Czy bóg istnieje ? Jak tak to gdzie on ma serce ?

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Czy bóg istnieje ? Jak tak to gdzie on ma serce ?

Post autor: Fighter »

Ludzie od wiekow szukali opowiedzi na nurtujace ich pytania. W tym celu powstawaly mity, bogowie itd. .
Szukano celu w zyciu, przyczyny wlasnego istnienia, a postac Boga temu prosta. Coz jeden wierzy drugi nie, to jego prywatna sprawa.
Co do otaczajacego nas zla, krzywdy itd. moj komentarz jest taki:
"Dobro przyjelismy z reki Boga.
Czemu zla przyjac nie mozemy?"
(Ksiega Hioba)
A po za tym, kto zrozumie Boga intencje skoro nieraz sami swoich nie pojmujemy :mrgreen:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
PLAGIATT
Człowiek czynu
Posty: 1368
Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Czy bóg istnieje ? Jak tak to gdzie on ma serce ?

Post autor: PLAGIATT »

no wsumie Fighter masz racje... te pytania niestety ale to zawsze pozostaną zagadką i może po życie się dowiemy prawdy...
pietruszka
Szalony pismak
Posty: 788
Rejestracja: 12.01.2006, 21:32

Re: Czy bóg istnieje ? Jak tak to gdzie on ma serce ?

Post autor: pietruszka »

pytasz gdzie jest Bóg kiedy na świecie dzieją się rózne tragedie? siedzi sobie w niebie i ogląda to wszystko z góry. Bóg wie że ludzie są głupi i subtelne aluzje że coś tu jest nie tak nie wystarczą. to nie Bóg rozwalił tych ludzi i to nie Bóg wywołał tsunami. nie zapobiega dlatego że wie że i tak nikt nie przypisze mu za to zasług. on zajmuje się ratowaniem nas codziennie. i raz na jakiś czas odpuszcza żeby idioci trzymający władzę zrozumieli że czas na zmiany.
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
apocaLipsa
Młody aktywny
Posty: 31
Rejestracja: 01.05.2003, 21:45
Lokalizacja: Łódź

Re: Czy bóg istnieje ? Jak tak to gdzie on ma serce ?

Post autor: apocaLipsa »

moim zdaniem o zlo nie mozna obwiniac Boga, tylko szatana. to szatan jest zly i to on wyrzadza ludziom wiele krzywd, czesto komuflujac sie i probujac wmowic wszystkim wokol, ze nie istnieje. gdy ludzie zaczynaja w to wierzyc, czesto trudniej odroznic im dobro od zla. Bog dal przeciez czlowiekowi wolna wole z ktorej ten skorzystal juz na poczatku swiata - wybral droge zycia miedzy dobrem a zlem - otworzyly mu sie oczy, poznal co to życie i bol. Teraz tylko od nas zalezy jak bedziemy zyc. Mysle, ze w zyciu trzeba kierowac sie wiara i nadzieja na to, ze Bog nam pomoze w ciezkich chwilach i uchroni od zla. Ja tak robie od zawsze i nigdy sie nie zawiodlam, choc przezylam wiele ciezkich chwil. Ale... co nas nie zabije to nas wzmocni. Owszem, tragiczne jest to, ze zdarza sie tyle katastrof, wojen, nieszczesc. Ciezko jest to nam zrozumiec (nawet ludziom wierzacym) oraz to dlaczego Bog zeslal swojego syna i skazal go na tak okrutna życie... jednak ja uwazam, ze moze chcial nam przez to pokazac, ze tak naprawde On cierpi razem z nami i czeka na nasz wybor, na to jaka droga zdecydujemy sie kroczyc przez zycie. Ja nie watpie w Jego istnienie, malo tego ja wiem, ze on Jest przy mnie i czesto mi pomaga i mnie wspiera. Choc nie raz juz sie zalamalam i zwatpilam, to On (poprzez moich bliskich, a czasem nawet nieznajomych osob) pomagal mi i wyciagal z opresji. to jest trudne, ale zycie bez wiary, ot taki byt jest tragiczny, plytki, po prostu smutny. dlatego zycze wszystkim radosci i otuchy, aby kazdy z nas potrafil cieszyc sie kazda chwila zycia jaka zostala nam dana.
"to co ważne jest niewidoczne dla oczu... trzeba patrzeć sercem" - Antoine De Saint - Exupery
ODPOWIEDZ