Why oh why zycie w 'zwiazku' jest takie ciezkie?

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Why oh why zycie w 'zwiazku' jest takie ciezkie?

Post autor: SkaTe_GirL »

No wiec wrocilam ze swoimi i innych problemami ;P
tak sie zastanawiam czy jesli jestescie z kims to czasami jest Wam ciezko, no wiecie takie chwile totalnego zalamania? Myslicie wtedy ze ten wasz zwiazek to blad itd. a po tych przemysleniach powstaje klotnia z kochana osoba i wtedy sie wszystko beznadziejnie konczy...
macie cos takiego .... doly i zwatpienia?
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
*RyBkA*
Młody rozbrykany
Posty: 402
Rejestracja: 10.01.2004, 18:39
Lokalizacja: PoLsKa =P

Re: Why oh why zycie w 'zwiazku' jest takie ciezkie?

Post autor: *RyBkA* »

hmmm.... moje doly z powodu zwiazku: brak czasu na drugiego partnera, zazdosc, nie zgodnosc zdan, ktos tam nie chcial ustapic swojego zdania bylo to np przy wyjsciu, wychodzilo ze kazdy siedzil w domq, te cechy/odczucia zarowno z jednej jak i drugiej strony sie trafialy :>
...;;;>>> ZeRo PoMySłóW <<<;;;...

ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Why oh why zycie w 'zwiazku' jest takie ciezkie?

Post autor: Fighter »

Wy bysie sie tylko dolowali. :mrgreen: Wiecej optymizmu
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
*RyBkA*
Młody rozbrykany
Posty: 402
Rejestracja: 10.01.2004, 18:39
Lokalizacja: PoLsKa =P

Re: Why oh why zycie w 'zwiazku' jest takie ciezkie?

Post autor: *RyBkA* »

Fighter pisze:Wy bysie sie tylko dolowali. :mrgreen: Wiecej optymizmu
Ja tak to jestem optymistic ale czasami jak mnie najdzie to mam takiego dola ze..... eee.... czasami fajnie tak poplakac :(
...;;;>>> ZeRo PoMySłóW <<<;;;...

ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
Mirriam
Truskafka
Posty: 1532
Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)

Re: Why oh why zycie w 'zwiazku' jest takie ciezkie?

Post autor: Mirriam »

Hey SkaTe! Dawno Cie nie bylo :)
Ja obecnie jestem ze wspaniala osoba, ale jak zawsze w zyciu zdarzaja sie gorsze dni, kiedy zastanawiam sie czy nasz zwiazek ma w ogole jakikowiek sens... Najczesciej nachodzi mnie taki dol po jakiejs sprzeczce... Na szczescie szyyybko przechodzi :D:D:D:D:D:D
"Moje szczęście ma brązowe oczy :D" :tak:
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Why oh why zycie w 'zwiazku' jest takie ciezkie?

Post autor: Fighter »

*RyBkA* pisze:
Fighter pisze:Wy bysie sie tylko dolowali. :mrgreen: Wiecej optymizmu
Ja tak to jestem optymistic ale czasami jak mnie najdzie to mam takiego dola ze..... eee.... czasami fajnie tak poplakac :(
Moze i fajnie poplakac, ale ja nie placze, wiec nie wiem jak to jest :mrgreen:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Why oh why zycie w 'zwiazku' jest takie ciezkie?

Post autor: SkaTe_GirL »

Mirriam pisze:Hey SkaTe! Dawno Cie nie bylo :)
heyyyyyyy heyyyyyyy Mirriam wiesh stesknilam sie za Wami ; -]]]]]]]
Fighter pisze:Wy bysie sie tylko dolowali. :mrgreen: Wiecej optymizmu
nie placzesz i jest Ci z tym dobrze ; -] rany dlaczego ja nie jestem optymistka? ;P pyt. retoryczne ;P
ale w sumie niektorzy lubia tak sobie poplakac bo potem jest im lzej nie sadzicie ze w jakims stopniu to jest dobre ? ;p
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Why oh why zycie w 'zwiazku' jest takie ciezkie?

Post autor: Fighter »

SkaTe_GirL pisze:
Fighter pisze:Wy bysie sie tylko dolowali. :mrgreen: Wiecej optymizmu
nie placzesz i jest Ci z tym dobrze ; -] rany dlaczego ja nie jestem optymistka? ;P pyt. retoryczne ;P
ale w sumie niektorzy lubia tak sobie poplakac bo potem jest im lzej nie sadzicie ze w jakims stopniu to jest dobre ? ;p
Widzisz ja nie placze, nie wiem czemu. Wole rozmowe, albo dusic w sobie uczucia (wiem ze to nie zawsze jest dobre, ale coz), a po za tym jestem optymista.
na pewno uronienie paru lez, jest dobrym lekarstwem i nigdy nie krytykuje tych co to robia (chyba ze to sie zamienia w histerie :mrgreen: ). Calkowicie sie zgadzam z toba ze w jakims stopniu jest to dobre, ale jednak nic nie zmienia.

PS: Zycze jak najmniej powodow do lez, no chyba ze ze szczescia :mrgreen:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Why oh why zycie w 'zwiazku' jest takie ciezkie?

Post autor: Offik »

Odkopujemy:
SkaTe_GirL pisze: tak sie zastanawiam czy jesli jestescie z kims to czasami jest Wam ciezko, no wiecie takie chwile totalnego zalamania? Myslicie wtedy ze ten wasz zwiazek to blad itd. a po tych przemysleniach powstaje klotnia z kochana osoba i wtedy sie wszystko beznadziejnie konczy...
macie cos takiego .... doly i zwatpienia?
Ja dluzszy czas juz jestem sam (choc moze dla niektorych to wcale nie bylo by tak dlugo, ale nie o tym mialem pisac....), jednak z tego co sobie przypominam, to nie mialem raczej az takich chwil zwatpienia. Jak cos to takie delikatne ...
melOn
Cicha wOda z bąbelkami
Posty: 1476
Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
Lokalizacja: phi

Re: Why oh why zycie w 'zwiazku' jest takie ciezkie?

Post autor: melOn »

ja też nie miałam... ale raczej to się zdarza, takie zwątpienie w chwilach trudnych i przy jakimś nieporozumieniu, albo starciu się charakterów...
jak prawdziwa miłość to na pewno pokona to (:
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Why oh why zycie w 'zwiazku' jest takie ciezkie?

Post autor: =MiLi= »

Czasem się zdarzały jakieś watpliwości czy gorsze dni... ale potem i tak było dobrze :) myślę, że dziewczyny tak już mają, że szukają problemów i dziury w całym ;) muszą czasem sobie pobeczeć i pomarudzić ;)
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
ODPOWIEDZ