
Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
-
- Szalony pismak
- Posty: 537
- Rejestracja: 15.07.2003, 13:32
- Lokalizacja: z ekwadoru
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
a ja mialam i to nie wiem d;laczego szlam sobioe poboczem i mnie spisali ale nawet nie mieli legitymacji. Hm spisanie nic nie robi. Ale keidys jechalam samochodem z dwoma pijanymi kolesiami i mnie wzieli na posterunek i co bylo dalej masakra 

KoChAm MoJe SłOnEcZkO
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
- Lokalizacja: rzeszów
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
Miałam pare akcji z policją ale jednej nie zaopmne do końca życia. Wracałam raz z ogniska z moim dobrym przyjacielem i kolegą. Ten kolega niestety nei był w stanie iść więc usiedlismy koło małego hoteliku. Panowi sobie leżeli a ja sobie siedziałam niestety stróż hoteliku zadzwonił po policję i przyjechała kabaryna. Panowie stwierdzając fakt żę jedna niepełnoletnia osoba jest pijana chcieli ją wziąć nie izbe wytrzeżwień. J byłam wtedy zupełnie trzeźwa nie piłam ani łyczke niczego mocniejszego mój przyjaciel ma mocny łeb i był w stanie trzeżwienia no ale biedny kolega strzelił zgona...No więc próbują go wziąć do kabaryny to my wstaliśmy i mówimy że też cchemy jechać ( nie chcialiśmy go zostawić samego) a ten bezczelny tym mi powiedział żę to nie jest koncert życzeń i żebym szła do domu. No to zaczeliśmy go prosić żeby nas odwióż my sie kolegą zajmiemy i będzie git a on to samo że to nie jest koncert zyczeń. W końcu wsadzili go do kabaryny i jak się później okazało zawieźli do domu 

szkoła jest jak wibrator - dobrze robi 

-
- Szalony pismak
- Posty: 537
- Rejestracja: 15.07.2003, 13:32
- Lokalizacja: z ekwadoru
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
to dobrze ze do domu a nie na komisariat bo inaczej to zle by z nim bylo ale przypadki chodza po ludziach 

KoChAm MoJe SłOnEcZkO
-
- Szalony pismak
- Posty: 970
- Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
- Płeć: kobieta
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
Nie boję się policji i nie miałam z nimi prawie żadnych akcji ... prawie, bo raz mi się zdarzyło, że spisali nas tzn. mnie i znajomych za to że siedzimy na ławce i gramy w piłke na trawie ... Jakiejś babie to nie pasowało ... No i szczerze mówiąc troszke się zdenerwowałam i nie byłam zbyt miła ... Ale widocznie oni się z tym spotykają dość często i już się przyzwyczaili bo jakoś nic mi nie zrobili
A może byli zaskoczeni ... Tego nie wiem i się nie dowiem 


