"moj byly przyjacielem???"
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: "moj byly przyjacielem???"
przyajźn z byłym/byłą... jak zwał tak zwał nie istnieje... przyjaźn nie istenieje z osobą która ci dała tak zwanego kosza i mówi że woli byście zostali przyjaciółmi to tez jest jeden wielki banialuk
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: "moj byly przyjacielem???"
nie ma przyjaźni z byłymi! ex to zawsze kłopot i tylko kłopot!
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: "moj byly przyjacielem???"
Przyjazn z bylym... niekoniecznie... zawsze zostaje jakis zal, wspomnienia, pretensje... chociaz taka przyjazn sie zdarza (najlepszy przyklad - moja kumpela)
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Szalony pismak
- Posty: 970
- Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
- Płeć: kobieta
Re: "moj byly przyjacielem???"
Mi się wydaje, że taka przyjażń jest możliwa ... Oczywiście dużo zależy od okolizności w jakich para się rozstała...
13.02.2005 r.
A. ;**
A. ;**
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: "moj byly przyjacielem???"
Mi sie takie cos nie zdarza ; -]
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Młody aktywny
- Posty: 5
- Rejestracja: 23.07.2005, 19:29
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: "moj byly przyjacielem???"
No ja niestety nie wierze w jakiekolwiek zdrowe uklady z "bylymi" Przekonalam sie juz o tym wiele razy , a ostatni raz nie dalej jak 3-4 dni temu. Facet wykrecil mi wala i nie chce go widziec na oczka tak wiec jak tu mozna mowic o normalnych stosunkach, kiedy ktos tak mocno rani...
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: "moj byly przyjacielem???"
Nie wyobrazam sobie zeby rozstac sie z moim chlopakiem pokojowo. Of course tego nie planuje ale gdyby juz sie zdarzylo to na pewno pozostala by tylko nienawisc, bo jesli byloby rozstanie to musialby byc to tego jakis okropny powod.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody aktywny
- Posty: 37
- Rejestracja: 12.06.2005, 23:19
Re: "moj byly przyjacielem???"
Jest to możliwe. Sama z moim byłym chłopakiem się przyjaźnię, jeśli można to tak nazwać.
Myślę jednak że w dużej mierze jest to zależne od powodów rozstania oraz od tych dwóch osób.
W niektórych wypadkach ludzie po prostu nie chcą już się nawzajem lub jednostronnie widywać, bo nie chcą sobie przywoływać wspomień.
Myślę jednak że w dużej mierze jest to zależne od powodów rozstania oraz od tych dwóch osób.
W niektórych wypadkach ludzie po prostu nie chcą już się nawzajem lub jednostronnie widywać, bo nie chcą sobie przywoływać wspomień.
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: "moj byly przyjacielem???"
Gosieńka ma rację. Dużo zależy od powodów rozstania. Ja utrzymuję kontakt z moimi byłymi, czas leczy rany choć czasem pojawiają się wspomnienia, piękne ale wywołujące żal i ból... tak już jest, ludzie są tylko ludźmi.
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: "moj byly przyjacielem???"
co do pytania w temacie nie da rady...
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: "moj byly przyjacielem???"
NIewykonywalne
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: "moj byly przyjacielem???"
prawda ze niemozliwe
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: "moj byly przyjacielem???"
mnie by szlak trafiał gdybym widział moją byłą obmacująca się z kimś (jeżeli do niej to było silne uczucie). no więc niemozliwe
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: "moj byly przyjacielem???"
widzę, że nareszcie ten wątek poszedł w dobrą stronę :D
tak trzymać, trzeźwa młodzieży! :)
tak trzymać, trzeźwa młodzieży! :)
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "moj byly przyjacielem???"
ja tesh tak twierdzePLAGIATT pisze:co do pytania w temacie nie da rady...
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho