Nie wiesz gdzie umiescić swój post? A może chcesz poznać nowych ludzi? Jak sama nazwa mówi na tym forum jest wszystko dozwolone, no może nie do końca... ;-]
Moda na tatuaż panuje w każdej niemal warstwie społecznej, bez względu na pozycję, rodzaj wykonywanego zawodu czy poziom zarobków. Przeważają tu jednak ludzie młodzi, studenci, absolwenci szkół wyższych, przedstawiciele ruchów alternatywnych.
No więc jak to jest macie już tatuaż albo może chcecie go mieć....
Ja narazie niemam iż jestem nie pełnoletni choć powiem podobają mi się tatuaże ale raczej takiego na stałe sobie nie zrobie.... predzej bym zrobił henną co po 1 miesiacu schodzi a nieraz i wcześniej ...
Lecz tatuaż 1 na stałe to nie dlamnie
PLAGIATT pisze:
Ja narazie niemam iż jestem niepełnoletni choć powiem podobają mi się tatuaże
Również nie mam jeszcze tatuażu, ale widzi mi się, szczególnie u innych...
Oczywiście, jeżeli się zdecyduję to na pewno nie na stały tatuaż tylko przejściowy....
Kimkolwiek jestem; Kimkolwiek myśle, że jestem;
zawsze pozostanę SOBĄ !
Ja także nie mam tatuażu, choć miałam już dwie okazje zrobienia sobie takiego dzieła artystycznego na ciele. Nie mogłam się zdecydowac na wzór poprostu.... Wiem, że zrobie sobie kiedyś rysuneczek na ciele, lecz nie dlatego, że wiele osób go ma... i na pewno nie w miejscu widocznym dla wszytskich. Tatuaż będzie dla mnie.... i dla bliskiej mi osoby.... i koniecznie musi to byc jakiś ornament neizbyt duży.... zaprojektowany tylko dla mnie..... oryginalny...
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Ja jeszcze narazie nie mam tatuażu...ale to juz tylko kwestia czasu....bede miała kiedys tatuaż na stałe....tak poprostu mam....musze go miec....jeszcze nie teraz, ale bede miała....
a ja mam małą stokrotkę w dosyć intymnym miejscu. I fajnie sie z tym czuję. No i prawie nikt nie wie że ona tam jest..... Włąściwie widział ją mój chłopak i facet który mi ją robił.
Ja tam tatuaża niechce ;p igieł się nieboje ale jak pomyśle ze coś mi będą pod skure wstrzykiwać to mi sie niedobrze robi... ale jak ktoś chce sobie zrobić to prosze bardzo, niektóre tatuaże są naprawde ladne
pisałąm już że to mała stokrotka
czy bolało? hmn... raczej nie. Nie myślałam o bólu bo byłam bardzo speszona. Jak już wspominałam zresztą, jest ona w dosyć intymnym miejscu, i to było bardzo krępujące......
Gdy nie myśli sie o bólu to nie jest takie straszne
ale warto:)
Może i ładnie wygląda ale ja niechciałabym miec czegoś co mogło by mi się znudzić po jakimś czasie. Ja zato często rysuje sobie na ręku wzorki żelowym długopisem (Srebrnym, albo czarnym) Fajnie to wygląda polecam i łatwo się zmywa:)
Ja tam wole malowac po rękach niż robic sobie blizne która na początku ładnie wygląda, a póżniej co?? widzieliście kiedyś starszą osobę z tatuażem strasznie to wygląda... a co do twojej wypowiedzi Bolec to mnie naprawde nieinteresuje na jakiej części zamieżasz sobie TATU zrobić
No chyba ze bys później wszystkim pokazywał jaki to ty masz ładny kwiatek na ...wiadomo czym
ach Słonko, ....
powiem tak: widziałam nie jedną starszą osobę z tatuażem. Jeżeli jest on dobrze zrobiony to nawet po wielu wielu latach wygląda w porządku.
a malowanie po rękach.... no nie oszukujmy sie. to dziecinada.
to po prostu nieeleganckie i przede wszystkim nieestetyczne. FUJ.
Mam oczy
by zauważać innych,
mam uszy, by ich usłyszeć,
nogi, aby do nich sie pofatygować,
dłonie, by je ku nim wyciągnąć
i serce, aby kochać.
Nie polecam się kłuc osobą które są w wieku dojzewania, otóz zrobią sobie tatuaż gdzies na lewym ramieniu, zaczną rosnąć, ćwiczyć i zobaczą jak im sie to ciekawie rozciągnie
Tatuaż fajna sprawa, lecz na pewno jeżeli się kiedyś zdecyduje to będzie to coś małego i w nie zabardzo widocznym miejscu. Narazie jestem na etapie, że raz chce, a raz nie. Dopóki nie będa pewna, podjętej decyzji nie dam się tknąć. A okazję też już miałam. Ale stwierdziłam, że jeszcze nie teraz.
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
a nieraz i wcześniej 
ale to są te co schodzą po jakimś czasie 
![;]](./images/smilies/nom.gif "Nom"){kind=small}
]]]