Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
Siemanko ziomki! Ja Was normalnie wszystkich wymiatam! Z polaka z próbnej matury miałem razem 2 punkty!!!!! Ale nie jest żle, bo mogło przecież być gorzej. Mogłem zdobyć 1 albo 0 punktów. Chodze do szkoły do Gronowa Torunia jestem z klasy IV T.S. Nie przejmujcie sie tą maturą to dopiero próbna. Pozdro dla wszystkich ziomali.
mi dzisiaj z polskiego oddała i podstawowy napisałam na 52% i na deser babka powiedziała mi, że jestem zdemoralizowana bo nie czytam lektur ;< i jestem z tej grupy cwaniaków, co idą na maturę z polskiego mając nadzieję, że wystarczy interpretacja tekstu, pomijając inne wiadomości
ja się załamałem - musze zdać majce na co najmniej 80% geografie na luzie zdam na 80%, polski zdać tylko ang co najmniej na 70%... i nie wiem czy podołam w to pół roku... chyba narzuce sobie ciężki plan 4 godzin nauki dziennie...
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!