Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
ODPOWIEDZ
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Paweł »

Rocznik 1986, Czrnobylskie dzieci... :/

Oni nas chyba zadrecza, wszystkie reformy, egzaminy, matury... Czemu wlasnie my?!

A ta nowa matura to przegiecie. Jak ja mozna zdac?!? Nawet osoby z okręgowej komisji egzaminacyjnej, które prowadziły kursy dla nauczycieli mówili ze matura w stopniu rozszerzonym jest praktycznie nie do zdania :? To po co Oni wogóle coś takiego robia...

Nic, tylko sie załamać...


A co Wy myslicie o nowej maturze?
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Polan
Człowiek czynu
Posty: 1023
Rejestracja: 04.07.2003, 11:59
Lokalizacja: z domciu w Łodzi

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Polan »

Sorki za krótką odpowiedź: DO NAUKI SIĘ WZIĄŚĆ !!! bez sensu... najlepiej żeby matura była łatwym egzminkiem który każdy ma zdać ... nieźle. Kto jest Zayebisty ten zda rozszerzoną, kto nie ten zda sobie podstawową i sprawa jasna. A nie każdy musi zdać i zayebistym być. Acz kolwiek wszytkim chętnym życzę zdania rozszeżonej i będę trzyma kciuki.

hymmmm... ale to nie jest chyba moja ostateczna (przemyślana ;p ) odpowiedź, a raczej teza do dyskusji :twisted:
Nie wiem czy wiecie ale jestem pOyEbAnY. A co ciekawsze, proces ten zupełnie mi się wymknął z pod kontroli. I jak tu se radzić ? <rotfl>
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Paweł »

Polan, nie wiesz co mowisz... :/
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
ORZO
Szalony pismak
Posty: 568
Rejestracja: 14.02.2004, 21:53

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: ORZO »

Ja akurat byłem I-wszym rocznikiem piszącym testy kompetencji i z tego co pamiętam były banalne.Reguła jest taka próbna matura jest trudniejsza w porównaniu do głównej.Skoro jesteś I-wszym rocznikiem piszącym nową maturę to wydaje mi się że możesz być spokojny.Próbna będzie chęcią zobaczenia czy pomysł oswiaty zda egzamin.Znając życie wyjdzie chujowo więc ostateczna matura będzie łatwiejsza i PRAWIE KAŻDY ZDA,wystarczy tylko minimalna mobilizacja.Ja maturkę mam już za sobą a wierz mi że nie przykłdałem się do nauki i zdałem bez większych problemów (choć na polskim przycięli mnie za nazwisko :oops: ).Wątpie zeby różnica uczenia do nowej była duża.Są schematy których się nie zmieni.
Polan
Człowiek czynu
Posty: 1023
Rejestracja: 04.07.2003, 11:59
Lokalizacja: z domciu w Łodzi

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Polan »

Troszke tylko ale zawsze coś, wiem co mówie Pawłeku bo to ja w pierwszej wersji miałem być pierwszym rocznikiem który miał pisać nową maturkę. Chcesz to ci dam moje kilka syllabusów które sobie wtedy kupiłem. No i żeby wszytkich zainteresowanych "pocieszyć" kilka osób pisało u mnie w szkole Fizykę (więc rozszerzonypoziom, bo to jako przedmiot dodatkowy czy jakoś tak ) No i niestety wszyscy oblali :( Ja naszczęście maturkę z fizyki starą zdawałem. I musze przyznać że oblali bo się okazało że jajkieś 50% zadań było z jądrówki, czegoś czego u mnie w LO WOGOLE się nie robiło... więc faktycznie mieli niezłego ZONKA...
Nie wiem czy wiecie ale jestem pOyEbAnY. A co ciekawsze, proces ten zupełnie mi się wymknął z pod kontroli. I jak tu se radzić ? <rotfl>
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: bober »

Paweł przestań bidolić tylko się ucz. Ja mam za tydzień próbną : ]
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Fighter »

