Niesmiali ludzie

[robek]

Czasem tak bywa w życiu , ze jedni są bardziej przebojowi i śmiali, mówi sie o nich dusza towarzystwa. Inni zas czasem przypominają szare myszki,onieważ siedza w kącie, rzadko kiedy sie odzywają, boja się podejść do kogoś, porozmawiać z nim, zżera ich trema. Zatem co ma zrobić chłopak lub dziewczyna, by poznac innych ludzi, choćby przyszłą swoją sympatię jesli się boi innych ludzi i kontaktu z nimi?

[Martuśka]

nieśmiałość jest okropna bo faktycznie traci sie szanse poznania wielu ciekawych ludzi... Mi często pomagał alkohol ale bez % tez jakoś w końcu sie przełamałam, mówiłam sobie, że przecież to nic, że ja do kogoś podejdę i zagadam, że to całkiem normalne. Najgorzej jest jak jestem na imprezie i znam jakieś 5/50 osób... wtedy mam ochotę uciec... Ale czasem poznaje innych bo to znajomi moich znajomych.... A jak chłopak mi sie podoba? to uśmiecham sie do niego albo staram sie blisko go trzymać albo obserwuje go i wyczuwam dobry moment żeby zagadać

[agatha2]

Uruchom ośrodki w mózgu odpowiadające za pewność siebie. Można to zrobić na kilka sposobów.

[Linka]

Przydałaby mi się takie sposoby
Jestem dość nieśmiała, boje się zbyt duzo odzywać w towarzystwie ludzi, których słabo znam. Spotkałam nie raz osoby, które są bardziej nieśmiałe niż ja, ale przydałoby mi się więcej pewności siebie.

[*MysterY*]

aghata może podasz te sposoby?

[robek]

Podaje kilka sposobów na niesmiałość.

1. Przede wszystkim polub siebie. Swoje kompleksy i wady. W końcu inni tez je mają i jakoś starają się z nimi żyć.

2. Nie myśl o sobie w sposób negatywny, ale w sposób pozytywny. W ten sposób tworzysz wokół siebie dodatnią aurę i inni będą chcieli Cię poznać.

3. Zamiast koncentrować się na słabych stronach, skup się raczej na swoich zaletach. W koncu kazdy je ma. Ty także. To pozwoli ci zaistnieć w otoczeniu innych osób.

Dlatego rozwijaj się: poznaj siebie, to co lubisz i rozwijaj to, zdobywaj nową wiedzę, interesuj sie tym co się dzieje dookoła Ciebie. To ważne.

4. Bądz dla siebie tolarancyjny i zachowuj się względem siebie jak najlepszy przyjaciół. okazuj sobie szacunek, troskę, zaufanie, życzliwość. W ten sposób inni widząć, że jesteś taką właśnie osobą będą Ciebie tak traktować.

5. Nie bój się innych. W końcu inni ludzie tez mają jakieś obawy i lęki. Wady i zalety. Poza tym dzięki tym innym nie bedziesz nigdy samotny. Znajdziesz przyjaciela, miłość.

6. Ucz się zachowań społecznych: rób zakupy; proś o pomoc, gdy czegoś nie wiesz lub nie jesteś pewien. To nic nie boli. Nic Ci się nie stanie. W końcu wielu ludzi lubi innym pomagać i doradzać. To dla nich komplement i wyróżnienie. Pamietaj o tym.

7. Jeśli chcesz kogoś poznać. To skup się własnie na tej osobie, a nie na całym otoczeniu. W końcu Ciebie interesuje ta właśnie osoba. Bądz dla niej miły i serdeczny. Okazuj jej szacunek. Naucz się jej aktywnie słuchać. Wykaż zainteresowanie treścią rozmowy, podtrzymuj tą rozmowę przez potakiwanie izadawanie dodatkowych pytań.

8. Ucz się pewności siebie. Miej sylwetkę wyprostowaną. Patrz prosto przed siebie. Chodz pewnym krokiem, gdy coś cię przeraża wez głęboki oddech i oddychaj powoli.

Teraz rada na koniec. Pamiętaj: Ćwiczenia czynią mistrza. Bądz cierpliwy i pracuj nad sobą. W końcu nie od razu Rzym zbudowano.

Pozdrawiam Robek.

[=MiLi=]

Taaaak... tylko żeby to jeszcze było tak łatwo zrobić jak łatwo się to czyta

[Martuśka]

większość z tego mam i robię ale jednak trzeba mieć to "coś" co sprawia, że przy obcym czujesz sie dość swobodnie... zauważyłam, że ta nieśmiałość przechodzi też z wiekiem, pamiętam siebie jeszcze kilka lat temu jak wstydziłam sie nawet niektórych członków rodziny ( starsza kuzynka, ciocia, wujek), na pytania odpowiadałam słowem ( chyba ze musiałam powiedzieć więcej to oczywiście odpowiadałam większą ilością słów) a przy rozmowie nigdy sie nie wtrącałam... teraz już tak nie mam...
zauważyłam też, że do niektórych obcych ludzi nie czuje takiej nieśmiałości tylko od razu jakoś łatwo przychodzi mi rozmowa... ogólnie jestem otwarta na tych którzy pierwsi do mnie zagadają, odezwą sie...
u mnie ta nieśmiałość powiązana jest też chyba z nieufnością do ludzi...

[robek]

Z tym sie zgadzam. Ale przeciez trzeba i komus zaufać. Zresztą tak naprawdę to ufamy tym, których dobrze znamy i lubimy. Ale czasem tak sie dzieje, że kogoś dopiero co poznalismy i znim mamy dobry kontakt, dobrze się czujemy w jego towarzystwie bo to jakas nasza pokrewna duszyczka jest.

[ Dodano: 10.09.2007, 03:23 ]
A lubimy ludzi podobnych do siebie, ktorzy maja takie same wartości jak my, poglady, postawy, którzy nas szanują, są wobec nas mili. Dlatego może lepiej jest szukać bliskiego kontaktu tylko z takimi ludzmi.

[Martuśka]

wiesz oczywiście są osoby którym ufam ale najbardziej ufam sobie... u mnie po prostu długo trwa za nim komuś zaufam...
uważam, że ludzi o odmiennych poglądach, zasadach, postawach tez należy poznawać, w końcu to podobno przeciwieństwa sie przyciągają i to chyba nie tylko w miłości tak jest

[robek]

Owszem, ze nalezy. Ja nie twierdzę, że nie. Ale najłatwiej kogoś poznać, gdy jest on do nas nieco podobny.

[ Dodano: 13.09.2007, 15:29 ]
Ostatnio rozmawiałem ze swoją koleżanką i ona dała mi fajną radę. A mianowicie, że osoba, która jest niesmiała, jeśli już kogoś poznaje to powinna na wstępie powiedzieć, że jest nieśmiała. W ten sposób inni inaczej ją traktują. Takie zachowanie zyskuje szacunek innych ludzi. A osobę taką uważa się za odważną.