Czy bóg istnieje ? Jak tak to gdzie on ma serce ?

[PLAGIATT]

No właśnie co pochwile co krok słucha słucha sie o Bogu... ze on istnieje ze jest wspaniały i w ogóle na religi co pochwile tylko o nim... i nasuwa mi sie takie pytanie gdzie był bóg 11 Września gdy samoloty uderzyły w Wordl Trade Center ??? Na wakacjach ?? na Urlopie ??? albo teraz nie dawno... w drugi dzień świąt Narodzin Pana, na które czekaliśmy przez cały miesiąc składając sobie życzenia spokoju, poruszyła się ziemia i tysiące śpiących ludzi zostały na zawsze pod zwałami cegieł, gliny i piachu... gdzie jest ten nasz Bóg ??? Przecież to były święta w dodatku jego święto !!! a o tych WTC już w ogóle nie wspomne....

Ja tam przyznam się że na religje nie chodze od 2 lat... i w to istnienie boga coraz mniej wieże.... bo jest coraz mniej powodów, bo go nigdy niema jak go ludzie potrzebują... i w ogóle szkoda gadać...

[lipa]

nie ma czegoś za nic. tak jak ty robisz coś złego to i bóg musi chyba wiecie o co mi chodzi?

[PLAGIATT]

tak i dlatego musi karać setki tysięcy ludzi ??? były święta jego święto i akurat wtedy już musiał ukarać parenascie tysięcy ludzi ??!! to było święto !! a WTC gdzie wtedy on był ?? wtedy też całe te 2 wieżowce zgrzeszyły z tamtą ludnością ??

[Fujara]

Jest to pytanie retoryczne!

[DianaR]

Jeszcze jeżeli chodzi o World Trade Centre to mogę Bpga wytłumaczuć. To zrobili ludzie! To jest wojan która się po cichu toczy mięzy ameryką a krajami muzłumańskimi nie od dziś i to są kolejne ofiary! To nie był pierwszy atak na W,T,C! Pierwszy był w 1993 - zgineło 6 osób ponad 1000 zostało rannych! Może to było ostrzeżenie!

Ale faktycznie to tragiczne trzęsienie ziemi w drugi dzień świąt... to jest nie do pomyślenia! Ci co ocaleli zostali sami i bez niczego! Zaloże się że większośc z nich ma ochotę załadować sobie kulkę w łeb i się im nie dziwie! Ale tu Bóg mógł coś pomóc.

Ja tez już od kilku lat przeżywam kryzys wiary! Też wątpie po woli coraz bardziej w jego istnienie patrząc co się tu dzieje! Za dużo pytań bez odpowiedzi!

[Mirriam]

Ja nie wierzę w Boga... On nie istnieje.

[Anuś]

wiecie, ja niby chodzę do kościoła, na scholę, na religię, ale jak się zastanowię dlaczego, to chyba tylko z przyzwyczajenia i tradycji. Mieszkam w małym miasteczku i gdybym powiedziała rodzicom albo babci że nie wierzę w Boga to potraktowaliby mnie jak czarną owcę. No ale w Boga w sumie wiezrę, ale często zastanawiam się gdzie on jest... I dlaczego nie wysłuchuje czegoś takiego jak modlitwa... Nie wiem...

[Magduś]

Ej przesadzacie! czepcie się zasami ludzi!! Ja rozumiem że człowiek został stworzony na opdobieństwo człowieka ale dał mu WOLNOŚĆ WYBORU. I to człowiek tak wybrał... spójrzcie na ludzi to oni to zrobili ze światem a skoro Bóg dał im(nam) wolnosć wyboru to on w ich wyborach nie bedzie przecież przeszkadzał.. i jak sie sparzą to moiże sie czegoś nauczą. Bo jak samiwidzicie pospolite nauki jakoś nie przemawiają do ludzi...

(a tam gdzieś pod spodem powinien być link proszę zajrzyjcie)

[::PiotreK::]

www.sztok87.piwko.pl/aniol.zip - to ten link tylko wkeljac go prosze do paska adresa bo po kliknieciu niedzialac moze;p

[Anuś]

A wiecie co... Jednak Bóg czasami nas słucha... Przypomniało mi się na co byłam wkurzona wczoraj, prosiłam Boga, żeby już tak nie było, no i wiecie co?? dziś już było lepiej, dużo lepiej... Ale to i tak tylko kropla w morzu potrzeb...

[PLAGIATT]

ja wlasnie sie dowiedzialem ile osob zgineło.. no więc jest to taka cyferka około 35 000 ludzi zgineło... mówili nawet o tym w dzisiejszych faktach...

