Czy możemy czuć się bezpiecznie?

Dzisiejszy świat i Polska to wiele kontrowersji i pytań. W tym forum poruszamy wszystkie problemy polityczne, gospodarczo-społeczne i kulturalno-religijne świata. Tu możecie pisać co Wam się nie podoba w dzisiejszym systemie, który kraj będzie nowym supermocarstwem i który polityk jest skorumpowany (-;
ODPOWIEDZ
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Czy możemy czuć się bezpiecznie?

Post autor: Paweł »

Ktos tutaj na forum pisał, że mu niedobrze w Polsce. Ze korpucja, polityka i te sprawy. Tym czasem sądzę, że mamy jeszcze jeden, nawet chyba ważniejszy problem. Czy w naszym kraju możemy czuc sie bezpiecznie? Hmmm... Poniżej umieściłem artykuł z dzisiejszej łodzkiej gazety, przeczytajcie go koniecznie!

Zwyrodnialcy z psem

Poniedziałek, 15 września 2003r.

Pijani chuligani na ulicy Piotrkowskiej w sobotę w nocy skatowali 19-latka. Pobili go pięściami, skopali i poszczuli psem, którego wcześniej napoili alkoholem.

http://lodz.naszemiasto.pl/grafika2/now ... d_4708.jpg
http://lodz.naszemiasto.pl/grafika2/now ... d_9559.jpg
http://lodz.naszemiasto.pl/grafika2/now ... _d_999.jpg

Chłopak cudem wyszedł z życiem z tej opresji. Do szpitala trafił z odgryzionym uchem i poszarpaną skórą na głowie. Decyzją prokuratury sprawcy tego bestialskiego czynu zostali wypuszczeni na wolność.

- Około godz. 1.30 operator na Stanowisku Dowodzenia Komendy Miejskiej Policji śledzący obraz z kamery zainstalowanej u zbiegu ul. Piotrkowskiej i al. Mickiewicza, zauważył, że dwaj młodzi mężczyźni zupełnie bez powodu zaczynają bić trzech przechodniów. Jeden z zaatakowanych rzuca się do ucieczki - opowiada nadkom. Mirosław Micor, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Mężczyzna biegnie w kierunku al. Kościuszki. Operator, żeby nie stracić go z oczu uruchamia jeszcze jedną kamerę. Przekazuje też komunikat o napadzie załogom radiowozów patrolujących miasto. Akcja rozgrywa się błyskawicznie. Za ogródkiem ulicznym w pobliżu przejścia podziemnego pod skrzyżowaniem ul. Piotrkowskiej z al. Mickiewicza, chuligani dopadają swoją ofiarę. Przewracają chłopaka na ziemię i zaczynają go kopać i bić pięściami. Wyjątkową agresją popisuje się napastnik w jasnej koszulce. Nie szczędzi razów wijącemu się z bólu chłopakowi. Szczuje też na niego pitbulla, którego trzyma na smyczy. Po chwili, widząc, że chłopak ma dosyć, napastnicy odchodzą w stronę ul. Piotrkowskiej. Chłopak podrywa się i zaczyna uciekać. Jego oprawcy zatrzymują się i spuszczają ze smyczy rozjuszone zwierzę. Dziewiętnastolatek próbuje się bronić. Zwija się w kłębek i zasłania głowę. Tym razem ma trochę szczęścia. Z pomocą nadbiegają pasażerowie poloneza, który zatrzymuje się w pobliżu. Mężczyźni uzbrojeni w drewniane pałki odganiają psa i chłopak wsiada do poloneza. Wkrótce nadjeżdżają policyjne radiowozy. Dziewiętnastolatek ma odgryzione ucho, rany głowy i inne obrażenia. Trafia do szpitala. Lekarze zakładają mu piętnaście szwów.

Policjanci zatrzymali podejrzanych o skatowanie 19-latka i szczucie go psem. Są to dwaj mieszkańcy Śródmieścia - 22-letni Tomasz D. i 26-letni Tomasz K. Obaj byli pod wpływem alkoholu. W sobotę, w komisariacie przy al. Kościuszki, zostali przesłuchani. Po przedstawieniu zarzutów decyzją prokuratury zostali zwolnieni.

- Ci panowie muszą mieć coś z psychiką. Pitbulle potrafią być bowiem bardzo groźne. Te psy są genetycznie przystosowane do walki i mają obniżony stopień wrażliwości na ból - mówi Zbigniew Ostrowski, sędzia kynologiczny.

Pies, który pogryzł 19-latka został umieszczony na obserwacji w Schronisku dla Zwierząt przy ul. Marmurowej. Lekarz weterynarii ma się wypowiedzieć, czy zwierzę nie choruje na wściekliznę.


