za co kochacie swoje dziewczyny? :)
-
- Młody aktywny
- Posty: 64
- Rejestracja: 27.08.2007, 09:13
za co kochacie swoje dziewczyny? :)
witam szukalam raz odpowiedzi, a raczej interesowalo mnie jaka bedzie odpowiedz na moje pytanie i znalazlam ja wlasnie w jednym z tematow ktore znajduja sie w waszym forum ( nom... teraz i moim ;p ) A teraz wlasnie interesuje mnie odpowiedzi na ten temat ;P wiec panowie wypowiadajcie sie .. za co kochacie swoje dziewczyny ?
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
nie kocha się za coś, a mimo wszystko ; )
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
Stefan- krótko i treściwie
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2650
- Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
- Lokalizacja: Uć
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
powiedział bym ze nie mimo wszystko tylko kocha się poprostu
-
- Młody aktywny
- Posty: 64
- Rejestracja: 27.08.2007, 09:13
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
tak tak ... ale za co ?
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 245
- Rejestracja: 07.12.2006, 23:25
- Lokalizacja: Radom
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
Ja odpowiem tak, że kocha się je po prostu za to, że są i czynią nasze życie piekniejszym i radośniejszym.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2650
- Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
- Lokalizacja: Uć
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
no nie kocha sie za coś,
kocha sie po prostu, bez żadnych warunków, taką jaka jest, z jej wadami i zaletami, z jej ciężkimi okresami kiedy trzeba przytulać, i wspaniałymi chwilami kiedy jest pełna sił i wspólnie góry można przenosić.
kocha sie całokształt ale nie za całokształt.
kocha sie po prostu, bez żadnych warunków, taką jaka jest, z jej wadami i zaletami, z jej ciężkimi okresami kiedy trzeba przytulać, i wspaniałymi chwilami kiedy jest pełna sił i wspólnie góry można przenosić.
kocha sie całokształt ale nie za całokształt.
Ostatnio zmieniony 30.08.2007, 20:36 przez Offik, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
Tak jak już było wyżej powiedziane... nie kocha się za coś... kocha się mimo wszystko. Kocha się osobę całą, taka jaka jest, z wadami i zaletami, z niedociągnięciami... nie można tego wytłumaczyć, kocha się i już. Nie za coś a po prostu... bo tak
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Młody aktywny
- Posty: 121
- Rejestracja: 26.12.2006, 22:42
- Lokalizacja: Koive-neni
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
tak jak pisał P. Coelho: "Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości."
może pytanie powinno brzmieć: co najbardziej podoba się wam w waszych dziewczynach? (i nie trzeba mieć na myśli samego wyglądu...)
może pytanie powinno brzmieć: co najbardziej podoba się wam w waszych dziewczynach? (i nie trzeba mieć na myśli samego wyglądu...)
Kocham wszystkich ludzi, ale mam prawo nie wszystkich lubić.
-
- Młody aktywny
- Posty: 64
- Rejestracja: 27.08.2007, 09:13
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
ujelas to znakomicie Dziekuje
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1108
- Rejestracja: 14.07.2007, 14:33
- Płeć: kobieta
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
jak to pięknie ująłeś....zgadzam się (wytyczając cechy które powinna mieć dzieczyna, żeby ją pokochac, to byłoby za wiele partnerek zeby się zdecydować, albo odwrotnie nigdy byśmy nie znaleźli tej drugiej połówki) trzeba kogoś poznać a miłość przyjdzie samaOffik pisze:no nie kocha sie za coś,
kocha sie po prostu, bez żadnych warunków, taką jaka jest, z jej wadami i zaletami, z jej ciężkimi okresami kiedy trzeba przytulać, i wspaniałymi chwilami kiedy jest pełna sił i wspólnie góry można przenosić.
kocha sie całokształt ale za całokształt.
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywaja takie rozmowy własne lub zaszłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhaja gdzieś na nas zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.."
"Hera moja miłość"
"Hera moja miłość"
-
- Młody aktywny
- Posty: 198
- Rejestracja: 27.01.2007, 14:54
- Lokalizacja: Sieradz
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
No tak. Za każdym razem jak czytam to zdanie to się z nim nie zgadzam. I mam taki dziwny grymas twarzy. Jestem pewna w 100%, że jest przynajmnjej jeden człowiek na swiecie, a jest nim mój najdroższy przyszywany KUZYN, którego nigdy w zyciu nie mogłabym pokochac, a wspólne życie z nim byłoby męką...aguśka pisze:trzeba kogoś poznać a miłość przyjdzie sama
Everytime I look around I see People don't care about you and me Take a look inside your heart You see The human are not the same But you are just like me
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
wydawalo mi sie ze autorce cytatu chodzilo o osobe ktora jestesmy zainteresowani;) kuzynem chyba nie jestes?;D a osoba ktora poznana wydaje nam sie interesujaca, pojawia sie jakas chemia... a z czasem milosc:):):)
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Młody aktywny
- Posty: 198
- Rejestracja: 27.01.2007, 14:54
- Lokalizacja: Sieradz
Re: za co kochacie swoje dziewczyny? :)
Kuzyn jest przyszywany więc taki nieprawdziwy i rodzice swatali nas już przed moim narodzeniem. Właśnie dlatego, że go poznałam wiem że jest moim przeciwieństwem. I tu znowu: przeciwieństwa się przyciagają... ehhh...
Nie wiem o co chodzi w takim razie w obu tych przypadach
Nie wiem o co chodzi w takim razie w obu tych przypadach
Everytime I look around I see People don't care about you and me Take a look inside your heart You see The human are not the same But you are just like me