13.02.2005 r.
A. ;**
A. ;**
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
Buahah, spisanie za granie w piłkę *rotfl*
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
oni niezostali spisani za granie w piłke po prostu musili zostać w razie jakby coś sie stało to przeciez normalne
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
Ale trochę bez sensu d;
a zostali spisani za granie!
a zostali spisani za granie!
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
ale spisanie to jakas kara tak pozatym ??
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
no bo spisanie jest jakimś problemem ???
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
spisanie nie jest karą ani problemem.
po co więc spisują?
kobieta zgłosiła (właściwie jakiś babsztyl), że nie pasuje jej że dzieciaki grają w piłkę. gosiaczek i znajomi siedzieli na ławce i też tam grali. zostali spisani.
załóżmy, że tego wieczoru ktoś skroił jakiegoś dzieciaka z telefonu właśnie w tamtym miejscu. oczywiście nikt niczego nie widział. ale w notatkach jest wzmianka, że tacy a tacy siedzieli wtedy na ławce. cyk, łapiemy za telefon, dzwonimy i pytamy, czy czegoś nie widzieli et cetera, et cetera...
ja tam wielkich problemów z policją nie miałem, kiedyś miałem dostać mandat za przekroczenie prędkości - bodajże 400pln + 4 punkty. ale udało się panów jakoś uprosić i skończyło się na pouczeniu :)
aha, no i nieraz spisywano mnie jak wieczorami chodziłem fotografować okolicę.
gorsza jest straż miejska, ci to są dopiero buroki! mało ludzi zna ich uprawnienia i daje się robić w konia.
zresztą, trudno żeby nie było takiej opinii o straży miejskiej, skoro ich nie ma nigdy w miejscu jakiegoś poważnego przestępstwa lub gdy komuś trzeba udzielić pomocy, bo akurat zajmują się wlepianiem mandatu jakiejś babince co sprzedaje bambosze :/
po co więc spisują?
kobieta zgłosiła (właściwie jakiś babsztyl), że nie pasuje jej że dzieciaki grają w piłkę. gosiaczek i znajomi siedzieli na ławce i też tam grali. zostali spisani.
załóżmy, że tego wieczoru ktoś skroił jakiegoś dzieciaka z telefonu właśnie w tamtym miejscu. oczywiście nikt niczego nie widział. ale w notatkach jest wzmianka, że tacy a tacy siedzieli wtedy na ławce. cyk, łapiemy za telefon, dzwonimy i pytamy, czy czegoś nie widzieli et cetera, et cetera...
ja tam wielkich problemów z policją nie miałem, kiedyś miałem dostać mandat za przekroczenie prędkości - bodajże 400pln + 4 punkty. ale udało się panów jakoś uprosić i skończyło się na pouczeniu :)
aha, no i nieraz spisywano mnie jak wieczorami chodziłem fotografować okolicę.
gorsza jest straż miejska, ci to są dopiero buroki! mało ludzi zna ich uprawnienia i daje się robić w konia.
zresztą, trudno żeby nie było takiej opinii o straży miejskiej, skoro ich nie ma nigdy w miejscu jakiegoś poważnego przestępstwa lub gdy komuś trzeba udzielić pomocy, bo akurat zajmują się wlepianiem mandatu jakiejś babince co sprzedaje bambosze :/
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
Z Policja mialem sporo akcji, ale nic zlego :mrgree:
Raz kumpla jakas grupa zaatakowala wiec ruszylismy z odsiecza, ale uciekli. Po jakims czasie kumple dzwonia i mowia ze ta sama grupa w parku przywalila sie do naszych znajomych. Wiec tym razem nie chcielismy aby im to plazem uszlo (ich 10 nas 40
). Idziemy sobie tym parkiem, czesc osob piwa w rekach a tu nagle Paly wyskakuja i radiolki nas otaczaja. My wielkie oczy ze juz pic nie pozwalaja
, a oni do nas czy juz dorwalismy tych typow. A my ze smiechem ze jeszcze nie, ale niech sie nie boja bo ich dorwiemy. Wtedy nas 40 i 10 Policjantow z nami ganialismy tych typow po miescie - normalnie czulem sie jak w filmie
.
Inna przygoda to 12 osob jechalo jednym samochodem. Tajniaki scignely nas i kazali wychodzic. Zdzwili sie ilu nas, grozili mandatem dla kierowcy, a u nas szukali towaru. Nic nie znalezli, posmiali sie i puscili.
Na domowkach to od cholery razy wpadali. Grozili sadem grodzkim ale zawsze konczylo sie na gadaniu.
Co do tego spisywania, to sporo razy spisywali. Tu chodzi o to ze oni maja limity. Musza iles osob spisac w ciagu dnia, temu spisuja nawet przechodniow, ktorzy nic nie robia. Poza tym jesli cos sie zdarzy, to maja liste spisanych i w ten sposob moga swiadkow znalesc i sprawcow.
Nie mam nic do pieskow, mam kilku znajomych policjantow i moj przyjaciel jest pieskiem i sie nie wstydze tego
.
Raz kumpla jakas grupa zaatakowala wiec ruszylismy z odsiecza, ale uciekli. Po jakims czasie kumple dzwonia i mowia ze ta sama grupa w parku przywalila sie do naszych znajomych. Wiec tym razem nie chcielismy aby im to plazem uszlo (ich 10 nas 40



Inna przygoda to 12 osob jechalo jednym samochodem. Tajniaki scignely nas i kazali wychodzic. Zdzwili sie ilu nas, grozili mandatem dla kierowcy, a u nas szukali towaru. Nic nie znalezli, posmiali sie i puscili.
Na domowkach to od cholery razy wpadali. Grozili sadem grodzkim ale zawsze konczylo sie na gadaniu.
Co do tego spisywania, to sporo razy spisywali. Tu chodzi o to ze oni maja limity. Musza iles osob spisac w ciagu dnia, temu spisuja nawet przechodniow, ktorzy nic nie robia. Poza tym jesli cos sie zdarzy, to maja liste spisanych i w ten sposob moga swiadkow znalesc i sprawcow.
Nie mam nic do pieskow, mam kilku znajomych policjantow i moj przyjaciel jest pieskiem i sie nie wstydze tego

