Czy istnieje???

[Mirriam]

Ej, no co wy ludzie!?! Nie wiecie, ze rozgi robi sie z galazek wierzby??? Sa one gietkie i wytrzymale, a przy okazji cienkie, przez co jeszcze mocniej boli.

[bed]

jałowiec lepszy

[bober]

Mirriam, ja zawsze wiedziałem, że Ty masz główkę na karku! ;D

[Mirriam]

jałowiec lepszy

eee tam, jak jałowcem przylozysz to juz nie bedzie tak ''ciągnelo'' jak wierzba. Wierzba lepsza

Dzieki Boberku za docenienie, Ty tez masz łepetynke na właściwym miejscu

[Montana]

A ja nie wiedzialam, ob po prostu nie dostalam jeszcze nigdy rozgi

[bober]

Ja kiedyś dostałem..... ale była ze sreberka! Pewnie mikołaj wszystkie wierzby już ogołocił! :-\

Mirriam: ;->

[bed]

Mirriam
jałowiec za to kłuje!

[Mirriam]

Ja kiedyś dostałem..... ale była ze sreberka! Pewnie mikołaj wszystkie wierzby już ogołocił! :-\

Nie no srebrna to jest za wyjatkowo zle zachowanie

To co Ty robiles, ze az Ci srebrna przyniosł???

Bed, moze i kluje, ale i tak lepsza wierzba

[bober]

Co zrobiłem........
Wtedy taki maciupki byłem...... osypałem Łukaszka (mojego ówczesnego best frinda) piaskiem, jak robiliśmy babki w piaskownicy...... po dziś dzień tego żałuję!!!!!! ;-(

Bed: no rózga jak kłuje to jeszcze lepiej! Pokuta itepe ;>

[Montana]

widac kto z was jest najgrzeczniejszy

[::PiotreK::]

ja kiedys dostalem ruzge i byla zrobiona z galazki z krzaka spod mojego okna i zerwal ja muj tatus i na pewno on mi ja wlozyl pod choinke
mikolaj nieistnieje i nawet jak z dziecmi gadalem na ten temat to ani jeden maly dzieciak niepowiedzial ze mikolaj istnieje wszyscy mówli ze to rodzice daja prezenty

[Mirriam]

A ja nigdy nie dostalam rozgi, bo zawsze bylam grzeczna (dla rodziców)

[Anuś]

Mirriam, no bo grzeczne dziewczynki nie dostają rózg Ja też nigdy nie dostałam, bo grzeczna jestem

[::PiotreK::]

ja tez bylem grzeczny ale RODZICE lepiej chyba wiedza

[Mirriam]

ja tez bylem grzeczny ale RODZICE lepiej chyba wiedza

Czyzby to znaczylo, Piotrek, ze tez dostales kiedys rozge??

[::PiotreK::]

ja kiedys dostalem ruzge i byla zrobiona z galazki z krzaka spod mojego okna i zerwal ja muj tatus i na pewno on mi ja wlozyl pod choinke
mikolaj nieistnieje i nawet jak z dziecmi gadalem na ten temat to ani jeden maly dzieciak niepowiedzial ze mikolaj istnieje wszyscy mówli ze to rodzice daja prezenty

:D:D:D

[alexandrynka]

co was tak na Mikołaja wzięło??
ja tez tesknie za swietami...
wolnym czasem, choinka, zapachem ciasta... -uwielbiam to.
ale ludziska moja kochane-dopiero pażdziernik mamy..
a moze az pazdziernik?-nie wiem ale w sumie to jak by na to nie patrzec to mikloajki juz blisko. hehehe
no nie wiem nie wiem.niewazne.zakrecilam sie.

pamietam jak dzisiaj -gdy mialam 5 lat i bawilam sie lalkami z kozezanka na podworku-podbiegly jakies dzieciaki i zaczely wrzeszczec na cale gardlo ze Mikołaj nie istnieje.bronilam Mikołaja- ale one nie chccialy sluchac... pamietam tez ja z placzem wrocilam wtedy do domu... a pozniej dowiedzialam sie ze go naprawde nie ma.bylam w szoku-odreagowalam przez tydzień...
hehehe
...i to wcale smieszne nie jest

[::PiotreK::]

swoim dzieciom odrazu powiem ze mikolaja niema
zeby potem nieplakaly i w ogóle

[bed]

a ja tam się będę dla moich dzieci za mikołaja przebierał . bedą jaja niezłe

[macey]

piotrek .. nie mow ze jest mikolaj i nie mow ze sa swieta .. przynajmniej kasa w kieszeni bedzie , no nie?