Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
raz mnie spisali za wracanie na autopilocie do domu... a tak wogole to mam sporo róznych historii na ten temat - tylko że policja źle konczyła :/
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1021
- Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
- Lokalizacja: Pabianice!!!!:)
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
hehe mnie kiedys spisali za to ze szlam do domu po 23. ale powazniejszych problemow nie mialam
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera
-
- Młody aktywny
- Posty: 7
- Rejestracja: 21.11.2005, 18:22
lool
ja tez mialem problemy z policja gdy chodzilem do 3 klpodstawowki za wandalizm (wybijanie szyb w gronie 8 kolegow ale nie placilismy kary bylo blisko i ostatnio w wakacje za chalasowanie o 3 w nocy blisko kosciola ale naszczescie zdazylismy uciec ufff...
-
- Młody aktywny
- Posty: 106
- Rejestracja: 19.12.2005, 22:30
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
jak byłam kiedys w parku to staliśmy z grupką osob pod daszkiem bo padało, a że nam sie nie chciało stać to oni powyrywali ławki z betonu i przyjechała policja i chcieli nas spisać, ale jeden koleś naściemniał coś tam i pojechali:)
-
- Tuningowiec
- Posty: 3122
- Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
- Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E
-
- Szalony pismak
- Posty: 531
- Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
- Lokalizacja: Kutno
...
Cóż, powiem chyba o najgłupszej w świecie historii, jaką widziałem na własne oczy...
Mam kolegę (totalny świr) - zima, pełno śniegu, godzina 16, siedzimy sobie na murku... On sobie najnormalniej bierze śnieg w łapę i je...
Wszyscy się przyzwyczaili już do jego dziwnych zachowań
Zatrzymała się przy nas grupka policjantów (to była główna ulica miasta), popatrzyła się na nas - i co zrobili? spisali naszego kolegę za ... jak to było? chyba za "nieetyczne zachowanie w miejscu publicznym" i chcieli, żeby ich zaprowadził do rodziców, w celach rozmowy
Tak się kończy jedzenie śniegu na głównych ulicach miast
Mam kolegę (totalny świr) - zima, pełno śniegu, godzina 16, siedzimy sobie na murku... On sobie najnormalniej bierze śnieg w łapę i je...
Wszyscy się przyzwyczaili już do jego dziwnych zachowań
Zatrzymała się przy nas grupka policjantów (to była główna ulica miasta), popatrzyła się na nas - i co zrobili? spisali naszego kolegę za ... jak to było? chyba za "nieetyczne zachowanie w miejscu publicznym" i chcieli, żeby ich zaprowadził do rodziców, w celach rozmowy
Tak się kończy jedzenie śniegu na głównych ulicach miast
We are the champions!
-
- Szalony pismak
- Posty: 555
- Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Duże kłopoty z policją : mieliście :?:
Nie wiem kto w tej historii jest większym świrem. Chyba jednak postawię na policję. I pomyśleć, że w młodości wielu z nas chciało być policjantem.
Konieczność jest najlepszym doradcą.