Paweł Florczak pisze:A co Wy myslicie o nowej maturze?
Ze mnie ominie :mrgreen:

Wsplczuje wszystkim ktorzy beda ja zdawac. :mrgreen:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Montana »

no mnie niestety nie ominie......:(:(:( a jest naprawde beznadziejna.....
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Polan
Człowiek czynu
Posty: 1023
Rejestracja: 04.07.2003, 11:59
Lokalizacja: z domciu w Łodzi

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Polan »

NIe łamcie się tak. To nie pierwszy i nie ostatni egzmin w życiu. Może i faktycznie zayebiście ważny bo po tym jest decyzja o studyjach, ale wierzcie, że ta maturka obecna-niedługo "stara" wcale fajna nie jest. Wie się, że poprostu trzeba wszytko umieć i tyle. No zresztą jak to na maturę zwykle bywa...

A strach przed czymś nowym to przecież zawsze jest no nie ? Ale pamiętajcie że ten strach to może być tylko dla was utrudnienie !
Nie wiem czy wiecie ale jestem pOyEbAnY. A co ciekawsze, proces ten zupełnie mi się wymknął z pod kontroli. I jak tu se radzić ? <rotfl>
tribalka
Młody aktywny
Posty: 107
Rejestracja: 12.02.2004, 16:09
Lokalizacja: Poznań

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: tribalka »

Stara czy nowa matura - jeden stres. Ja również jest tym rocznikiem który robi za "króliki doświadczalne" i trochę się obawiam. Z tego co wiem to żeby w ogóle myślec o studiach trzeba mieć co najmniej trzy przedmioty zdane na poziomie poszerzonym :/ Zresztą co chwile się coś zmienia i robi się z tego wszystkiego chaos. Do tej pory uczelnie nie wydały oświadczeń jakie przedmioty są wymagane na dane kierunki :( I jak tu się przygotowywać jak nawet nie wiadomo co się zdaję. Ale mimo to jestem optymistyczna i na pewno zdam :D Mam taką nadzieję ;-)
Najbardziej pieką łzy, które toczą się powoli.
ORZO
Szalony pismak
Posty: 568
Rejestracja: 14.02.2004, 21:53

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: ORZO »

Nie przejmujcie si...i tak do końca nie wiadomo jak będzie wyglądała nowa matura.Macie jeszcze 1,5 roku więc lepiej starajcie się systematycznie uczyć.A jak posiadacie szkolną wiedze to na pewno sobie poradzicie,niezależnie od tego jak bedzie wyglądała ta nowa matura.
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: ::PiotreK:: »

n właśnie nam nikt nic niemówi jak to ma wyglądać dobrze ze nienależe do tego rocznika przynajmniej bede wiedziec czego oczekiwać
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Paweł »

ORZO pisze:Nie przejmujcie si...i tak do końca nie wiadomo jak będzie wyglądała nowa matura.Macie jeszcze 1,5 roku
Poprawka... praktycznie 1 rok i 1 miesiac :/
Nowa matura zaczyna sie 18 kwietnia! ;/

A jak wygladac bedzie to tez juz w sumie wiadomo... większość obleje. Tak jak pisalem wyzej:
Nawet osoby z okręgowej komisji egzaminacyjnej, które prowadziły kursy dla nauczycieli mówili ze matura w stopniu rozszerzonym jest praktycznie nie do zdania
No i w sumie to co napisała tribalka:
Do tej pory uczelnie nie wydały oświadczeń jakie przedmioty są wymagane na dane kierunki I jak tu się przygotowywać jak nawet nie wiadomo co się zdaję.
... tez jest niezlym zonkiem... :/
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Fighter »

