Oni nas chyba zadrecza, wszystkie reformy, egzaminy, matury... Czemu wlasnie my?!
A ta nowa matura to przegiecie. Jak ja mozna zdac?!? Nawet osoby z okręgowej komisji egzaminacyjnej, które prowadziły kursy dla nauczycieli mówili ze matura w stopniu rozszerzonym jest praktycznie nie do zdania

Nic, tylko sie załamać...
A co Wy myslicie o nowej maturze?