"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
A czy Twój przyjaciel lubi jak mówisz o Nim "pies(ek)"? :]
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
Nieprzeszkadza mu toPhantom pisze:A czy Twój przyjaciel lubi jak mówisz o Nim "pies(ek)"? :]

W sumie Policjanci tez tak mowia miedzy soba, przeciez puki wstapili do policji to pili piwo w parku i od Policji sami uciekali

"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
Spisali... za przeklinanie... ; -P
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!

Krolujesz Im.!

-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
a mnie zatrzymali za kupowanie alkoholu nieletnim a spisywali wszystkich gdzieś rpzez 1,5 godziny
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
Mnie sie nigdy nic takiego nie zdarzyło...
noo raz tylko uciekałyśmy przezd policją na wagarach
hehe 
Ja tam nie mam nic do policjii i wqrzają mnie wszedzie wypisane i wymalowane hasła "CHWDP" albo (o zgrozo!) "HWDP". Ciekawe co by sie dzialo w panstwie gdyby policjii nie bylo... poza tym to chore oceniac cala policje po zachowaniu pewnej ich grupy czy pojedynczych osob.. z reszta to wszytsko jest niesprawiedliwe bo gdy policja cos ladnie rozegra zlapie kogos czy cos w tym stylu to i tak odznaczenia i wszelkie inne piekne rzeczy dostaje "gora" czyli generalnie Ci ktorzy nic nie robia tylko siedza i popiajaj kawke :/ i jak tu sie nie wqrzyc... a jesli chodzi o mecze to... tak uczciwie.. to kibole zwyle zaczynaja ale im oczywiscie wolno prawda? oni moga sie lac rzucac krzeselkami wybijac szyby im wolno a jak policja chce ich uspokoic to jest be niedobra i w ogole najlepiej powystrzelac. Chore...



Ja tam nie mam nic do policjii i wqrzają mnie wszedzie wypisane i wymalowane hasła "CHWDP" albo (o zgrozo!) "HWDP". Ciekawe co by sie dzialo w panstwie gdyby policjii nie bylo... poza tym to chore oceniac cala policje po zachowaniu pewnej ich grupy czy pojedynczych osob.. z reszta to wszytsko jest niesprawiedliwe bo gdy policja cos ladnie rozegra zlapie kogos czy cos w tym stylu to i tak odznaczenia i wszelkie inne piekne rzeczy dostaje "gora" czyli generalnie Ci ktorzy nic nie robia tylko siedza i popiajaj kawke :/ i jak tu sie nie wqrzyc... a jesli chodzi o mecze to... tak uczciwie.. to kibole zwyle zaczynaja ale im oczywiscie wolno prawda? oni moga sie lac rzucac krzeselkami wybijac szyby im wolno a jak policja chce ich uspokoic to jest be niedobra i w ogole najlepiej powystrzelac. Chore...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
ja tez nigdy nie mialam zadnych problemow tego typu. Moze dlatego ze jestem grzeczna dziewczynka
A co do tekstów HWDP itd to troche mnie smieszy i kojarzy sie z infantylnoscia. Ostatecznie gdyby nie policja kto lapałby złodzieji, zboczencow itd

A co do tekstów HWDP itd to troche mnie smieszy i kojarzy sie z infantylnoscia. Ostatecznie gdyby nie policja kto lapałby złodzieji, zboczencow itd

There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 224
- Rejestracja: 17.02.2005, 20:48
- Lokalizacja: Łódź
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
ja jestem grzeczna
jeśli chodzi o kontakty z policją oczywiście, bo co do innych spraw to nikt mi w moją grzeczność nie uwierzy 


Nie nalezy mylic prawdy z opinia wiekszosci...
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
Heh, 3 dni temu mijałem dresostylowego nastolatka z "HWDP" wytatułowanym na karku :]Linka pisze:A co do tekstów HWDP itd to troche mnie smieszy i kojarzy sie z infantylnoscia. Ostatecznie gdyby nie policja kto lapałby złodzieji, zboczencow itd