Mój pierwszy raz...

Ponoć to najpiękniejszy okres w życiu.... a jednak czasem daje sie we znaki - przerastające problemy; brak zrozumienia; nowe, nieznane sytuacje; ale także radości i powodzenia. Tu możesz napisać o tym wszystkim, co Cię boli, denerwuje, zastanawia i cieszy w Twoim obecnym życiu.
ODPOWIEDZ
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: =MiLi= »

No wiesz co! Basteeeek nie dobiaj mnie ;P ja cały czas siedziałam uśmiechnięta i zadowolona ;P to pójdziemy razem :> poznasz Marcina od razu ;P
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Paweł »

Bastuś pisze:A ja tez bym se chcial oddac tylko nie wiem czy nie zemdleje :zdziwko:
luzik, ja za pierwszym razem o mały włos nie zemdlałem.
ale super panie z ambulansu odrazu wiatraczek na mnie, nózki do góry... i krewka dalej leciała do woreczka ;D
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: =MiLi= »

A ja oddawałam w stacji i wiedziałam, że nie zemdleję :) z resztą te babki po tym całym oddaniu stwierdziły, że nie wyglądam na kogoś kto oddawał krew przed chwilą ;P hehe
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Bastuś
Młody rozbrykany
Posty: 285
Rejestracja: 12.12.2005, 01:04
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Bastuś »

hehe Super panie ?:> ;P

Nio bobrze mozemy isc razem ale i tak sie boje ze zemndleje ;P
Żyć mnie umierać...Miłością sie wspierać :)S.Kaczmarek
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: =MiLi= »

O ranyy dziecko jak tak będziesz mówił to na pewno zemdlejesz! Marcin mówi, że jak ktoś się boi, że zemdleje to tak się dzieje...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Paweł »

tata... a Marcin powiedział ;p :twisted:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
vanessa
Człowiek czynu
Posty: 1689
Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
Lokalizacja: })i({

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: vanessa »

no mnie sie kuźwa jeszcze nie udało spotkać ambulansu tego do pobierania krwi, tzn udało, akurat w moje osiemnaste urodziny był w centrum miasta ale niestety byłam tak zabiegana, że wiedziałam że sie nie wyrobie i nawet nie patrzyłam na niego żeby sie nie denerwować ; ]
ale ma być znowu w środe po świętach więc już się cieszę ; ]
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: =MiLi= »

Powiedział ... ;P powiedział też, że pierwszy raz najlepiej oddać w stacji, bo tam się lepiej człowiekiem zajmą a jak ma się dobre wspomnienia z pierwszego razu to wiadomo, że są większe szanse, że na drugi raz i następny i kolejny się człowiek zdecyduje ;P
vanessa to my 3mamy kciuki, żeby w końcu Ci się udało :)
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Paweł »

jak pisałem ja pierwszy raz oddałem w ambulansie (pod galerią ;p) i nie było tak źle, było wręcz super. Opieka na maksa, a i podrzucili mnie potem trochę (przejezdzali w inne miejsce).
Co do oddawania w centrum, to ja bym tam chyba nie poszedł oddawac. Nie wiem, jakos tak, no nie lubie takich miejsc. Poza tym kiedyś czytałem gdzieś czyją wypowiedz, że wcale nie tak profesjonalnie się nim zajęto.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: =MiLi= »

Ja oddawałam i zajęto się mną fantastycznie :) rewelacyjna opieka naprawdę :) Marcin mi poradził, żebym na pierwszy raz poszła do stacji, a On jest prezesem klubu Honorowych Dawców Krwii, więc coś tam wie ;) ale ważny jest jednak ten komfort psychiczny ;P jak oddawałam to chociaż sobie "rodzinę zastępczą" obejrzałam ;P
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Megan7 »

ehh tez bym oddala krew ale mialam kiedys jakies problemy i musialam jezdzic do hemobiotyka (taki lekarz od krwi:P) ale moze juz bym mogla..? ciekawe gdzie w pabianicach mozna oddac krew..
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Offik »

no ja tez musze sie udac ... i oddać po raz drugi :P
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Paweł »

Megan7 pisze:ciekawe gdzie w pabianicach mozna oddac krew..
http://www.krwiodawstwo.pl/index.php?ac ... ection1=23

Kod: Zaznacz cały

Oddział Terenowy - Nr 11 w Pabianicach
SZPITAL MIEJSKI im. BIERNACKIEGO

95-200 PABIANICE
ul. JANA PAWŁA II 68
TEL. 214 94 01; 225 35 00 

Poniedziałek 8:30-12:00 
Wtorek 8:30-12:00 
Środa 8:30-12:00 
Czwartek 8:00-11:00 
Piątek 8:00-11:00 
:hihi:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Megan7 »

o jaaa dzieki Pawełku:)
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: tynka:) »

Szczesliwi ci, ktorzy maja skonczone 18 lat!!!!!!!!!! Zazdroszcze Wam... buuu
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Paweł »

nie ma czego :nom:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: =MiLi= »

Oddawania krwi ;P
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
vanessa
Człowiek czynu
Posty: 1689
Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
Lokalizacja: })i({

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: vanessa »

kiedyś krew mnie zaleje... ; / ;p

byłam dzisiaj w ambulansie.. wypełniłam ankiete.. usiadłam na fotelu.. zawiązano mi gumkę, żeby żyły wylazły (nienawidze tej gumki, albo paska - łotever).. po czym pani "pobieraczka krwi" spojrzała w ankiete jeszcze raz, wzrokiem wyrażającym zaniepokojenie.. okazało sie słuszne..ponieważ źle spojrzała i nie zauważyła, że w ciągu ostatnich 4 tygodni zażywałam antybiotyk.. odwiązała gumkę.. podziękowała.. i powiedziała.. " do zobaczenia za 2 tygodnie"..
<sciana>
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Phantom »

v_a_n_e_s_s_a pisze:nienawidze tej gumki, albo paska - łotever
'to' nazywane jest stazą ;p
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Mój pierwszy raz...

Post autor: Paweł »

hehe,... vanessa, poczekasz te 2 tygodnie. ważne ze w ogole mozesz oddawać krew :)

duuuuży plus za chęci :)
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
ODPOWIEDZ