Polan pisze:maturka obecna-niedługo "stara" wcale fajna nie jest. Wie się, że poprostu trzeba wszytko umieć i tyle. No zresztą jak to na maturę zwykle bywa...
Jaja se chyba robisz. Matura to jeden wielki pic. Tak zwana "Stara" matura przydaje sie chyba tylko jako papier toaletowy. Bo jak idziesz obecnie na jakies inteligentne studia to sa egzaminy a mature uwzglednia sie dopiero jak jest ta sama ilosc punktow kandydatow na egzaminie.
A po za tym matura nie swiadczy o twojej wiedzy, bo sciaganie to wszedzie bylo, jest i bedzie.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Paweł »

Dlatego tez została wprowadzona nowa, o wiele trudniejsza :-/

Rozmawialem z dwoma nauczycielami, którzy obecnie przechodza szereg zebran i szkolen odnosnie nowej matury.

Myslicie ze czemu tylko 30% juz zalicza mature? Bo tak podwyzszyli poziom, ze gdyby było tak jak przy starej, ze zalicza 51% to by duuuzo lidzi nie pozdawalo matury.

A ten cały mechanizm jakim bedzie sie odbywała matura od 18 kwietnai do konca czerwca, jest tak powalony, ze lepiej nie mowic... :-/
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Anuś »

Heh...nowa matura? jedna wielka beznadzieja! ja się cieszę tylko z tego że jestem drugim rocznikiem zdającym to w takiej formie :) żebym była pierwsza to bym chyba nie wyrobiła! No i właśnie konkretnie nic o niej nie wiadomo ciągle coś zmieniają :/ A 1986 chyba już niedługo albo na początku nowego roku szkolnego musi wybrać przedmioty do zdawania :? Powiem tylko jedno : Powodzenia!
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
Piqs - X
Wspaniały
Posty: 2075
Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
Płeć: kobieta

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Piqs - X »

A po naszej maturze i tak beda egzaminy wstepne, dupa maryni .. ja zdaje historie na rozszerzonym .. czytam rozne knigi, ucze sie historii .. no i mysle ze nic wiecej do dobrrego jej zdania nie potrza ..

A co do probnych matur to mowi sie, ze na probnej maturze szuka sie tego co złe, a na prawdziwej tego co dobre ... dlatego nie przejmowac sie zadnymi wgzaminami ; )

W koncu zaawsze mpozna wyjechac jako au-pair do USA (te letter of application z angola mnei dobijają : P)
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Paweł »

Dziś byłem na targach edukacyjnych... i duuuuuupa :/

Uniwerek: "Nie, nic jeszcze nie wiadomo... za tydzien na naszej www powinny byc zamieszczone jakies informacje"

Polibuda: "Nic jeszcze nie wiadomo, (...) i nie wiadomo kiedy bedzie wiadomo"


Litosci! I jak ja mam wiedziec jaki przedmiot zdawac? He? A ta polibuda to wogole jakas dziwna jest, bo na ich stronie juz od jakiego czasu jest krótka notka o naborze 2005/2006 po nowej maturze, a na targach nic a nic nie wiedzieli.... Cieeeekawe :-/

Moze i narzekam, ale sory... za rok chyba na targach bedzie juz za pozno :zdziwko:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Gosiulix
Młody aktywny
Posty: 34
Rejestracja: 21.07.2004, 15:58

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: Gosiulix »

Ja też jestem ten rocznik i az tak bardzo się nie martwie!Tylko mam ten sam problem co wielu z was!Nie wiem co zdawac,nie wiem jakie kierunki na uczelniach teraz będa(bo podobno ma być wiele nowych...)praktycznie nic nie wiem!I jak tu być optymistycznym...:(
carramba
Młody aktywny
Posty: 53
Rejestracja: 24.08.2004, 19:46
Lokalizacja: Łódź

Re: Nowa Matura 2005, beznadzieja :-/

Post autor: carramba »

dla mnie to jest cos okropnego MATURA - az mnie ciarki przechodza - brr..

mam ten problem co wszyscy ze nie wiem co zdawac :(

do jakich szkol chodzicie ??
ODPOWIEDZ