ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 402
- Rejestracja: 10.01.2004, 18:39
- Lokalizacja: PoLsKa =P
ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
co czulibyscie zdradzajac swoja dziewczyne/swojego chlopak <?> jakie nastepne uczucie by siedzialo w was <?> wyjawilibyscie prawde tej osobie <?>
a jak by bylo gdyby sytacja bylaby odwrotna <?> co wtedy czulibyscie <?> bylibyscie sklonni wybaczyc <?>
a jak by bylo gdyby sytacja bylaby odwrotna <?> co wtedy czulibyscie <?> bylibyscie sklonni wybaczyc <?>
...;;;>>> ZeRo PoMySłóW <<<;;;...
ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
hmmm najpiertw opiszmy teoretyczna sytuacje : ja zdradzam swojego chlopaka (ktorego nie ma ;p) :
W chwili zdrady nie mysle o nim ;p po fakcie zaczynaja nachodzic mysli : Co ja zrobilam? itd., chciabym chyba mu o tym powiedziec ale znajac siebie zabrakloby mi odwagi i bym to przemilczala chyba ze by sie dowiedzial z jakiegos zrodla wtedy...uUUaaa byloby zle ;p
Druga sytuacja : Chlopaczek mnie zdradza :
Jakbym sie o tym dowiedziala od niego to na pewno dostal by w mordke =p potem kazalabym mu sie wynosic a na drugi dzien poszabym do niego pogadac ale chyba tesh bym zakonczyla zwiazek choc moze nie...? Trudno odpowiedziec
W chwili zdrady nie mysle o nim ;p po fakcie zaczynaja nachodzic mysli : Co ja zrobilam? itd., chciabym chyba mu o tym powiedziec ale znajac siebie zabrakloby mi odwagi i bym to przemilczala chyba ze by sie dowiedzial z jakiegos zrodla wtedy...uUUaaa byloby zle ;p
Druga sytuacja : Chlopaczek mnie zdradza :
Jakbym sie o tym dowiedziala od niego to na pewno dostal by w mordke =p potem kazalabym mu sie wynosic a na drugi dzien poszabym do niego pogadac ale chyba tesh bym zakonczyla zwiazek choc moze nie...? Trudno odpowiedziec
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
ekhmmm jak to niemaaa??;[SkaTe_GirL pisze: (ktorego nie ma ;p)
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
oj, jush jest no jest ; -]::PiotreK:: pisze:ekhmmm jak to niemaaa??;[
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
Po 1. Nigdy nie zdradzilbym swojej dziefczyny .. po prostu nie byoby szans ..
Po 2. Wyrzucilbym, poniewaz od kobiety zadem odzwajemnienia uczuc, a rowniez i zaufania. Nie lubie sie prejechac swoim zaufaniu do kogos .. i nie darowalbym. Oczywiscie jesli ta osoba zobaczylaby co zrobia, pojela to, zrozumiala i starala sie temu zaradzic .. zastanowilbaym sie nad szansa .. ale mowie .. dla mnie zdrada bylaby rozwnoznaczna z .. hm .. zatarciem sie tej wiezi .. utraceniem wiary w uczucie i zalamaniem tych wiezow ktore by nas laczyly
Po 2. Wyrzucilbym, poniewaz od kobiety zadem odzwajemnienia uczuc, a rowniez i zaufania. Nie lubie sie prejechac swoim zaufaniu do kogos .. i nie darowalbym. Oczywiscie jesli ta osoba zobaczylaby co zrobia, pojela to, zrozumiala i starala sie temu zaradzic .. zastanowilbaym sie nad szansa .. ale mowie .. dla mnie zdrada bylaby rozwnoznaczna z .. hm .. zatarciem sie tej wiezi .. utraceniem wiary w uczucie i zalamaniem tych wiezow ktore by nas laczyly
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
Zgadzam się z tobą Piqs. Ja też nie zdradziłabym kogoś mi bliskiego. To moim zdaniem brak odpowiedzialności i w ogóle. Jak chłopak zdradziłby mnie, to chyba nie potrafiłabym wybaczyć...
