Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 215
- Rejestracja: 28.06.2007, 11:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
Czepiliście sie tych 16. Prawda taka że dziewictwo jest teraz nie w modzie.... 12 latki rozmawiają już o seksie..... a 15 latki to już doświadczone w tych sprawach.... Jak to mówią nie ma to jak XXI wiek... szeroki dostęp do wszelkiego rodzaju informacji robi swoje , pamiętam że już w podstawówce miałem taki przedmiot jak "Wychowanie Seksualne" oczywiście na ten przedmiot chodziły dzieci których rodzice się na to zgodzili. A co jest teraz to nie wiem .
-
- Szalony pismak
- Posty: 743
- Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
- Lokalizacja: LODZ
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
oo kurka, to ja wciaz nie jestem modnaspokogosc pisze:Czepiliście sie tych 16. Prawda taka że dziewictwo jest teraz nie w modzie.... 12 latki rozmawiają już o seksie..... a 15 latki to już doświadczone w tych sprawach.... .
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 215
- Rejestracja: 28.06.2007, 11:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
Ja tyż , ale trzeba iść z postępem .Virgin pisze:oo kurka, to ja wciaz nie jestem modnaspokogosc pisze:Czepiliście sie tych 16. Prawda taka że dziewictwo jest teraz nie w modzie.... 12 latki rozmawiają już o seksie..... a 15 latki to już doświadczone w tych sprawach.... .
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
kurcze i ja tez nie jestem modna... to ja też pójdę z tym postępemspokogosc pisze:Ja tyż , ale trzeba iść z postępem .Virgin pisze:oo kurka, to ja wciaz nie jestem modnaspokogosc pisze:Czepiliście sie tych 16. Prawda taka że dziewictwo jest teraz nie w modzie.... 12 latki rozmawiają już o seksie..... a 15 latki to już doświadczone w tych sprawach.... .
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
wezcie przestancie bo jeszcze Wam uwierze ;p
koniec offtopicu!
koniec offtopicu!
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
Ja też nie byłam modna z resztą w d... mam tą całą modę dziewictwo nie jest modne może wśród jakiegoś towarzystwa "z ulicy", osobiście nie uważałam się za dziwdło czy wybryk natury z racji tego, że byłam dziewicą... wiem, ze mnóstwo osób teraz wcześnie zaczyna... co tu daleko szukać... przykłady z mojego otoczenia dziewczyny jedna 15 druga 16 lat w takim wieku zaczely i heja... osobiście uważam, ze to za wcześnie i nie ma tu znaczenia czy się kogoś kocha czy nie, tylko ma tu znaczenie dojrzałość i odpowiedzialność.
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1108
- Rejestracja: 14.07.2007, 14:33
- Płeć: kobieta
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
ja myśle że 16 które "dają na lewo i prawo" to rzeczywiście przesada jeśli już to moim zdaniem należy mieć stałego partnera o ile w tym wieku jest to w miare możliwe, a jeśli nie to nie ma co się śpieszyć na wszystko przyjdzie czas i pora...
Bo życie chwilą w tym wieku(co dyskoteka to inny partner do "tych" spraw) to się na pewno dobrze nie skończy....
Bo życie chwilą w tym wieku(co dyskoteka to inny partner do "tych" spraw) to się na pewno dobrze nie skończy....
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
miałam nieprzyjemnośc znac dziewczyne, ktora zaczela w wieku 12 lat=MiLi= pisze:przykłady z mojego otoczenia dziewczyny jedna 15 druga 16 lat w takim wieku zaczely i heja... .
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
Sex to nie zachcianka a większość dzisiejszej młodzieży tak to traktuje... Dla mnie jest to nie do pomyślenia ze miałabym mieć kilku partnerów do sexu w ciągu miesiąca czułabym sie jak ta najgorsza... to trudna decyzja i trzeba to bardzo dobrze przemyśleć i być pewnym ze jest sie na to gotowym... dobór partnera to też ważna rzecz, zadbanie o zabezpieczenie i liczenie sie z konsekwencjami również:) ale My o tym wiemy:)
-
- Szalony pismak
- Posty: 970
- Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
- Płeć: kobieta
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
odpowiadałam już w tym temacie, ale wtedy było inaczej
pisałam, że jako piętnastolatka nie byłam gotowa i to była szczera prawda, teraz jako siedemnastolatka nie jestem już dziewicą, co niektórym wydaje się delikatnie mówiąc dziwne, najśmieszniejsze jest to, że niektórych dziwi fakt, że jestem z chłopakiem 2,5 roku a pierwszy raz zrobiliśmy to całkiem niedawno, innych zaś to, że według nich jestem za młoda...
