Nauczyciele wr...

Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
ODPOWIEDZ
PLAGIATT
Człowiek czynu
Posty: 1368
Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nauczyciele wr...

Post autor: PLAGIATT »

No właśnie nie raz mamy pewnie wszyscy chec dokopac swoim nauczycielą i w ogóle różne rzeczy nam przychodzą do głowy...
Kilka dni temu Siedemnastolatek, uczeń jednej ze szkół średnich w Hadze, strzelił do nauczyciela i ranił go ciężko w głowę...
Widocznie ten uczen chyba już nie wytrzymał :)

A gdy wy jestescie zli na nauczycieli to jakie wam pomysly do głowy przychodzą co najchętniej byście im zrobili cio ??
Mirriam
Truskafka
Posty: 1532
Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)

Re: Nauczyciele wr...

Post autor: Mirriam »

hehehe.......mnie fizyki rosjanka uczy.......i wszyscy z chyba pięciu klas, którzy mają to "szczęście", marzą tylko o jednym: O WYWIEZIENIU jej tam skąd przyjechała, czyli na WSCHÓD!!!!!!!!!!! :[ :[ :[ :[ :[
"Moje szczęście ma brązowe oczy :D" :tak:
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Nauczyciele wr...

Post autor: Fighter »

PLAGIATT pisze:A gdy wy jestescie zli na nauczycieli to jakie wam pomysly do głowy przychodzą co najchętniej byście im zrobili cio ??
Wczoj sie w role nauczyciela, on nieraz bardziej cierpi niz przecietny uczen. A ze teraz za nauczycieli robi wiele tlumokow bez "powolania", to uczniowie wchodza im na glowe, a ich praca jest dla nich udreka :D .
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nauczyciele wr...

Post autor: Anuś »

Ja mam czasami, a właściwie bardzo często chęć zrobienia czegoś dla mojej baby od w-fu!! !! !! Ona jest psychiczna :/ wrrr... Księdza też nienawidzę ale w porównaniu do wuefistki to on jest i tak spoko ;)
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
*RyBkA*
Młody rozbrykany
Posty: 402
Rejestracja: 10.01.2004, 18:39
Lokalizacja: PoLsKa =P

Re: Nauczyciele wr...

Post autor: *RyBkA* »

no ja mam takie mysli na temat goscia od wfu wredny typ, najchetniej go do psychiatryka dac, czasami wyobrazamy sobie z qmpela go w kaftanie ehhh.... czasami tesh takie zle mysli dochodza do baby z gegry i wtedy mysli sie o jej czerwonym maluszku na parkingu przed szkolka heh :P
...;;;>>> ZeRo PoMySłóW <<<;;;...

ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
Cns
Młody aktywny
Posty: 186
Rejestracja: 17.02.2004, 22:30
Lokalizacja: Katowice

Re: Nauczyciele wr...

Post autor: Cns »

Ja jakos kiedys maiłem mysli bo bym im zrobił teraz mi juz to przeszło bo leje na nich wszystkich .
buzuk
Młody aktywny
Posty: 10
Rejestracja: 28.02.2004, 19:09
Lokalizacja: Sam nie wiem dokładnie

Szkoda gadać...

Post autor: buzuk »

Matematyczkę bym kiedyś zamurował w jakimś ciasnym pomieszczeniu na kilka lat (faworyzuje wszystkich oprócz mnie i mojego kolegi z ławki - podejrzewamy, że na ławce wisi klątwa) a facetkę od niemca... zabił po prostu (nie wiem jak - może uduszenie) :)
Przecież nie jestem okrutny...
"Powaga jest wrogiem wyobraźni" - BiG CyC
Fuzzy
Młody aktywny
Posty: 32
Rejestracja: 02.02.2004, 22:32
Lokalizacja: sam nie wiem...

Re: Nauczyciele wr...

Post autor: Fuzzy »

moją klasę denerwowały 2 nauczycielki...
Jedną olaliśmy, a co do drugiej...
Zgadaliśmy się i ją tak wyprowadziliśmy z równowagi, że wyszła z klasy :ok:
Na świecie dwie rzeczy są nieskończone - wszechświat i ludzka głupota... chociaż co do tego pierwszego nie ma pewności A. Einstein
ODPOWIEDZ