Samookaleczanie
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04.07.2003, 11:59
- Lokalizacja: z domciu w Łodzi
Re: Samookaleczanie
Wiem że tak jest, nie kcę się z tym sprzeczać. Ja faktycznie podałem dziwny przyklad no ale jednak jak na to nie patrzeć według Katolicyzmu (??) to jest to grzech -samobójstwo. Ale o polskim społeczeństwie i jego wierze to już zupełnie inny temat. Chciałem bardziej zwrócić uwagę że są różne okoliczności które są albo za albo przeciw samobójstwom i które wpływają na człowieczka. Myślę że nie każdy i nie wszędzie sobie popełnia samobójstwo hymmm coś dziwne texty mi zaczynają wychodzić
Nie wiem czy wiecie ale jestem pOyEbAnY. A co ciekawsze, proces ten zupełnie mi się wymknął z pod kontroli. I jak tu se radzić ? <rotfl>
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Re: Samookaleczanie
znam jedną dziewczyne która się tnie.. chyba z nią porozmawiam... smutno mi... kiedy patrzę na blizny na rękach tych ludzi... czuję jakby współcierpienie... bo to nie może być tylko gówniarski szpan.. taki człowiek musi czuc okropny ból... tylko po co dokłada kolejny(?)..
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
-
- Młody aktywny
- Posty: 73
- Rejestracja: 24.01.2006, 20:19
Re: Samookaleczanie
po co ?? Bo podobno jeden bol lagodzi drugi. Zadajac sobie bol fizyczny, nie mysla juz o tym psychicznym ?? Ja inaczej nie potrafie sobie tego wytlumaczyc
-
- mroczny karol
- Posty: 1085
- Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
- Lokalizacja: Poznań
Re: Samookaleczanie
Może i racja. Chyba przez to by zagłuszyć ten psychiczny. Niestety teraz każde spojrzenie przypomina o tym, co było kiedyś. I to już nie jest takie fajne
Żyć to znaczy rodzić się powoli