eeee chyba mam maly problem ;p

[SkaTe_GirL]

No wiec sprawa wyglada tak ;p
pamietacie kiedys tu lamentowalam ze chloptas sie mna bawil a po miesiacu zostawil jak zabawke ;p teraz no yyyy on ostatnio u mnie byl i powiedzial ze na poczatku sie naprawde bawil ale potem sie serio we mnie zakochal,kiedy go sie spytalam dlaczego tak pozno przyszedl(tzn po paru tygodniach od zerwania) powiedzial ze sie bal i takie szmery bajery ;p i problemik polega na tym ze ja nie wiem czy mam mu uwierzyc po raz drugi....
a jesli znowu chce sie mna bawic ?
Jesli znowu zrani moje uczucia ?
Nie znioslabym tego...ale wiecie co jest najglupsze?Choc tak 'zagral' ze mna ja nadal cos do niego czuje : -/ beznadzieja : -/
Kiedy go widze to go nienawidze a kiedy go nie ma to za nim tesknie...
I co Wy myslicie o tej sprawie?Zaufac mu po raz 2 ? ; -/

[Megan7]

moje zdanie jest takie: daj mu szanse ale nie angazuj sie tak odrazu. jesli zacznie odwalac manewry to daj mu kopa w du** i narciarz. ale jesli okarze sie ze to prawda to szkoda by bylo zmarnowac taka szanse no nie?

[Anuś]

chyba to najlepsze rozwiązanie...Takie rokochanie w sobie chłopaka może to coś da?? ale jak się boisz zawiedzenia, to chyba lepiej sobie darować

[lipa]

ja bym mu dała szansę. zgadzam się z megan7 nie angażuj się odrazu. zobaczysz jaki bedzie i jeśli nie będzie ciebie wart no zerwiesz z nim

[Mirriam]

j.w

[Piqs - X]

Moim zdaniem wygrasz ZONKA : P

Fajny czerwony kot .. w worku

[lipa]

dlaczego tak uważasz? szanse są.

[Fighter]

Moim zdaniem wygrasz ZONKA : P

Fajny czerwony kot .. w worku

Juz pewnie kolejny do kolekcji.
Co z wami dziewczyny, najpierw placzecie ze ktos was wykorzystal, aby znow dac sie nabrac na to samo. Gdzie tu logika, to nie prawdziwa milosc, jak przminelo z latem

[lipa]

czyli chłopcy są tacy niedobrzy?

[Fighter]

czyli chłopcy są tacy niedobrzy?

To zlo wrodzone, wkoncu to kobiety sa aniolami, a nie faceci.

[Montana]

Dac szanse, a co tam

[::PiotreK::]

I co Wy myslicie o tej sprawie?Zaufac mu po raz 2 ? ; -/

NIE

[Megan7]

skate... moze nie zaufaj tak odrazu.... powiem ci cos. mialam sytuacje ze 2 lata temu przez 4 miechy bylam z fajnym chlopakiem. ale on pod koniec polecial na 2 fronty, ja sie dowiedzialam o tym no i oczywiscie sie skonczylo. bardzo cierpialam itd. jakis czas temu on przyszedl do mnie i byla dokladnie ta sama gadka co u Ciebie: ze zrozumial co stracil itd itp. problem w tym ze to prawda. bardzo mu zalezy.zranilam go,bo odrzucilam jego uczucie. widze ze sie bardzo stara i ze na pewno moglabym mu zaufac. ale troszke za pozno zrozumial.bo ja mam Adasia wiec mysle ze jesli nie jestes z nikim zwiazana, daj mu szanse. nie ufaj odrazu, ale mozesz sprobowac.

[macey]

ZONK ZONKIEM (-:
odp:
a) nie dawaj mu szansy
b) daj mu szanse na 2 dni i go kopas w dupas
c)daj szanse i dostniesz wspomnianego ZONKA [-:

ad. b) tak nie zrobisz bo nie umiesz , 1 dzien i juz jestes pochlonieta.. wiec z tym uwazaj

[Montana]

ja wybieram odpowiedz d........

[Anuś]

A w sumie przecież raz się żyje??...Może będziesz cierpiała. ale zapewniam cię nie pierwszy i nie ostatni raz
Jeszcze na 100% dużo gorszych rzeczy przed tobą
Więc daj mu szansę i ciesz się życiem

[SkaTe_GirL]

ja chyba sie chlopakow poslucham bo sama nie jestem zbytnio przekonana co do jego uczucia :S

[::PiotreK::]

no bo chlopakom latwiej sie postawic w roli tamtego chlopca

[Megan7]

boo... "facet to .....******" nie napisze tego bo ja tak nie uwazam

[::PiotreK::]

liczy sie fakt ze ci cos takiego przez mysl przeszlo wiec mogla juz to napisac