Hehe nie chcac mylic dwoch problemow to napisze tak :
Mam dziewczyne, ktora o dziwo zaczela byc rowniez kims w rodzaju przyjaciela.
Mam tez przyjaciolke, ktora mimo iz wygladem przypomina modelke i charakter z inteligencja sa super, to nic wiecej procz przyjazni nas nie laczy. Zeby nie bylo ze to niemozliwe, bo coponiektorzy tak tu pisza, to powiem ze ja mam dziewczyne, a ona chlopaka (i zapowiada sie ze jeszcze troche i wesele bedzie

) i nigdy inaczej siebie nie traktowalismy niz przyjaciele. Przytulanie jest, calusek zamiast w policzek to w usta (ale bez przegiecia, tylko takie cmok

) jest i jakos nie iskrzy nic. A moze poprostu jestesmy juz zbyt starzy i dojrzali emocjonalnie hehe

"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"