To już nie pierwszy przypadek jaki rozgłośniły media. Zawsze jakoś trafia na Łódź :-/ Bardzo ciekawe sa tez opinie do całego wydarzenia na jednym z regionalnych serwisów internetowych. Znajdziecie je tutaj, ale przytocze kilka najciekawszych z nich.
Chłopak podrobił legitymację i wsadzili go do więzienia ,a tu prawie zamordowali bestialsko człowieka i prokurator wypuszcza bandytów.
Wydaje mi się że należy napisać skargę do prokuratora generalnego na łodzką prokuraturę.
To nie pierwszy przypadek że prokurator wypuszcza bandytów zamiast wydać polecenie aresztu.
Z tego wynika że my łodzianie musimy się bać chodzić po ulicach ponieważ bandtyci mają przyzwolenie beskarności przez prokuratora.
SKANDAL WYDAJE MI SIĘ ŻE TO NADAJE SIĘ DO STRASBURGA.
tak dla przykladu sie zapytam: czy moze jak bym pobil i poszczul psem syna prokuratora to ciekawe czy tez by mnie wypuscil na wolnosc?!?!?! gdzie sprawiedliwosc?!?!? na jakiej podstawie zostali zwolnieni ?!?! co to za prokurator?!?!? powinni go od razu wyrzucic ( albo tak samo potraktowac jak tego chlopaka) przeciez przez to bandyci czuja sie bezkarni. Kropiwnicki powdobno stawia na bezpieczenstwo i co z tego jak w centrum miasta pod okiem kamer dochodzi do takich numerow ?!?!?!!?!?
Co Wy o tym sądzicie?
Zapraszamy do Łodzi :mrgreen:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
PLAGIATT
Człowiek czynu
Posty: 1368
Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Czy możemy czuć się bezpiecznie?

Post autor: PLAGIATT »

eh... no wlasnie i to tez dotyczy panstwa naszego iz zle sie w nim zyje... :neee: bo nie mozemy czuc sie bezpiecznie nie wiemy co bedzie w przyszlosci czy bedziemy mieli prace... a ja osobiscie nie czuje sie bezpiecznie w naszzym kraju... mamy do dupy prawo i tacy huligani i przestepcy czuja sie bezkarni.. a jak to bywa z policja oni zawsze reaguja na koncu jak jest juz po zajsciu....
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: Czy możemy czuć się bezpiecznie?

Post autor: Wang »

takie wypadki zdarzają się nie tylko w Polsce... w niektórych krajach czesto o tym nic nie mówią/piszą. W innych jest to bardziej nagłośnione. Czasem nie wiem co jest lepsze... bo gdy takie coś nagłaśniają i jeszcze piszą, że Ci kretyni wychodzą z tego bezkarnie... to innym idiotom przychodzi coś takiego do głowy. Ale jak ktoś z Was ma znajomych za granicą... na innym kontynencie, zapytajcie się ich czy u nich tak nie jest. Ja rozmawiałem z różnymi osobami, którzy mieszkają od dawna za granicą (USA, Grecja, Niemcy...) i słysze od nich różne sytuacje, które gotują krew w żyłach. Świat jest przesiąknięty złem i takimi ludźmi. Żadne prawo w jakimkolwiek kraju ich nie powstrzyma. Nie ma tyle policji ile jest idiotów.
Veni Vidi Vici
Mirriam
Truskafka
Posty: 1532
Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)

Re: Czy możemy czuć się bezpiecznie?

Post autor: Mirriam »

Powiem wam, ze ja sie czuje w miare bezpiecznie. Przynajmniej tak bylo do niedawna. Sama mieszkam niecałe 30 km od Łodzi i nigdy nie pałałam miłością do policji, ale teraz zmienia sie to powoli w nienawisc.Oni zamiast wziac sie za naprawde wazne rzeczy to scigaja np. rowerzystow jezdzacych po chodnikach.... Wrrrrr CH**P :evil:
"Moje szczęście ma brązowe oczy :D" :tak:
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Czy możemy czuć się bezpiecznie?

Post autor: SkaTe_GirL »

A ja sie nie czuje bespiecznie. Ostatnio pobili przed moja szkola jakiegos chlopaka. Zabrali mu plecak, buty, piniadze. . .a ze mam takie dni ze wychodze ze szkoly dopierop przed 19.00 to prawie biegne do autobusu wiazacego mnie do domq.Boje sie ze to moze mnie tym razem napadna. . . ehhhh ;|
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Czy możemy czuć się bezpiecznie?

Post autor: Fighter »

A ja tam dla odmiany i poprawy chumoru powiem ze czuje sie bezpiecznie. Coz napasci i inne tego typu rzeczy zawsze i wszedzie sie zdarzaly. Mimo to nie boje sie chodzic po ulicy i nie chodzi tu o znajomosci, ktore posiadam, moze o to ze trenuje juz od kilku lat kilka sztuk walki i jakos mam mniejszy lek do ulicy. Wiem ze mam na pewno jakies szanse, choc ulica jest nieprzewidywalna.
A tak pozatym CHWDP - Chwala Wszystkim Dobrym Policjantom :mrgreen:

PS: http://newsweek.redakcja.pl/archiwum/ar ... 0&Strona=1 - milej lekturki :D
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
PLAGIATT
Człowiek czynu
Posty: 1368
Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Czy możemy czuć się bezpiecznie?

Post autor: PLAGIATT »

ja tam bezpiecznie moze sie nie czuje albo co tam jest jak jest i dalej trzeba zyc :> nic na to nie poradzimy :> rozne sa ulice i roznie sie mozemy na nich czuc :>
ODPOWIEDZ