelni jaką się kończy (prywatą czy państwową) ale od tego jakie to są studia i jakie jest zapotrzebowanie na rynku pracy na dany zawód. Ale ja się w tym nie orientuje za bardzo, mam nadzieje ze po moich studiach znajde prace:)
a skoro mówimy już o studiach to nie bede nowego topica otwierać bo mam tylko jedno pytanko: czy jeśli na dany kierunek jest np. tylko 50 miejsc to gdy jest więcej chętnych to przyjmują więcej niż te 50 osób?
przepraszam że tak wtrącam w inny temat:)
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Państwowe czy Prywatne ?
Yyyyy...Kamilka pisze:MiLi litości,
nie bulwersuj sie tak... ,
Nie bulwersuje się...
Tylko się wypowiadam
Niekoniecznie. Myślę, ze jest bardziej tak jak to napisała MartuśkaKamilka pisze: Mimo wszystko nie oszukujmy się: pracodawca najpierw widzi papierek a potem Twoją osobowość
Z tą pracą to wydaje mi sie ze nie zalezy to od uczelni jaką się kończy (prywatą czy państwową) ale od tego jakie to są studia i jakie jest zapotrzebowanie na rynku pracy na dany zawód
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*