Święte słowa, tylko sie zgodzićGoSiAcZeK pisze: powiem szczerze, że klasa się jakoś specjalnie nie rozbiła.
Powiem tyle: Zakochałam się i na prawdę nie interesuje mnie czy On jest w mojej klasie czy nie ... Równie dobrze mógłby byc z innej szkoły i na prawdę nie robiłoby mi to wielkiej różnicy.
Możecie się ze mną nadal nie zgodzić, ale ja na prawdę nie narzekam ... Kochamy się i to jest najważniejsze...
Czy związki klasowe mają szanse ??
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: Czy związki klasowe mają szanse ??
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Czy związki klasowe mają szanse ??
czemu nie, idzie wyżyć.. ale to chyba mało luzu jest, nie?
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Czy związki klasowe mają szanse ??
hmmm Phantom wydaje mi sie, ze jesli chodzi o luz to to nie ma zasady czy jestesmy w jednej klasie czy nie... to juz chyba zalezy od charakteru...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Czy związki klasowe mają szanse ??
Wiedziałem! to nie o to chodziło - na razie nie potrafię ubrać myśli w słowa (; po prostu i witaminy w nadmiarze mogę zaszkodzić d;
-
- Młody aktywny
- Posty: 4
- Rejestracja: 09.09.2005, 12:44
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Czy związki klasowe mają szanse ??
Moim zdaniem związki klasowe mają szansę przetrwania. Gorzej jednak, jeśli dojdzie do rozstania. Mnie np. by krew zalała, gdybym moją byłą widywać codziennie.
-
- Młody aktywny
- Posty: 2
- Rejestracja: 10.10.2005, 19:22
Re: Czy związki klasowe mają szanse ??
nie nie nie nie ! nie... ja niedawno coś takiego przezylem bylem z nia..ehhm. 6 miesięc..i w kółko jacys zazdrosnicy byli...;/ nie przejmowalem sie ... ale... jak się jest za długo ze soba...[tzn ze za duzo czasu sie spedza...] i to tymbardziej w szkole..to to trudno... żeby przetrwało na dłuzej...ehh...a pozniej jest jeszcze jeden ogromny problem..wiecie jaki ??
jezeli jestescie razem...jakis czas... dość blisko siebie i wogole :PP
a jak dojdzie to rozstania to co pozniej ?? siedzicie kilka ławek dalej..i co... dół ... albo coś... nie no oki..nie ktorzy potrafia to pooprstu olać... ale np ja nie potrafie..i dalej... gdy tylko ją widze...dół...;( ehh..też trzeba sioe nad tym dobrze zastanowic..co jęsli sie cos nie uda...
sorki za błedy...serdecznie pozdrawiam
jezeli jestescie razem...jakis czas... dość blisko siebie i wogole :PP
a jak dojdzie to rozstania to co pozniej ?? siedzicie kilka ławek dalej..i co... dół ... albo coś... nie no oki..nie ktorzy potrafia to pooprstu olać... ale np ja nie potrafie..i dalej... gdy tylko ją widze...dół...;( ehh..też trzeba sioe nad tym dobrze zastanowic..co jęsli sie cos nie uda...
sorki za błedy...serdecznie pozdrawiam
"naucz się żyć z bólem" powiedział mi kiedyś ktoś...
;( ;( ;( ;( ;( i jeszce raz tyle ;(...
;( ;( ;( ;( ;( i jeszce raz tyle ;(...
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: Czy związki klasowe mają szanse ??
Właśnie, co jeśli się nie uda?? Chciałbym, aby to umiało do mnie dotrzeć. nie umie. Jesteśmy nadal razem. Zazdrosnych nie ma. Złośliwości też nie. Od czasu do czasu zdarzają się żarty, ale można je pozytywnie interpretować. Tak jak było u mnie na Chemii gdy spóźniłem się na lekcję, razem z Agulcem. Gdy weszliśmy do klasy po 10 min. lekcjii to babka od chemii sobie zażartowała "ha, widzicie, razem byli", a potem jeszcze gdy Agulec rozmawiała z moją girlfriend to "no nie dość,że jej chłopa zabiera... " itd. Miło to wspominam A zreszta i tak mamy wspólnych znajomych nie tylko ze szkoły więc i tak byśmy się widywali. Jednak na szczęście wszystko nadal jest na dobrej drodze :]