devitto pisze:W tym jednym wypadku (

), nie zgodzę się z Tobą,
Fighter.
Wielokrotnie już używałem stylów zapoznanych w kendo do samoobrony. Ważne, aby rozgraniczyć - style w kendo i same kendo. Bo to różnica...
Kendo opiera się głównie na perfekcyjnym poznaniu broni. A przynajmniej tak się ogólnie uważa. Tym czasem, do końca tak nie jest - wielokrotnie sama umiejętność użytkowania broni nie przydaje się do niczego

Aby wojownik był "prawdziwym wojownikiem" musi też poznać zasady i podstawy karate, kung-fu, taekwondo, a także przy tych bardziej zaawansowanych formach - jujitsu, judo itp.
Samoobrona i style w kendo - jak najbardziej ze sobą współgrają. Tyle, że niekażdy potrafi wykorzystać tą sztukę do samoobrony (w czym winę ponoszą również nauczyciele, czy jak kto woli "mistrzowie"

)
Mylisz sie i to bardzo. Kendo jest sztuka walki wywodzaca sie bezposrednio z szermierki bojowej samurajskiej o nazwie kenjutsu. Kenjutsu zawieralo rozne elemnty takie jak np. uderzenia, chwyty. Z czasem zaczeto wprowadzac drewniane miecze w celach cwiczebnych, dodano ochraniacze dla bezpieczenstwa, znormalizowali dlugosc miecza, ograniczono obszar zadawania ciec i wywalono techniki niebezpieczne dla cwiczacych. W ten sposob zrodzilo sie Kendo.
Kendo nie nadaje sie na ulice. Nie sa w nim cwiczone elementy przydatne w starciu na "ulicy". Metodyka treningu jest nastawiona na cos zupelnie innego, na walke sportowa przy urzyciu broni. Kendo to walka mieczem, a nie golymi rekoma.
devitto pisze: Aby wojownik był "prawdziwym wojownikiem" musi też poznać zasady i podstawy karate, kung-fu, taekwondo, a także przy tych bardziej zaawansowanych formach - jujitsu, judo itp.
Samuraj uczył sie kenjutsu i ju-jutsu(miedzy innymi).
Wraz z malejącym praktycznym znaczeniem tych umiejętności, zaczeły powstawać różne "do", w tym judo, kedno, aikido, itp, jako kontynuacja tradycji w zmienionej "sportowej" formie...
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"