Ja nie żałuję, kocham Adama, on mnie również i myślę, że nawet jeśli kiedyś mielibyśmy się rozstać ( czego bym za nic nie chciała ) nie będę żałować, bo zrobiłam to wtedy kiedy na prawde chciałam, nie pod presją znajomych, z osobą którą kocham i nikogo nie powinno to za bardzo interesować.
pisałam, że jako piętnastolatka nie byłam gotowa i to była szczera prawda, teraz jako siedemnastolatka nie jestem już dziewicą, co niektórym wydaje się delikatnie mówiąc dziwne, najśmieszniejsze jest to, że niektórych dziwi fakt, że jestem z chłopakiem 2,5 roku a pierwszy raz zrobiliśmy to całkiem niedawno, innych zaś to, że według nich jestem za młoda...
Ja nie żałuję, kocham Adama, on mnie również i myślę, że nawet jeśli kiedyś mielibyśmy się rozstać ( czego bym za nic nie chciała ) nie będę żałować, bo zrobiłam to wtedy kiedy na prawde chciałam, nie pod presją znajomych, z osobą którą kocham i nikogo nie powinno to za bardzo interesować.
13.02.2005 r.
A. ;**
A. ;**
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1108
- Rejestracja: 14.07.2007, 14:33
- Płeć: kobieta
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
GoSiAcZeK a jestem dokładnie w taiej samej sytuacji jak ty też jestem ponad 2 lata z chłopakiem i dopiero w tym roku "to" zrobiliśmy i to był świadomy wybór chciałam tego on też wcześniej nie byłam gotowa... i dlatego zaskakują mnie dziweczyny, które idą z chłopakiem do łóżka po tygodniu znajomości, ale ja nie chce nikogo oceniać ani potępiać, wiem tylko, że dla mnie to by nie było niereale....
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
kiedyś myślałam ze na taki krok nigdy nie będe gotowa albo nie poczuje ze to właśnie ten moment ale teraz wiem ze to sie czuje na gotowość na sex nie ma wyznacznika wieku więc nie można kogoś ganić za to ze w jakimś tam wieku zdecydował sie na sex i nie można komuś powiedzieć ze już wcześniej powinien to zrobić, ta decyzja należy tylko i wyłącznie do nas.
mam kumpele która uważa ze ona już powinna stracić dziewictwo bo ma 19 lat, jest to dziecinne myślenie ale nie da sie jej tego wytłumaczyć bo próbowałam, chyba uległa tej "modzie":/ przykro sie tego słucha:/
mam kumpele która uważa ze ona już powinna stracić dziewictwo bo ma 19 lat, jest to dziecinne myślenie ale nie da sie jej tego wytłumaczyć bo próbowałam, chyba uległa tej "modzie":/ przykro sie tego słucha:/
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
Ja nigdy nie patrzyłam na to, ze "powinnam" :/ nie ma czegoś takiego... kiedy nie czułam się gotowa to mówiłam "nie" aż do momentu kiedy poczułam się naprawde gotowa to było piękne
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
Mysle tak samo. Nawet jakby cos zlego sie wydarzyło, to nie bede zalowac tej decyzji. Podjełam ja z odpowiednia osoba.GoSiAcZeK pisze: Ja nie żałuję, kocham Adama, on mnie również i myślę, że nawet jeśli kiedyś mielibyśmy się rozstać ( czego bym za nic nie chciała ) nie będę żałować, bo zrobiłam to wtedy kiedy na prawde chciałam, nie pod presją znajomych, z osobą którą kocham i nikogo nie powinno to za bardzo interesować.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
I ja się pod tym podpisze (jako pierwszy facet chyba).
Po prostu szczęściarze z nas i już
Po prostu szczęściarze z nas i już
-
- Młody aktywny
- Posty: 198
- Rejestracja: 27.01.2007, 14:54
- Lokalizacja: Sieradz
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
W LO było wokół dziewictwa tyle szumu. Niemniej co wokół miesiączki w podstawówce.
