Tesh mnie kujonem nazywali, bo mialam srednia 5.XX... Ale nie ucze sie za duzo, wiec nie jestem kujonem. Geniuszem tez z pewnoscia nie jestem. A z komentarzy nic sobie nie robie, a czasem nawet jest milo, jak ktos czlowiekowi zazdrosci (wredota ze mnie- hahahaha)...
Zaczal sie nowy rok szkolny, trzeba bedzie znow sobie opinie wyrobic i naprawde zostac kujonem na ten pierwszy rok. A potem luzy...
To sie pomadrzylam.
K.
PS. A propos geniuszy, Kumpel twierdzi, ze wszystkich od nich wyzywam, ale jak sie poslucha niektorych osob, to az zatyka...