Ucieczka z domu...
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 371
- Rejestracja: 15.12.2003, 20:47
- Lokalizacja: warmia & mazury
Re: Ucieczka z domu...
Roque powiem ci szczerze, ze troche przesadzasz.... I ja np. nie zgadzam sie z twoim zdaniem, ze rodzicow trzeba sobie wychowac......
"If you love something let it go,
If it comes back to you it's yours.
If it doesn't, it never was."
If it comes back to you it's yours.
If it doesn't, it never was."
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ucieczka z domu...
No ja też się z nim nie zgadzam... Co prawda znam rodziny, gdzie dzieci jęczą na rodziców, wyzywają ich i robią co chcą, ale jak dla mnie to wtedy chyba coś jest nie tak jak powinno być... Mimo wszystko to do rodziców należy głos ostateczny i mimo że nie zawsze się z tym zgadzamy, to możemy jedynie dyskutować o zmiany jakieś... Ale nigdy głos ostateczny nie powienien należeć do nas!!
A poza tym, to MIRRIAM ma na imię tak jak ja - Anusia, a nie Marian... pfffffffffff...
A poza tym, to MIRRIAM ma na imię tak jak ja - Anusia, a nie Marian... pfffffffffff...
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Młody aktywny
- Posty: 189
- Rejestracja: 22.12.2003, 00:11
- Lokalizacja: WARMIA I MAZURY
Re: Ucieczka z domu...
No teraz sie nie bron MIRIAM bo tamto zdanie z szacunkiem ogolnie bylo złe. A że nie dosłowne to już nie mój problem. Nie chodziło mi o to że "wychować' znaczy żądzić w domu. Chodzi, że mam swoje zdanie ale bez przesady. Nie krzycze na starych, moge sie postawic i jesli mi na czyms zalezy to to robie bez wzgledu na nich. W domu wlasne zdanie mam w kazdej sprawie oprocz kasy
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Ucieczka z domu...
Roque ja pierdole...wiesz dlaczego boimy sie naszych rodzicow i ich sobie qrwa nie wychowujemy?
Bo qrwa ich szanujemy czego nie mozna powiedziec najwyrazniej o Tobie
nabijaj sie z nas ile wlezie ale MY sobie nic z tego nie robimy i wiesz co... nie zgrywaj tu nie wiem kogo bo stracisz na tym...
Bo qrwa ich szanujemy czego nie mozna powiedziec najwyrazniej o Tobie
nabijaj sie z nas ile wlezie ale MY sobie nic z tego nie robimy i wiesz co... nie zgrywaj tu nie wiem kogo bo stracisz na tym...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Młody aktywny
- Posty: 189
- Rejestracja: 22.12.2003, 00:11
- Lokalizacja: WARMIA I MAZURY
Re: Ucieczka z domu...
A kiedy ja niby napisalem cos co by wskazywalo, ze ja nie sznuje moich ????????????? Ja ich bardzo szanuje, ale tak sobie ich "ustawilem", ze mam swoje zdanie z ktorym oni sie liczą. Nie mam nic do was, dziwie sie tylko, ze nie kumacie o co mi chodzi.
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Ucieczka z domu...
PRZESTANCIE !!!!!
A wracajac do tematu, to nie zgadzam sie, ze starycha mozna wychowac.... Ja tez mam taka zwale w domu, ze szok i gdyby nie moja mama to chyba nie bylabym teraz taka jaka jestem..... Naprawde, rozumiem Cie Skate w 100%......
A wracajac do tematu, to nie zgadzam sie, ze starycha mozna wychowac.... Ja tez mam taka zwale w domu, ze szok i gdyby nie moja mama to chyba nie bylabym teraz taka jaka jestem..... Naprawde, rozumiem Cie Skate w 100%......
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Ucieczka z domu...
Witamy w przedszkolu Nie znacie prywatnych dróg komunikacji (wrzucania na siebie)?
Rodziców można sobie wychować jak sami nam na to pozwolą, a nie wszyscy pozwalają...
Rodziców można sobie wychować jak sami nam na to pozwolą, a nie wszyscy pozwalają...
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Ucieczka z domu...
wlaśnie o to mi chodziło ; -]]]]PhantOm pisze:Rodziców można sobie wychować jak sami nam na to pozwolą, a nie wszyscy pozwalają...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Młody aktywny
- Posty: 189
- Rejestracja: 22.12.2003, 00:11
- Lokalizacja: WARMIA I MAZURY
Re: Ucieczka z domu...
Ja uwazam ze mozna kazdych
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
-
- Młody aktywny
- Posty: 189
- Rejestracja: 22.12.2003, 00:11
- Lokalizacja: WARMIA I MAZURY
Re: Ucieczka z domu...
nie ma konkretnego sposobu, to zalezy jacy są. trzeba najpierw łagodnie, dyplomatycznie a potem gdy masz juz troche luzu... dopiero pokazujesz pazurki
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ucieczka z domu...
z moimi to nie przejdzie....
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Młody aktywny
- Posty: 189
- Rejestracja: 22.12.2003, 00:11
- Lokalizacja: WARMIA I MAZURY
Re: Ucieczka z domu...
nie wierze Aniu. Nie wierze, ze Ty tak mówisz. Ty jesteś w stanie to zrobić, jestem tego pewien
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Ucieczka z domu...
Ty to umiesz czlowieka do walki nastawic ; -]Roque pisze:nie wierze Aniu. Nie wierze, ze Ty tak mówisz. Ty jesteś w stanie to zrobić, jestem tego pewien
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Młody aktywny
- Posty: 189
- Rejestracja: 22.12.2003, 00:11
- Lokalizacja: WARMIA I MAZURY
Re: Ucieczka z domu...
to wcale nie musi być walka. Chociaż ja miałem parę "starć" kiedyś ale to ja przesadzilem pare razy. Ogólnie można ujażmiać rodziców w przyjaznej atmosferze
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Ucieczka z domu...
heee, no niestety moich naprawde nie da sie wychowac.... Moze mame jeszcze jakos sie da, ale z ojcem to nie przejdzie niestety....
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Młody aktywny
- Posty: 189
- Rejestracja: 22.12.2003, 00:11
- Lokalizacja: WARMIA I MAZURY
Re: Ucieczka z domu...
no co Ty gadasz Montanko, twój tatuś jest przesympatyczny, na pewno nie jest taki zły.
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Ucieczka z domu...
eh, najgorsze jest to, ze wlasnie dla innych on jest milutki ale tak naprawde jest inaczej.... Ja nawet prawie z nikim o tym nie gadam....
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: Ucieczka z domu...
Montanko, wierz mi, ze mam IDENTYCZNA sytuacje...Montana pisze:eh, najgorsze jest to, ze wlasnie dla innych on jest milutki ale tak naprawde jest inaczej....
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Młody aktywny
- Posty: 189
- Rejestracja: 22.12.2003, 00:11
- Lokalizacja: WARMIA I MAZURY
Re: Ucieczka z domu...
Troche wiary w siebie, na pewno wam sie uda ich troszke zmienic