Własna kasa

Nie wiesz gdzie umiescić swój post? A może chcesz poznać nowych ludzi? Jak sama nazwa mówi na tym forum jest wszystko dozwolone, no może nie do końca... ;-]
ODPOWIEDZ
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Własna kasa

Post autor: Anuś »

no właśnie...czy i w jaki sposób sami zarabiacie, zarabialiście lub macie zamiar zarabiać pieniądze? takie właśne nie od rodziców :)
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Własna kasa

Post autor: bober »

Ja przez ferie zarobiłem 1013 zł i 60 groszy ;>
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Własna kasa

Post autor: Paweł »

kasa? jaka kasa? :oops2:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
*RyBkA*
Młody rozbrykany
Posty: 402
Rejestracja: 10.01.2004, 18:39
Lokalizacja: PoLsKa =P

Re: Własna kasa

Post autor: *RyBkA* »

no ja jestem jeszcze uzalezniona finansowo od rodzicow, albo od tego co mi wpadnie w lapki w czasie jakiegos swieta <wiadomo urodziny, koniec roku szkolnego itp itd> ale mam zamiar te wakacje jakos zarobic kaske, moze np rozdawanie ulotek lub cos w tym stylu :P :>
...;;;>>> ZeRo PoMySłóW <<<;;;...

ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: Własna kasa

Post autor: ::PiotreK:: »

roznoszenie ulotej to jest straszna praca jusz lepiej skrecac długopisy

ja tez jestem uzależniony od rodziców finansowo tez bede sie starał dorobić w wakacje w zeszłe wakacje za puźno zaczełem szukać zajęcia dlatego nic niezarobiłem
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Własna kasa

Post autor: Paweł »

Ulotki ;-/
Pamietam jak kilka lat temu (jeszcze sp albo gim) z siostra roznosilismy ulotki i w ciagu 4-5 dni zarobilismy 200 zl na lepka ;D To były czasy... ale tylko chyba tak kilka razy wtedy te ulotki roznosilismy. Teraz tego bym sie na pewno nie podjol.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
*RyBkA*
Młody rozbrykany
Posty: 402
Rejestracja: 10.01.2004, 18:39
Lokalizacja: PoLsKa =P

Re: Własna kasa

Post autor: *RyBkA* »

hmmm.... skrecanie dlugopisow jest troche nudne, a przez ulotki mozna sie ruszyc i wogole :) a jak jeszcze to sie robi z kilkoma znajomymi to czas leci szybko i nie zwraca sie uwagi ze to praca, tak mi sie przynajmniej zdaje :) :>
...;;;>>> ZeRo PoMySłóW <<<;;;...

ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: Własna kasa

Post autor: ::PiotreK:: »

no niby tak ale polataj cały dzien po schodach w góre i w dół to wtedy poczujesz prace a długopisy sobie mozesz poskręceć przez tv kompem jak sie nudzisz to szybko idzie
a co do ulotek to jeszcze u mnie na osiedlu sie zdazało ze nieraz tacy roznosiciele dostali łomot od młodziezy przesiadującej na klatkach zupełnie za nic
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Własna kasa

Post autor: Paweł »

I wlasnie o to mi chodzi... o lomot... ;>

To ze se biegasz po schodach to nawet nie jest takie zle jak po pierwszym dniu rozruszysz kosci (-; Nie mowie o zakwasach które sa cholerne jak obudzisz sie drugiego dnia, ale to tylko drobny szczegół...

Teraz roznoszenia ulotek po blokowiskach poprostu bym sie nie podjal ze wzgledow o wlasne bepieczenstwo.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
tribalka
Młody aktywny
Posty: 107
Rejestracja: 12.02.2004, 16:09
Lokalizacja: Poznań

Re: Własna kasa

Post autor: tribalka »

Jeśli chodzi o zarabianie kasy to ja jestem konsultantką i zajmuje się sprzedawaniem kosmetyków. Oprócz tego dostaje trochę kasy od rodziców i od rodziny gdy są jakies święta. Ogólnie to nie narzekam. Wystarcza mi na wszystkie, babskie wydatki :ok:

A co do ulotek to już nigdy w życiu!!! Pamiętam jak nieźle się przy tym kiedyś nameczyłam :emm:
Najbardziej pieką łzy, które toczą się powoli.
Mirriam
Truskafka
Posty: 1532
Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)

Re: Własna kasa

Post autor: Mirriam »

Ja głównie pobieram kieszonkowe i w ogole kase od rodziców, a jeszcze czesciej od babci :D
W zeszlym roku bylam hostessa na promocji, ale postalam sobie 4 weekend'y i jednak podziekowalam - jeszcze w życiu tak mnie kręgosłup nie bolał... :/
"Moje szczęście ma brązowe oczy :D" :tak:
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Własna kasa

Post autor: Paweł »

A moja siostra ostro pracowala na promocjach w hipermarketach.... i w sumie niezle na tym wyciagala. Teraz jakos przestala... w sumie nie wiem czemu, ale podobno jak sie przyzwyczai to nie jest tak zle. A ona miala jeszcze dodatkowego zonka, bo zazwyczaj stala na lodowkach :ok:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
pioter13
Młody aktywny
Posty: 155
Rejestracja: 16.06.2003, 10:52
Lokalizacja: Łódź

Re: Własna kasa

Post autor: pioter13 »

A macie jakiś pomysł, jak osoba niepełnoletnia w moim wieku [15 lat - lipa, nie?? :hihi: ] mogła by zarabiać pieniądze nie polegajądz na rodzicach? Wolał bym sam zarobić trochę grosza, niż skubać starych . . . A nic nie przychodzi mi do głowy jak mógł bym zarabiać. I nie chodzi tu o duże sumy! To mogą być naprawde drobne kwoty [np. jak zarobi ok100-150 zł na miesiąc to będę szczęśliwy].
Pozdro :)
Gdyby Kózka Kwicień Plecień To By Ślimak Ch** Ci W D*** . . . :P
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Własna kasa

Post autor: Paweł »

Ja ulotki roznosilem majac chyba nawet 14 latek... nie pamietam dokladnie, ale cos kolo tego.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Polan
Człowiek czynu
Posty: 1023
Rejestracja: 04.07.2003, 11:59
Lokalizacja: z domciu w Łodzi

Re: Własna kasa

Post autor: Polan »

A ja jak byłem jakoś tak w 5,6 klasie podstawówki to z kumplami sprzedawaliśmy na ryneczku swoje stare książki-podręczniki szkolne. To chyba był nawet niezły biznes bo każda schodziła po kilka tysięcy :P :D
Nie wiem czy wiecie ale jestem pOyEbAnY. A co ciekawsze, proces ten zupełnie mi się wymknął z pod kontroli. I jak tu se radzić ? <rotfl>
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Własna kasa

Post autor: Fighter »

Zarabia sie roznie, ale planuje otwarcie biznesu, najwczesniej po tych wakacjach najpuzniej na 2 roku studiow :mrgreen:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
rocker
Młody aktywny
Posty: 147
Rejestracja: 24.12.2002, 15:55
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Własna kasa

Post autor: rocker »

Ja od niedawna zarabiam kase tworzac webdesigny, logotypy... zarobilem na tym juz ponad 120zl. ( Zamowienia przyjmuje na PM :} )
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Własna kasa

Post autor: Paweł »

Jesli chodzi o tworzenie stron to i ja male conieco zarobilem... ale to male conieco bylo "troszke" wieksze od malego conieco rockera :mrgreen:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
ODPOWIEDZ