Przecież żadna praca nie hańbi
Co do przedstawicieli handlowych nie uważam, ze to jakieś hańbiące czy żenujące... na przedstawiciela trzeba się nadawać, nie każdy może nim zostać... ja np absolutnie nie mogłabym tak pracować, bo po prostu nie nadaje się do tego i tyle. Jasne, ze wkurzające jest to jak ktoś zaczepia na ulicy i próbuje coś wcisnąć, ale to przecież też praca.
Co do tych dziewczyn w bikini... tak też bym nie potrafiła, gadać o duperelach non stop

że w ogóle ktoś to ogląda... bo ktoś chyba musi skoro to puszczają, prawda
Co do prostytucji tez nie wrzucałabym wszystkiego do jednego worka... jedni tak pracują bo lubią, bo to dla nich łatwy i spory zarobek, a inni bo muszą.... ale skoro tym kobietom dobrze to co nam do nich?