Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
Hej
Mam pytanie do was i jednocześnie prośbe o pomoc...
A mianowicie z klasą chcemy zorganizować część artystyczną na wspomniany wieczór studniówkowy i nie bardzo z pomysłami u nas bo nie chcemy źle wypaść
Co wy organiowaliście na swoją studniówke i może moglibyście jakieś pomysły podsunąć
Z góry wielkoe dzięki
Ostatnio zmieniony 26.11.2007, 21:50 przez Elwira, łącznie zmieniany 1 raz.
Jedyni, którzy powinni grzeszyć, to ludzie, którzy grzeszą z uśmiechem!
Moja klasa miala przygotowana czesc artystyczna ale dyrek sie nie zgodzil... podobno taka byla tradycja mojej szkoly, ze po prostu nie bylo kabaretow...
ale do tematu...
Lekcja jezyka polskiego... Nasi nauczyciele w lawce ( przebrane osoby)... wykorzystanie ich najbardziej oklepanych/ zabawnych tekstow w stosunku do Nich samych... w stylu - moja polonistka zawsze do Nas mowila "Ale Wy lejecie wode" no wiec kiedy osoba przebrana za nasza polonistke zostala wywolana do odp odrazu zostala zaatakowana tym tekstem... itd
pozniej moj dobry kolega zostal przebrany za dziewczyne... dwie dziewczyny za chlopakow... no i byla zrobiona skaladanka do ktorej oni sie wygupiali i odstawiali rozne scenki pod jednym tytulem "jak sie podrywa pieknosci" min Facet to swinia, czerwona jazebina, Zdejmij ubranie. dyskoteka - toples, seksu smak - dbomb ... jako ze "ekonomik" to jest damska szkola - scenki tyczyly sie "podrywu" dziewczyny bez zeba ktora byl moj kumpel