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 489
- Rejestracja: 10.11.2003, 00:20
Re: ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
ja nie umiem powiedzieć co bym czuła. zależy od sytuacji. nie umiem przewidzieć swoich zachowań
Wszystko ma swoje priorytety, Niestety
Wszystko ma swoje, Wady i zalety
Hierarchia wartości
Obowiązki, przyjemności
Hip hopowa podróż do przyszłości ...
Wszystko ma swoje, Wady i zalety
Hierarchia wartości
Obowiązki, przyjemności
Hip hopowa podróż do przyszłości ...
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
Hmmm.........kiedy zdradza się swojego chłopaka lub dziewczynę raczej się o nich nie myśli... Jeśli zdradzający jest osobą z sumieniem to po fakcie nachodzą go jakieś wyrzuty sumienia czy coś... Jezeli ja bym zdradziła to myślę, że chciałbym to naprawić, ale nie wiem czy odważyłabym się przyznać...
Jako osoba zdradzona przez osobę na której mi zależy na pewno byłoby mi przykro, ale później przyszedłby gniew... Czy wybaczyłabym? Nie wiem, wszystko zależy od tej drugiej osoby, również od moich uczuć...
Jako osoba zdradzona przez osobę na której mi zależy na pewno byłoby mi przykro, ale później przyszedłby gniew... Czy wybaczyłabym? Nie wiem, wszystko zależy od tej drugiej osoby, również od moich uczuć...
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1527
- Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
- Lokalizacja: Śląsk
Re: ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
Zdarzylo mi sie kiedys juz kogos zdradzic. To byla najgorsza rzecz jaka moglam zrobic. Powiedzialam mu... nie lubie nikogo oklamywac! Wybaczyl mi... Ceszylam sie...
I zostalam kiedys zdradzona. Ale on wybral ja. zakochal sie... i co? nic! jestesmy naprawde dobrymi przyjaciolmi... dziwne prawda. Ale o moim Pawelki juz na forum wspominalam!
Nie chce jednak znow przechodzic przez ktoras z tych sytuacji!
I zostalam kiedys zdradzona. Ale on wybral ja. zakochal sie... i co? nic! jestesmy naprawde dobrymi przyjaciolmi... dziwne prawda. Ale o moim Pawelki juz na forum wspominalam!
Nie chce jednak znow przechodzic przez ktoras z tych sytuacji!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
Je tez nie potrafilabym zdradzic swojej drugiej polowki.... a jesli mialaby mtakie mysli, to bylby juz dla mnie znak, ze skoro zwracam uwage na kogos innego cos w naszym zwiazku jest nie tak... A jesli zostalabym zdradzona, to juz nie wiem.... bo tak naprawde milosc ma wielka moc... i chociaz teraz moge mowic, ze bym nie wybaczyla, to tak naprawde nie moge wiedziec jak bym sie zachowala, co bym myslala.......
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 402
- Rejestracja: 10.01.2004, 18:39
- Lokalizacja: PoLsKa =P
Re: ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
a no jakby to byl moment, chwila ktora doprowadzilaby do zdrady?? a wasze uczucia do chlopaka/dziewczyny nie zmienilyby sie to powiedzielibyscie tej 2 polowce o tym?? nawet jak byscie mieli zagwarantowane na 100...000% ze nie dowie sie o tym?? ja bym powiedzialam, bo mysle, ze zwiazek przede wszystkim opiera sie na szczerosci i jak ja naprawde kofam chlopaka to ja mu bym wybaczyla i oczekuje tego samego, ale musze byc pewna jego uczyc, ze zaluje i ze mnie dalej kofa
...;;;>>> ZeRo PoMySłóW <<<;;;...
ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: ZDRADA ----> wstyd czy złość <?>
jesli by bylo jak napisalas, to chyba wolalabym powiedziec.... Jesli bym tego nie zrobila czulabym sie podle....
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."