The Butterfly Effect
-
- Młody aktywny
- Posty: 19
- Rejestracja: 04.04.2004, 15:28
The Butterfly Effect
Kto z was ogladal ten film ? Ja minute temu skonczylem go ogladac... jestem w szoku Jeden z lepszych filmow jakie widzialem (troche idiotyczne zdanie, ktore mozna przeczytac w komentarzach prawie do kazdego filmu, ale jeszcze nie moge dojsc do siebie : P).
Recenzje jakiegos kolesia na film.onet.pl, mozecie przeczytac tutaj http://film.onet.pl/9823,25939,erecenzje.html. Zwiastuny sa tutaj http://film.onet.pl/9823,zwiastuny.html
Recenzje jakiegos kolesia na film.onet.pl, mozecie przeczytac tutaj http://film.onet.pl/9823,25939,erecenzje.html. Zwiastuny sa tutaj http://film.onet.pl/9823,zwiastuny.html
-
- Młody aktywny
- Posty: 21
- Rejestracja: 19.11.2004, 19:44
- Lokalizacja: 3miasto
Tez ogladalam....
Tez ogladalam ten film i mimo negatywnych recenzji na jego temat bardzo mi sie podobal
pzdrawiam
pzdrawiam
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: The Butterfly Effect
tez wywarl na mnie dziwne wrazenie... bardzo pozytywne.. ale jzu mi przeszlo... musze znow obejrzec ..
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: The Butterfly Effect
Oglądałem go jakiś czas temu... w szoku może nie byłem, raczej można nazwać ten stan - zamotaniem. Film bardzo oryginalny... co sobie cenie. Ma specyficzną fabułe, którą troche ciężko rozgryźć. Rozmawiałem na temat tego filmu ze znajomymi z którymi oglądałem go... każdy co innego odebrał w tym filmie... każdy miał inne zdanie. Oj kłótnie trwały bardzo długo (prawie całą noc).
Veni Vidi Vici
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: The Butterfly Effect
a wiecie ze a dwie wesje?:P
jedno z koncowka jak sie mijaja i sie nie znaja, a drugi jak sie zabija w łonie matki
jedno z koncowka jak sie mijaja i sie nie znaja, a drugi jak sie zabija w łonie matki
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: The Butterfly Effect
Noooo ja nie wiem, ale na zakończenie filmu tak zaskakującego przez cały czas ta 2 wersja wydaje się odpowiedniejsza...
A tak poza tym, film ma kilka małych niedociągnięć, jak np motyw ze stygmatami w więzieniu... Ale, pomińmy to, film bardzo dobry.
A tak poza tym, film ma kilka małych niedociągnięć, jak np motyw ze stygmatami w więzieniu... Ale, pomińmy to, film bardzo dobry.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: The Butterfly Effect
Spoko film. Trafiłem na niego przez przypadek. Po prostu wybralismy się do kina, a nie na film. Nawet nie chiałem na niego iść. Jednak bardzo się cieszę, że go widziałem. Trochę zdziwiły mnie kiepskie recenzje, ale tak to bywa.
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: The Butterfly Effect
oglądnełem go pierwszy raz spodobał mi sie bardzo wiec musiałem go obejżec drugi raz i tak obejżałem go 2 razy pod rząd na drugi dzien jeszcze raz strasznie mi sie podobał wza każdym razem jak go oglądałem zupełnie inaczej wszystko dla mnie wyglądało
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 203
- Rejestracja: 01.02.2005, 17:56
- Lokalizacja: Łódź
Re: The Butterfly Effect
Chociaż moim zdaniem scenarzysta był
a) świrem
b)nietrzeźwy, gdy pisał scenariusz
c)okropnie mu się nudziło
To film jest świetny- uwielbiam filmy o nietypowej fabule, a ten z pewnością do takich należy.
a) świrem
b)nietrzeźwy, gdy pisał scenariusz
c)okropnie mu się nudziło
To film jest świetny- uwielbiam filmy o nietypowej fabule, a ten z pewnością do takich należy.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 244
- Rejestracja: 12.01.2005, 16:58
- Lokalizacja: ze snów...
Re: The Butterfly Effect
kurcze obejrzalam przed chwila ten film i ... nie wiem co powiedziec...film swietny ale tak kompletnie inny od wszystkich... obejrze jeszcze raz...i to dzis
"Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne niebo" - J Morrison
-
- Młody aktywny
- Posty: 124
- Rejestracja: 10.01.2005, 22:16
- Lokalizacja: Chełm
Re: The Butterfly Effect
świetny film, ale oczywiście nierealny, dlatego tak niezwykly.
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: The Butterfly Effect
a znasz jakiś realny film? (no prócz vhs-owych nagrań z wesel, komunii etc.)świetny film, ale oczywiście nierealny, dlatego tak niezwykly.
oj chyba nie tędy droga...
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1689
- Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
- Lokalizacja: })i({
Re: The Butterfly Effect
oglądałąm trzy raz pod rząd ... i za każdym razem odebrałam go inaczej ... trzeba przyznać ze film jest rzeczywiscie inny niż wszystkie i to jest good:)
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
-
- Młody aktywny
- Posty: 124
- Rejestracja: 10.01.2005, 22:16
- Lokalizacja: Chełm
Re: The Butterfly Effect
nie lubię oglądać filmów w których coś mija się z faktami, tzn jedno zaprzecza drugiemu, mimo tego film był ciekawy bo nie wiedziałem jak sie zakończy.stefan pisze:a znasz jakiś realny film? (no prócz vhs-owych nagrań z wesel, komunii etc.)świetny film, ale oczywiście nierealny, dlatego tak niezwykly.
oj chyba nie tędy droga...
-
- Młody aktywny
- Posty: 175
- Rejestracja: 30.03.2005, 18:23
- Lokalizacja: sprzed kompa
Re: The Butterfly Effect
"efekt motyla" bardzo mi się podobał, ten kto pisał scenariusz wybrał ciekawy temat i zmuszający troche do myślenia. Tylko szkoda że jak każdy amerykański film skonczył się happy endem, bo to zaczyna byc nudne w filmach. Prawie wszytkie amerukańskie filmy nie ważne od tego jak się zaczynają kończą sięhappy endem...
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: The Butterfly Effect
Spoko, nie wszystkie. Widziałem kilka filmów bez szczęśliwego końca.
-
- Młody aktywny
- Posty: 175
- Rejestracja: 30.03.2005, 18:23
- Lokalizacja: sprzed kompa
Re: The Butterfly Effect
no może przesadziłam że wszystkie, ale większość.shyduo pisze:Spoko, nie wszystkie. Widziałem kilka filmów bez szczęśliwego końca.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 224
- Rejestracja: 17.02.2005, 20:48
- Lokalizacja: Łódź
Re: The Butterfly Effect
daaaawno to było...
u mnie efekt po obejrzeniu tego filmu był taki że zamilkłam... pół Piotrkowskiej bez słowa... a u mnie to już coś polecam
u mnie efekt po obejrzeniu tego filmu był taki że zamilkłam... pół Piotrkowskiej bez słowa... a u mnie to już coś polecam
Nie nalezy mylic prawdy z opinia wiekszosci...
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: The Butterfly Effect
Widzialem lepsze filmy, ale te można zaliczyć do kartoteki bardziej udanych:D
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!