Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
Montana pisze:Ja tak na poczatku chcialabym zauwazyc, ze w Polsce nie ma innego wyjscia niz nauka w szkole pogimnazjalnej, bo ustawa mowi, ze nauka jest obowiazkowa do 18 roku zycia.... no chyba, ze ktos do tego wieku gimnazjum robil
A ktora to ustawa ???.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Montana pisze:Ja tak na poczatku chcialabym zauwazyc, ze w Polsce nie ma innego wyjscia niz nauka w szkole pogimnazjalnej, bo ustawa mowi, ze nauka jest obowiazkowa do 18 roku zycia.... no chyba, ze ktos do tego wieku gimnazjum robil
A ktora to ustawa ???.
Konstytucja ?? Najwyzsza ustawa w panstwie ?/
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Fighter albo mi sie wydaje albo po raz kolejny starasz sie zrobic ze mnie idotke ??
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."