Fajna ta cenzurka,dodatkowo w barwach przypominających pewne czasy...ORZO pisze:K[cenzura]...
Problemik...niby go nie ma ale jest.
-
- Szalony pismak
- Posty: 568
- Rejestracja: 14.02.2004, 21:53
Re: Problemik...niby go nie ma ale jest.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04.07.2003, 11:59
- Lokalizacja: z domciu w Łodzi
Re: Problemik...niby go nie ma ale jest.
Troszke nie na temat, ale o tym właśnie. Uważam, że większość tu znajdujących się wypowiedzi to nie potrzebna tu dyskusja, offtopiki gdzie tylko tu nie spojrzę.
Swoją drogą uważam, ze chyba sporo osób potrzebuje tematu:" JAK TO JA WIELE WIEM O ŻYCIU, POCZYTAJCIE ! " Co Kasię obchodzi wasza opinia na temat jej miłości ? No jasne że skoro jej "jedziecie" to odpisuje, ale do jasnej cholerci, jeśli nie macie jakiegoś fajnego pomysłu jak przeszmuglowac chłopaka, to nic tu nie piszcie, tylko sobie znajdźcie miejsce na te "prawdy życiowe"
Kasiu ! Mów prawdę, bo i tak się w końcu coś może sypnąć, a to dopiero przecież poczatek .
Swoją drogą uważam, ze chyba sporo osób potrzebuje tematu:" JAK TO JA WIELE WIEM O ŻYCIU, POCZYTAJCIE ! " Co Kasię obchodzi wasza opinia na temat jej miłości ? No jasne że skoro jej "jedziecie" to odpisuje, ale do jasnej cholerci, jeśli nie macie jakiegoś fajnego pomysłu jak przeszmuglowac chłopaka, to nic tu nie piszcie, tylko sobie znajdźcie miejsce na te "prawdy życiowe"
Kasiu ! Mów prawdę, bo i tak się w końcu coś może sypnąć, a to dopiero przecież poczatek .
Nie wiem czy wiecie ale jestem pOyEbAnY. A co ciekawsze, proces ten zupełnie mi się wymknął z pod kontroli. I jak tu se radzić ? <rotfl>
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 215
- Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
- Lokalizacja: Kosmos
Re: Problemik...niby go nie ma ale jest.
Pominę wstęp... co myślę o takich, dość szybkich spotkaniach z nieznajomymi...
Kasiu, najlepiej powiedzieć rodzicom prawdę, że jest ktoś z kim korespondujesz, sms'ujesz.... itd. i że ten ktoś jest dla Ciebie jak najlepszy przyjaciel... i właśnie, żeby tę przyjaźń pogłębić chcecie się spotkać. Zagraj rozsądną córeczkę i powiedz, że z dwóch sytuacji : 1. Ty jedziesz do Niego, 2. On przyjeżdza do Ciebie, wybrałaś (wybraliście) tę drugą- bo wiesz, ze gdybyś wyjechała do X(miasta gdzieś tam... ) to rodzice na pewno by się martwili... a na spotkaniu Ci zależy... i oczywiście, że byłabyś wdzięczna gdyby to przemyśleli i w miarę szybko dali Ci odpowiedź... bo jeśli się nie zgodzą, będziesz musiała szukać innego wyjścia z sytuacji
Wbrew pozorom rodzice nie są tacy znowu nieczuli, jak sobie czasem myślimy, Oni się poprostu martwią...
Kasiu, najlepiej powiedzieć rodzicom prawdę, że jest ktoś z kim korespondujesz, sms'ujesz.... itd. i że ten ktoś jest dla Ciebie jak najlepszy przyjaciel... i właśnie, żeby tę przyjaźń pogłębić chcecie się spotkać. Zagraj rozsądną córeczkę i powiedz, że z dwóch sytuacji : 1. Ty jedziesz do Niego, 2. On przyjeżdza do Ciebie, wybrałaś (wybraliście) tę drugą- bo wiesz, ze gdybyś wyjechała do X(miasta gdzieś tam... ) to rodzice na pewno by się martwili... a na spotkaniu Ci zależy... i oczywiście, że byłabyś wdzięczna gdyby to przemyśleli i w miarę szybko dali Ci odpowiedź... bo jeśli się nie zgodzą, będziesz musiała szukać innego wyjścia z sytuacji
Wbrew pozorom rodzice nie są tacy znowu nieczuli, jak sobie czasem myślimy, Oni się poprostu martwią...
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: Problemik...niby go nie ma ale jest.
Swiete slowa. Wiec nie badz zaskoczona jak uslyszysz NIEShirya pisze:Wbrew pozorom rodzice nie są tacy znowu nieczuli, jak sobie czasem myślimy, Oni się poprostu martwią...
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 215
- Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
- Lokalizacja: Kosmos
Re: Problemik...niby go nie ma ale jest.
Albo jeśli usłyszysz "TAK, ale.... "
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Problemik...niby go nie ma ale jest.
No i co- rozmawialas juz z rodzicami ??
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Młody aktywny
- Posty: 15
- Rejestracja: 12.04.2004, 17:38
Re: Problemik...niby go nie ma ale jest.
Nie nie rozmawiałam nie wiem jak zacząc ale to co poradze sobie pa