Dziewczyna innego chłopaka.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 245
- Rejestracja: 07.12.2006, 23:25
- Lokalizacja: Radom
Dziewczyna innego chłopaka.
Co robicie, gdy sie zakochaliście w kimś, kto już ma kogoś?
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Dziewczyna innego chłopaka.
Nic... czekałam, przecież nie rozbiłabym cudzego związku... cieszyłam się że jest szczęśliwy, ale było mi przykro, ze nie ze mną... ale nic nie mogłam zrobić... czekałam czekałam czekałam, aż w końcu mi przeszło..
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Szalony pismak
- Posty: 738
- Rejestracja: 17.06.2006, 08:49
- Lokalizacja: Krzeszowice
Re: Dziewczyna innego chłopaka.
Facet, który ma dziewczynę, to świętość. Jest nietykalny.
Szkoda, że półtora roku temu nie byłam taka mądra... Zazwyczaj jak wiem, że facet, który mi się podoba, jest zajęty, to wybijam go sobie z głowy. Ale wtedy coś mi odbiło... A im się od początku nie układało, ona go bardzo źle traktowała... On wtedy bardzo często przychodził do mnie się wyżalić... A ja, głupia, zamiast kazać mu np z nią pogadać lub tp, to wmawiałam mu, że ona nie jest go warta, że nie jest jedyną dziewczyną na świecie, że pierwsza miłość nie musi być tą ostatnią itd. No i osiągnęłam to, co chciałam - rozstali się... Ale po dwóch miesiącach między nami też się wszystko zepsuło, on do tej pory udaje, że mnie nie zna... Teraz wiem, że skrzywdziłam jego (a przecież nie chciałam... chciałam tylko, żeby był szczęśliwy...), tą dziewczynę i samą siebie...
Nie warto budować swojego szczęścia na cudzym nieszczęściu... To się zawsze obróci przeciwko Tobie... a jeśli Ty nie masz skrupułów przed rozbijaniem czyjegoś związku, to dlaczego inni nie mieliby właśnie Twojego związku rozbić? Nie warto ryzykować... Możesz czekać, aż się sami, bez niczyjej pomocy rozstaną, ale na to bym nie liczyła... Lepiej obejrzeć się za kimś innym
Szkoda, że półtora roku temu nie byłam taka mądra... Zazwyczaj jak wiem, że facet, który mi się podoba, jest zajęty, to wybijam go sobie z głowy. Ale wtedy coś mi odbiło... A im się od początku nie układało, ona go bardzo źle traktowała... On wtedy bardzo często przychodził do mnie się wyżalić... A ja, głupia, zamiast kazać mu np z nią pogadać lub tp, to wmawiałam mu, że ona nie jest go warta, że nie jest jedyną dziewczyną na świecie, że pierwsza miłość nie musi być tą ostatnią itd. No i osiągnęłam to, co chciałam - rozstali się... Ale po dwóch miesiącach między nami też się wszystko zepsuło, on do tej pory udaje, że mnie nie zna... Teraz wiem, że skrzywdziłam jego (a przecież nie chciałam... chciałam tylko, żeby był szczęśliwy...), tą dziewczynę i samą siebie...
Nie warto budować swojego szczęścia na cudzym nieszczęściu... To się zawsze obróci przeciwko Tobie... a jeśli Ty nie masz skrupułów przed rozbijaniem czyjegoś związku, to dlaczego inni nie mieliby właśnie Twojego związku rozbić? Nie warto ryzykować... Możesz czekać, aż się sami, bez niczyjej pomocy rozstaną, ale na to bym nie liczyła... Lepiej obejrzeć się za kimś innym
"Kto na drodze swego życia zapalił choćby jeden promyk nadziei dla pogrążonego w czarnej godzinie, ten nie żył daremnie"
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Dziewczyna innego chłopaka.
Dokładnie, nie rób drugiemu co Tobie niemiłe... Ciebie też może spotkać coś takiego... z resztą ja bym nie miała zaufania do takiego Faceta, który dał się odbić... bo kto wie czy mnie też któraś Go nie odbije...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Tuningowiec
- Posty: 3122
- Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
- Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E
Re: Dziewczyna innego chłopaka.
ja tam się nie dałem odbić... żeby nie było Generalnie zgadzam się z dziewczynami powyżej
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
-
- Młody aktywny
- Posty: 121
- Rejestracja: 26.12.2006, 22:42
- Lokalizacja: Koive-neni
Re: Dziewczyna innego chłopaka.
Możesz próbować odbić, możesz kombinować... ale co Ci z tego jeśli możesz zniszczyć szczęście, komuś kogo 'kochasz'. Nie warto być egoistą. Lepiej dać popłynąć losowi samemu, bo skąd wiesz czy nie ' tuż za zakrętem przeznaczenie spotka Cię'
Kocham wszystkich ludzi, ale mam prawo nie wszystkich lubić.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 215
- Rejestracja: 28.06.2007, 11:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Dziewczyna innego chłopaka.
Nie ma co się pchać z kopytami w czyjeś życie. Pozostaje Ci czekanie..... Chciałabyś żeby ktoś odbił Ci chłopaka..... no to masz już odpowiedź .
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: Dziewczyna innego chłopaka.
nie rób drugiemu co tobie nie miłe! z reszto w związkach jest tak że jeśli ty komuś wyrządzisz krzywdę to odbije sie na tobie ( np, zerwiesz z chłopakiem/ dziewczyną a potem ktoś zerwie z tobą), u mnie sie to sprawdza...
-
- Młody aktywny
- Posty: 85
- Rejestracja: 01.11.2006, 20:17
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Dziewczyna innego chłopaka.
nigdy nie bylam nachalna w stylu ' noo zerwij z nia,ze mna bedzie Ci lepiej.. ' czy cos w tym stylu.
ja mialam nadzieje ze moze kiedys tam tą rzuci i bedzie ze mna,
warto czekac.
ja mialam nadzieje ze moze kiedys tam tą rzuci i bedzie ze mna,
warto czekac.
Nie bać się, nie dać się i zwwyciężyć.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dziewczyna innego chłopaka.
jak ma sie z kims byc to sie bedzie
rozbijanie cudzych zwiazkow?.. glupota..
tak jak klocenie sie z psiapsiola o faceta;p
rozbijanie cudzych zwiazkow?.. glupota..
tak jak klocenie sie z psiapsiola o faceta;p
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Cicha wOda z bąbelkami
- Posty: 1476
- Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
- Lokalizacja: phi