**Plany na wakacje** - to już niedługo :D:D

[Potępiony]

Ja nigdzie nie byłem i się cieszę bardzo bo byli też moii ludzie. A gdybym gdzieś pojechał to też by było fajnie Obejrzał bym nowe miejsca i takie tam.

[=MiLi=]

Bo ludzie to strasznie wybredni są .. tak źle i tak niedobrze i jak tu człowiekowi dogodzić?

[::PiotreK::]

no to ja zaczynam opowieści
Myślałem ze bedzie konkretnie do dupy
Pierwsze 2,5 tygodnia było ładne słońce to siedziałem praawie non stop u znajomych nad jeziorekim potem był tydzien brzydki to posiedziałem w domu
następnie obóz w świnoujściu całkiem niexle było wróciłem z obozu 3 godzinki w domu i na festiwal do giżycka na 3 dni potem tydzien ze znajomymi w suwałkach i Do stalowej Woli do koleżanki z obozu pojechałem i włąsnie przed chwilką wróciłem mam nadzieje ze z jeszcze jeden biwaczek sie uda :]

[vanessa]

ja wczoraj w nocy wróciłam z Chorwacji.. niezle sobie odpoczęłam!! było wspaniale i na pewno nigdy nie zapomne tych wakacji..

[::PiotreK::]

ja w Chorwacji byłem 4 lata temu i tez bardzo fajnie wspominam tamte wakacje świetnie tam jest

[Paweł]

a wiecie co?

Ja dopiero od jakiegoś czasu czuje ze mam wakacje (raptem max od tygodnia) i dopiero one mi sie zaczynają... az do 3 października

[JaGaKi]

a ja wróciłem z wakacji... a nad morzem po dniu pobytu - złapał mnie wyrostek robaczkowy i tak oto 99 procent wyjazdu spędziłem w łózku... fajne wakacje...

[=MiLi=]

No patrz Paweł ja też mam jeszcze miesiąc wakacji.. to co? jakie plany? może gdzieś zabalujemy?

Uuu.. Jaruś to pechowo... ale już wszystko w porządku?

[Byczek]

Jadymy jadymy, mam nadzieje ze jeszcze zdarze do Władysławowa pojechac Plany juz sa i niech sie tylko realizuja!

[JaGaKi]

Aniu - już lepiej, ale problemy z chodzeniem są i nie moge jeść czekolady - ot cały ból:D

[Paweł]

No patrz Paweł ja też mam jeszcze miesiąc wakacji.. to co? jakie plany? może gdzieś zabalujemy? ;

hhhmmm... topic o planach na wakacje
A wiec ja mam plan... wypad na tydzien w nasze polskie Tatry... kto jedzie?
A fakt, zapomnialem... Wy macie szkołe :P:P


Jagaki, moją koleżankę też wyrostek spotkał w trakcie wyjazdu. Spędziła 3 dni w szpitalu, wycieli jej... ale na sam koniec do nas naszczęscie wróciła

[=MiLi=]

Aniu - już lepiej, ale problemy z chodzeniem są i nie moge jeść czekolady - ot cały ból:D

to do mnie było? zawsze zdawało mi się, że Milena mi na imię.. ale może mi sie zdawało ;P

Czekolady nie możesz? uuu... nie zazdroszczę ;P

tiaaa.. moja siostra kilka dni po wyrostku biegała :/ (pomijajac fakt, ze nie miala do konca zaszytej rany) to jest dopiero down...


Paweł, polskie Tatry? no patrz tak sie akurat sklada, ze w tym roku tam nie byłam ;P hmm... ale fakt.. przydaloby sie jeszcze kilka osob.. chyba trza bedzie do ferii zaczekac ;P

Haa... a bylam sobiedzis w moim starym LO znow pogadac z tymi ludzmi ktorzy biedni tam zostali jedna przerwe z Marlenka P. przegadalam (tak tak z Waszą Marlenką ;P ) a inne przerwy tak na raty ;P nauczycieli nie bardzo chcialo mi sie odwiedzac jedynie moment z wychowawczynia pogadalam ;P

[Paweł]

ja tam jade z ekipką, Was sie chyba nigdy nie uda zebrac ;p

[Phantom]

Pafełku... SPAŁA!!! *dyskretnie napomknął*

[Paweł]

Pafełku... SPAŁA!!! *dyskretnie napomknął*

spoko, mieszane uczucia... co do tego o czym teraz myslisz to spoko... poczekaj tylko... lepiej jedz se do 1stolicy
tylko wiesz, jak sie za to wezme to nikt nie pojedzie *taka aluzja*

[Byczek]

A ja sem jeszcze wybierem do miejscowosci Borki nad zalewem Sulejowskim, za tydzien:) Ech... jakos przezyje pod tym namiotem:)

[Paweł]

Zalew Sulejowski... ahmm... uwielbiam to miejsce

[=MiLi=]

Borki haa Power Borki hmm ale słyszałam, że nie można było się tam kąpać bo coś tam wypatrzyli... ale nie wiem jak teraz

[Byczek]

Olać I tak bede sie kąpal! Chyba ze woda bedzie za zimna!

[Paweł]

no nie wiem jak borki, ale pilica generalnie jest bardzo czysta rzeka... świadczą chocby o tym małze i raki!! nom... Ja generalnie nie mam jakiegos takiego poizytywnego nastawienia na "naturalne"wody (ze wspomnienia z arturówka ) ale co do pilicy to ja mam tylko jedno zdanie: "no to chlup!"