Matrix - Reaktywacja

[::PiotreK::]

no tak ale mi sie pierwsza czasc bardziej podobala

[Phantom]

Ojjj igrasz z ogniem Pewnie, ze reaktywacja jest przesadzona, a niby 1 czesc byla inna ?

Bo była pierwsza... zdecydowanie bardziej tejemnicza i wciągająca...

[bober]

Wciagajaca owszem bo to cos nowego, cos czego jeszcze nikt nie widzial... ale tajemnicza byla tylko do czasu jak neo polkna czerwona pigulke... ta szarosc rzeczywistosci, to przeczucie, ale potem... no moze po za scena zmartwychwstania neo ale i tu mozna sie tego bylo spodziewac, bo neo jako the one moze kreowac rzeczywistosc matrixa... wiec i życie...

[Phantom]

Pierwsza, zawsze pierwsza Ciekawe, czy w tym przypadku sprawdzi się prawo sequeli (tak się pisze ). Jedno jest pewne - efekty specjalne będą rozbrajające, a jak z fabułą to się zobaczy

[::PiotreK::]

jak juz wczesniej wspomnialem fabula jest gosza juz ogladalem ten film sie mozna powiedziec zawiodlem

zapowiadal sie zbyt dobrze zabardzo byl rozglosniony i ludzie zaczeli se wyobrazac niewadomo co

[bober]

Wlasnie, ze jest, a wlasciwie bylo inaczej, ten film nigdy nie byl przereklamowany, praktycznie kazdy jego detal byl utrzymany w wielkiej tajemnicy. Aktorzy i cala ekipa podpisali specjalne klauzule zabraniajace im wypowiadania sie na temat filmu, czy to publicznie, czy tez prywatnie, jednak od czasu do czasu wytwornia uchylala rabka tajemnicy, tak jak to bylo np z Agentem Smith'em. Ja filmu nie ogladalem wiec nie moge sie wypowiadac na temat jego fabuly, ale co do efektow specjalnych to maja byc najlepsze w historii kina, sam poscig po autostradzie zostal uznany za najlepsza scene tego typu (gdzies na onecie o tym pisali, a oceniala to jakas prestizowa grupa).

[::PiotreK::]

niechodzi mi o przereklamowanie od strony twurcuw filmy tylko ludzie niewyobrazaja sobie ze 2 czesc matrxia moze byc gorsza od pierwszej
a co do efektow to sie z toba zgadzam sa bardzo dobre ale sie zawiodlem na tresci filmu

[Paweł]

Tym gadaniem zwiekszyliście tylko mój apetyt na ten filmik

[::PiotreK::]

o prosze juz na listopad jest zapowiadana premiera 3 czesci matriksa(matrix rewolucja)

[Phantom]

Też będzie trzeba pójść na premierkę

[bober]

o prosze juz na listopad jest zapowiadana premiera 3 czesci matriksa(matrix rewolucja)

Rewolucje
Tylko, ze tu z tego co wiem, akcja nie bedzie sie toczyc w matrix'ie, tylko w rzeczywistym swiecie... jakos sobie tego nie moge wyobrazic

[root]

te ma ktoś może napisy do matrixa reloaded ? bo nie mogę znaleźć, w ogóle są już napisy ? jeżeli ktoś podeśle mi je na @ będę bardzo wdzięczny ;-)

[Phantom]

Tylko, ze tu z tego co wiem, akcja nie bedzie sie toczyc w matrix'ie, tylko w rzeczywistym swiecie... jakos sobie tego nie moge wyobrazic

Ta... ja też tak słyszałem Ale na zwiastunie 3 części jednak widziałem Matrixa "troszkę"



