Szczerość partnerska

[shyduo]

A no właśnie, co myślicie o szczerości między dwojgiem ludzi pozostających w związku? Czy sadzicie, że istnieje coś takiego? Czym jest szczerość? Czy można nazwać nieszczerym partnera, który nie mówi swej drugiej połówce, co mu się w nim nie podoba, bo nie chce go zranić? Czy szczerość powinna być zarezerwowana dla poważniejszych spraw, a te drobiazgi można pomijać? Czy każdy z partnerów powinien mieć swoje własne sekrety, czy wszystko powinno być wspólne? Może macie jeszcze jakieś inne przemyślenia na ten temat? Zapraszam do dyskusji.

[GoSiAcZeK]

Według mnie szczerość jest jednym z podstawowych elementów związku. Bez niej związek dwojga ludzi chyba niemiałby sensu... Czym jest szczerość? Chyba rzeczywiście, tak jak gdziś przeczytałam, jest nieukrywaniem swoich myśli, uczuć, pragnień itd. ale zastanawia mnie jedno, czy możemy ranić innych ludzi w imię szczerości? Według mnie nie powinniśmy i nie nazwałabym nieszczerym kogoś kto nie mówi partnerowi co mu się w nim nie podoba, żeby go nie zranić... Chyba tego typu sprawy można pominąć, bo skoro jeżeli dwoje ludzi jest ze sobą to akceptują siebie nawzajem.

Co do sekretów to myślę, że każdy ma prawo je mieć, również przed partnerem. Ja osobiście przed chłopakiem ich nie mam, ale oboje uważamy, że są sprawy o których nie musimy wiedzieć i rozmawiać.

Posumowując szczerość według mnie jest najważniejsza w każdym związku, bo na niej opiera się np. zaufanie. Bkak szczerości zawsze przeradza się w niedomówienia, ukryte żale i często jest tak, że związek po prostu przestaje istnieć...

[agatha2]

Chyba szczerość w związku jest czymś naturalnym. Jest czymś o czym się nie myśli. Ona po prostu jest. Mówi się wszystko i już. Wszystkie sprawy są ważne i trzeba o nich rozmawiać. Rozmowa jest najlepszą droga do kompromisu. Nawet jeśli partner partnerka... mają jakieś sekrety (które ich krępują etc.) będą o nich rozmawiać. Potrzeba tylko jeszcze więcej czasu. Sama sie o tym przekonałam.

[Offik]

szczerosc w zwiazku to podstawa, jak dla mnie nie powinno byc zadnych tematow tabu wsrod ludzi ktorzy sie kochaja.

[agatha2]

Tak tylko, że czasami trudno jest coś powiedzieć, np. coś o czym nigdy nikomu nie powiedziałeś..... nigdy w życiu bo to jest dla ciebie tak krępujące. Wydaje mi się że z czasem takie sprawy i tak wypływają na powierzchnię, jednak chcąc nie chcąc wciąż mamy jakieś sekrety.... z dzieciństwa...

[Linka]

Zdarza mi sie czasami nie mowic o jakichs drobnych rzeczach. Nie, ze kłamie, po prostu niepytana nie mowie o tym. Gdybym dostała pytanie na ten temat, to odpowiedziałabym szczerze. Jesli jest jakas wazna sprawa, staram sie byc szczera, chociaz wiem, ze czasami moge sprawic przykrosc, ale niewarto zyc w klamstwie. Sama nie chciałabym byc okłamywana, dlatego nie kłamie.

[Karola94]

Nie powinniscie miec przed soba tajemnic jezeli naprawde sie kochacie... co do tego co macie do siebie to jezeli bardzo wam to przeszkadza w drugiej osobie i nie wiesz czy powiedziec jej o tym to ja bym powiedziala ale aby jej nie zranic zrobilabym to delikatnie aby tej osoby nie urazic

[robek]

W zwiazku tylko mozna byc szczerym. Naturalnie jesli sie komus ufa i łączy nas z nim cos głebokiego. Bowiem co to za relacja, która nie opierała by sie na szczerości. Czy wogóle była by tu mowa o jakim kolwiek porozumieniu i otwartości. Według mnie nie.

[=MiLi=]

Uważam, ze szczerość to podstawa związku... nie można tworzyć związku nie będąc szczerym... skoro jesteśmy z kimś to powinniśmy Mu ufać i mówić o wszystkim, w końcu ta druga osoba to jakby cząstka nas... Uważam, ze nie można na dłuższą metę budować związku na kłamstwie czy zatajaniu czegoś, bo i tak wcześniej czy później się to wyda.

[aguśka]

Uważam, ze szczerość to podstawa związku... nie można tworzyć związku nie będąc szczerym... skoro jesteśmy z kimś to powinniśmy Mu ufać i mówić o wszystkim, w końcu ta druga osoba to jakby cząstka nas....

i tu się w 100% zgadzam! Skoro kogoś kochamy to po co mamy oszukiwać? i nie powinno tak być ze jak mniejsza sprawa to po co mówic... Każda sprawa obojetnie czy mała czy duża w każdym związku powinna być ważna(to tez pomaga się bliżej poznać,) skoro to "wspólny" zwiazek to też wspólne problemy, zmartwienia...a oszukiewanie, czy ukrywanie czegoś przed bliską osobą może, oddalać od siebie i świadczyć o niedojrzałości...

[agatha2]

Szczerość przychodzi sama. Jak wszystko. Jest sprawą naturalną. Kwestią dojrzałości. Tak mi sie wydaje.