Po przeczytaniu całego tematu przypomniałam sobie że moje zdanie było takie jak niektórych dziewczyn tutaj.
To musi być ten którego kocham.... odpowiednie miejsce czas itd.
Ale przecież bywa różnie. Są różni ludzie z różnymi potrzebami. Jesteś z kimś mówisz wielkie słowo na K i kochasz się z nim. Potem sie rozstajecie. Czy to była miłość?
Pytania i odpowiedzi w tej kwestii są bardzo indywidualne tak jak sytuacje w których się znajdujemy. Dlatego odpowiedzieć powinien sobie każdy sam. bo to tylko i wyłącznie jego sprawa. Jego decyzje i ich konsekwencje, które człowiek sam musi ponieść.
Po przeczytaniu całego tematu przypomniałam sobie że moje zdanie było takie jak niektórych dziewczyn tutaj.
To musi być ten którego kocham.... odpowiednie miejsce czas itd.
Ale przecież bywa różnie. Są różni ludzie z różnymi potrzebami. Jesteś z kimś mówisz wielkie słowo na K i kochasz się z nim. Potem sie rozstajecie. Czy to była miłość?
Pytania i odpowiedzi w tej kwestii są bardzo indywidualne tak jak sytuacje w których się znajdujemy. Dlatego odpowiedzieć powinien sobie każdy sam. bo to tylko i wyłącznie jego sprawa. Jego decyzje i ich konsekwencje, które człowiek sam musi ponieść.
Everytime I look around I see People don't care about you and me Take a look inside your heart You see The human are not the same But you are just like me
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
No prosteshyduo pisze:Po prostu szczęściarze z nas i już
a do tematu:
Mnie przeraza jak mi moja o 5 lat mlodsza kuzynka (ma 15..) mowi ze jej jakas kolezanka costam je wypytywala o ceny testow ciazowych ;| po prostu : o jaaaa...;/;/
gdzie tu odpowiedzialnosc? dojrzalosc?.. brak..
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Młody aktywny
- Posty: 198
- Rejestracja: 27.01.2007, 14:54
- Lokalizacja: Sieradz
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
A zamiast bulwersować się że 15latki uprawiają seks powinno sie je uświadamiać uświadamiać uświadamiać...
Everytime I look around I see People don't care about you and me Take a look inside your heart You see The human are not the same But you are just like me
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
w sumie im więcej słyszę że te 15 latki ( jak juz sie ich uczepiliśmy) uprawiają seks to mi to coraz bardziej rybka co kto i z kim robi. Dla mnie ważne jest to że ja postępuje zgodnie ze swoim sumieniem i robie ( a właściwie nie robie) to na co jestem gotowa. Ważne żeby nie żałować swojej decyzji i swoich czynów...
Agatha2 myślę, że te uświadamianie nie wiele da bo w tym wieku jeśli im sie powie ze nie powinny tego robić to będzie ich ciągnęło żeby spróbować... takie mają myślenie w tym wieku ale pewnie nie wszyscy... Ale w sumie co im można powiedzie żeby ich uświadomić? że z tego mogą być dzieci? - to wiedzą, że trzeba czekać na ta właściwą osobę? - jeśli mają chłopaka to pewni wydaje im sie ze to ten, że ważne jest zabezpieczenie? - to chyba jedyne co można im powiedzieć i wytłumaczyć...
Agatha2 myślę, że te uświadamianie nie wiele da bo w tym wieku jeśli im sie powie ze nie powinny tego robić to będzie ich ciągnęło żeby spróbować... takie mają myślenie w tym wieku ale pewnie nie wszyscy... Ale w sumie co im można powiedzie żeby ich uświadomić? że z tego mogą być dzieci? - to wiedzą, że trzeba czekać na ta właściwą osobę? - jeśli mają chłopaka to pewni wydaje im sie ze to ten, że ważne jest zabezpieczenie? - to chyba jedyne co można im powiedzieć i wytłumaczyć...
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 262
- Rejestracja: 25.11.2006, 19:08
Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]
też właśnie za bardzo nie rozumiem co niby im uświadamiać? chyba tylko to, jak się zabezpieczać
"To właśnie możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące..." P. Coelho
:*
:*