połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
ODPOWIEDZ
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: SkaTe_GirL »

Jak wyglądały wasze połowinki ? ;-]
Mam nadzieje ze u kazdego byly one lepsze niz u mnie.
Moje polowinki mozna opisac w 5 slowach : policja, alkohol,bijatyki, powybijane szyby ;/
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: Linka »

To niezle... Moje dopiero na poczatku 3 klasy :P Musze poczekac jeszcze cała 2 klase :hihi:
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Mróweczka :)
Młody rozbrykany
Posty: 390
Rejestracja: 23.07.2004, 15:14

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: Mróweczka :) »

moje polowinki beda juz za miesiac :) zobaczymy co sie bedzie dzialo.... pewnie popijawa!! dobrze, ze nie trzeba sie na galowo ubierac :P
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: Fighter »

Bylo fajnie co tu duzo gadac. Jednak przy studniowce to maly pikus, o taka potupajka :mrgreen:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: Paweł »

połowinki? nie byłem :nom:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
*MysterY*
Tuningowiec
Posty: 3122
Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: *MysterY* »

Połowinki??? U mnie w szkole czegoś takiego nie organizują :( ogólnie to musze się jakieś wybrać :mrgreen:
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
Innuendo
Młody aktywny
Posty: 39
Rejestracja: 12.10.2004, 16:27

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: Innuendo »

To się nazywa półmetek... w zasadzie kiepska zabawa...
Aurelia
Młody aktywny
Posty: 29
Rejestracja: 14.10.2004, 09:21
Lokalizacja: Z krainy Słońca

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: Aurelia »

mnie to raczej nie dotyczy zwłaszcza że u nas zwykła diskoteka zdarza sie 2 razy do roku :(
Uśmiechnij się jutro będzie Lepper! :P :D
don`t marry by happy!! :D:P
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: shyduo »

U nas była super zabawa. Teoretycznie powinny sie one odbywać w połowie nauki. Jednak wystarczy mieć znajomych w 2. klasach i jush ma sie bilet. U nas była to impreza w klubie Funaberya, można było spotkać tam ludzi z 1.,2. i 3. klas. mozna było zaprosić także znajomych z poza szkoły. naprawdę super impra. Tym bardziej, że w szkole nie istnieją żadnego rodzaju dyskoteki
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: Anuś »

moje polowinki 9 stycznia beda :) mam nadzieje ze bedzie ok.

a w tym roku bylam u kolgi na polowinkach jako osoba towarzyszaca - bylo zajebiscie :)
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
JaQb
Szalony pismak
Posty: 539
Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
Lokalizacja: SAn OK

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: JaQb »

ja byłem na dwuch obydwa udane :) półmetki z Tym, że jeden był naprawde wyjątkowy :)))
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
jordann
Młody aktywny
Posty: 104
Rejestracja: 16.12.2004, 23:57
Lokalizacja: ostrzeszow

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: jordann »

SkaTe_GirL pisze:Jak wyglądały wasze połowinki ? ;-]
Moje polowinki mozna opisac w 5 slowach : policja, alkohol,bijatyki, powybijane szyby ;/
hehe czyli musialo byc calkie niezle :) nawywijaliscie troche :P

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
"Chodz ze mna by nadac sens zycia krokom"
Mróweczka :)
Młody rozbrykany
Posty: 390
Rejestracja: 23.07.2004, 15:14

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: Mróweczka :) »

moje polowinki byly wyjatkowe. bylo lodowato, pol osob wymiotowalo, nie bylo pradu bo zerwala sie linia podczas wichury. bawilismy sie przy swiecach i agregacie :)
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: Montana »

a moje byly fajne .. i to by bylo na tyle :)
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: Fighter »

Mróweczka :) pisze:moje polowinki byly wyjatkowe. bylo lodowato, pol osob wymiotowalo, nie bylo pradu bo zerwala sie linia podczas wichury. bawilismy sie przy swiecach i agregacie :)
Ladnie :mrgreen:
Ja mialem raz taka sytuacje, ze bawilem sie bez pradu w jednym z clubow, bo w elektorwni byla awaria.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
AgusiaPsujek
Młody aktywny
Posty: 82
Rejestracja: 29.12.2004, 19:05
Lokalizacja: hehehe

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: AgusiaPsujek »

moje polowinki byly spoko.byla dobra muza dzieki dj-owi(dzieki Mlotek)bylo duzo alkoholu ale nikt sie nie upil zajebiscie sie bawilismy :D :D :D :D :D :D
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: Anuś »

jutro mam polowinki :)
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
JaQb
Szalony pismak
Posty: 539
Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
Lokalizacja: SAn OK

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: JaQb »

jutro mam polowinki
późno coś :wink:
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
mhl
Młody aktywny
Posty: 124
Rejestracja: 10.01.2005, 22:16
Lokalizacja: Chełm

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: mhl »

My takie polowinki mielsismy wlasciwie na sylwku, tylko ze w tym roku nasz team (Yebalnia www.yebalnia.prv.pl ale tylko dla nas :() znowu sie za bardzo rozpil, ale ostatnio więcej się zwraca uwage na dziewczyny, choc niektórzy nadal wolą mówić na nie dupcie (czyli takie na jeden raz, ale do niedawna nawet ja taki byłem :roll: ) :lol:
I nie polecam DJów za 100zł, sprzętu kupa talentu dupa :-/ Lepsze juz sa mp3. :roll:
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: połowinki...półmetek czy jak Wy to tam nazywacie ; -P

Post autor: Anuś »

uhu...bylo zajebiscie :) Pozno? hmm...wazne ze fajnie bylo :D
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
ODPOWIEDZ