Co do reaktywacji to jakoś troszkę w "środku" jestem zawiedziony Efekty zajebiste, w sumie to wszystko ok, ale brakowało mi tu fabuły. Jeszcze do tego urwali mi film w połowie i każą do listopada czekać Pocieszające jest to, że jeśli rzeczywiście 3 cześć będzie tylko/w większości* w "realu" to i tak jak dla mnie "atrakcji" rodem z systemu nie zabraknie No to podsumowując, na razie bardziej podobała mi się część pierwsza A w drugiej części najlepsza była zajebista muza i Niobe hehe (i szampan przed seansem ) Ale do kina idźcie, bo warto, czy tak, czy siak

[root]

obejrzałem właśnie na kompie matrix'a, ale idę dzisiaj z panieną do kina, film całkiem w cipkę ;>

[PLAGIATT]

Błędy "Matrixa"

Mimo, że od premiery filmu "Matrix Reaktywacja" minęło niewiele czasu, dociekliwi fani już wykryli kilka niedociągnięć technicznych filmu. W porównianiu ze 150 błędami w "Matrixie" liczba 50 niedociągnięć w "Reaktywacji" to i tak "niezły" wynik.

Oto trzy z nich:

Scena pościgu na autostradzie - Morfeusz walczy z agentem na dachu ciężarówki - nie widać w ogóle cieni aktorów, w przeciwieństwie do cienia samochodu; więcej, podczas ich walki, znika Klucznik;

Kolejna scena, również z autostrady - agent skacze na przednią szybę samochodu co powoduje wywrócenie auta, w śródku samochodu nikogo jednak nie widać, nawet kierowcy;

Scena walki Neo z ochroniarzami Merowinga - Neo nie przeszywa wroga mieczem, bowiem ostrze sprytnie znika pod ramieniem przeciwnika;

[bober]

Specjalnie oglądałem po kilka/naście/ razy te momenty, żeby udowodnić, że nie masz racji! ;> I tak: scena Morfeusz vs. Agent... cienie są całą walkę, a klucznik stoi na przedzie naczepy. Scena Neo vs. bodyguard Merowinga... miecz jest wbity solidnie całą scenę!
Ale masz racje co do kraksy, jak agent skacze na maske samochodu... jak jest pokazane z boku to faktycznie w środku nikogo nie ma.

[Bartek-pl]

W Poniedziałek 16 czerwca 2003 jade na ten wspaniały film.

P.S. Jeszcze tu coś napisze.

[bober]

Ja niedawno dostałem wersje niemal dvd ale i tak w kinie jest całkiem inaczej, a co do tego, że kilka osób napisało, że zawiodło się na tym filmie, to mi też niewiele brakowało, ale po kilka krotnym dokładnym przeanalizowaniu fabuła jest o wiele bardziej złożona niż w 1 części, troche ciężko wszystko zrozumieć, ale myślę, że nikt kto tego jeszcze nie oglądał nie spodziewa się takiego obrotu sytuacji!

[aniapakero]

Bardzo lubie Matrixa, ale za pomysl,a nie za efeksy specjalne.
Druga czesc byla zdecydowanie gorsza poniewaz za duzo jest w niej lubu dubu. Prawie zasnelam jak Neo lal sie przez bite 15 minut z 50 agentami, pozniej pospalam sobie na poscigu na autostradzie (moim zdaniem bezsensu jest ogladac jakas sytuacje ktorej z gory znam wynik).
Pojde na 3 czesc bo jestem ciekawa jak sie to skonczy, ale znajac zycie film bedzie juz trwl 5 godzin, z czego 4 to sama bijatyka. No coz jak publicznosc lubi mordobicie to musi jej byc duzo, bo inaczej kto by poszedl do kina? Chyba tylko ja i paru oryginalow

[bober]

No wiesz, ja jestem innego zdania, bo nie licząc walki ze Smithami i pościgu było bardzo mało akcji, ogólnie cały film był przegadany i możliwe, że to Cię przytłoczyło, poprostu nieznajomość faktów i sytuacji.
I w tym filmie nie chodzi o mordobicie, ale nie będę wysilał się pisząc tłumaczenie ;-/