[Sephiro]

Za WTC mozna winic ludzka glupote, zawzietosc i zawistnosc.
Ja pamietam że od malego nigdy nie wierzylem tak naprawde. Z poczatku przyjmowalem to co mowia w kosciele i na religi jako nastepny fakt, jak historie. Z czasem to sie nawet zmienilo.
Stary testament to wielka bujda, moze i tak sie dzialo, ale z Bogiem w jakiego mamy wierzyc ma malo wspolnego. Jezus... był, cos robil, umarl, a czy zmartwychwstal czy to tylko fikcja literacka albo jakies przekrety to niewiadomo. Taki moj poglad.
W Boga nie wierze, wierze w 'cos co stworzylo wszystko' bo trudno mi pojac jak sie ten caly cyrk zaczal. A to co sie dzieje na ziemi to tylko i wylacznie prawa fizyki(i inne) oraz ludzkie zachcianki pod tytulem wolna wola(zwierzece w sumie tez...). Traktuje religie tylko i wylacznie jako 'poradnik moralnosci' zbior zasad i wytycznych jak dobrze zyc, Bog nie ma z tym nic wspolnego i dla mnie praktycznie nie istnienieje.
(BTW. Nawet WTC to mały pikus w porownaniu z wojna...)

[PLAGIATT]

w czesci sie z toba zgodze Zephiro... tyko nasuwa mi sie odrazu pytanie czemu ludzie od tylu pokolen wierza w boga którego nigdy nie widzieli... np. Mity... wtedy wierzono w wielu bogow... teraz wszyscy wierza w jednego tyko ze kazdy kontnent ma innego boga :/... i skad mozemy wiedziecktory bog jest prawdziwy ?? nasz ?? a moze budda, a moze jeszcze jakis inny bóg... wedlug mnie boga chyba nie ma nie jestem przekonany w 100% i wsumie prawdy moze sie dowiem jak umre... ale jesli bog istnieje powinien zlitowac sie nad ludzmi i chociaz nie zabierac 35 000 ludzi we wlasne swieto... wedlug mnie cos tu jest nie tak ... po 2 mowia ze bog jest w niebie... przeciez po niebie lataja samoloty i tam nic nie ma !? Inny wymiar moze tam cos jest hm... wsumie tu mozna zadawac pytania bez konca....

[Anuś]

i będą to pytania retoryczne

[lipa]

gina ludzie ale to jest wina ludzi.

[PLAGIATT]

to powiedz mi czym zawinili ludzie którzy spali w nocy w swięto... i zgineło ich aż 35 000 każdy z nich był winny ???... zgineły dzieci w wieku od 2 do 6 lat czym one zawiniły ??? no czym ??? w Word Trade Center przebywała 100 dzieci i one też zgineły one też były winne ??

[Sephiro]

Plagiatt... wyluzuj. Ci ludzie po prostu umarli. Tak samo jak inni umieraja. To ze na raz i w skutek kataklizmu, prawda niesprawiedliwe jak cholera, jeszcze w swieto. Ale takie jest zycie, i jak juz chcesz kogos obwiniac, wal piescia w ziemie, bo to ona przeciez winna... Taka kolej rzeczy, wszystko co sie urodzilo, umrze. Niewazne jak niewinne by bylo...
A Lipie chodzilo o to ze z winy ludzi gina ludzie, a nie ze gina winni ludzie.

[Piqs - X]

Plagiat ty chyba deistą jestes ; ) .. a tak wogol, to pierdzielisz glupoty. To nie Bog, ale ludzie sa przyczyna wiekszosci katastrof, zabojstw, wojen .. to natura, nie Bog sa odpowiedzialne za trzeienia ziemii ulewy .. Mylisz pojecia: Bog jest dogmatem, istota wszechwladna .. istota stworzenia, wierz w niego lub nie, ale nawet jak istnieje, to nie on 'pociaga za sznurki' To nie on odpowiada za mechanizmy natiry. On je stworzyl .. on wykreowal strukture ich dzialania .. ale on nie moze kontrolowac tego, co stworzyl, a cala ziemie pozostawia dla nas ..

[Montana]

Moja wiara w Boga tez przechodzi kryzys. Jak mysle o tym, to dochodze do wniosku, ze czlowiek musi w cos wierzyc i dlatego "wymysla" sobie bogow.... Szczerze, to ja na religie chodze, ale tylko dlatego, ze mam szuper ksiedza, ktoremu mozna powiedziec, ze sie nie chodzi do kosciola i ze sie nie wierzy......

Chociaz wierze, ze gdzies na gorze jest ktos, kto nad nami czuwa, to jednak nie wiem "kto to jest", moze nie Bog, tylko jakas sila... Ale jak wczesniej napisalam czlowiek zawsze musi w cos wierzyc.... Do kosciola nie chodze..... Wole posiedziec w domu i zamiast powtarzac w nieskonczonosc utarte slowa przemyslec sobie pare spraw.... Nie chodze tez przez ksiezy, ktorzy swoje zajecie traktuja jak zwykly zawod, na ktorym mozna zarobic dobra kase a nie jak powolanie.... Dla mnie to wszystko to jest przerost formy nad trescia, bo przeciewz pierwsi chrzescijanie nawet nie mieli jakis kaplic, tylko spotykali sie i rozmawiali o dobroci Boga..... Tak naprawde nasza wiara jest piekna, bo mowi o przebaczaniu, milosci, ale chyba wszyscy teraz zgubili te wszystkie jej glowne przeslania.....

[lipa]

plagiat jest za głupi żeby zrozumieć wiele rzeczy.