Enya

Jeżeli chcesz podzielić się swoimi opiniami na temat najnowszej płyty swojego idola zajrzyj tutaj. Na tym forum rozmawiamy o każdym gatunku muzy.
ODPOWIEDZ
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

Enya

Post autor: devitto »

Być może się ośmieszę, ale dla mnie najlepszą muzyką (przynajmniej taką, gdzie mogę usiąść i pomarzyć) jest muzyka Enyi, czasem Stinga... Nie mówię tutaj o ulubionej muzyce na dyskotekach (tam słucha się czegoś innego :hihi: ). Czy ktoś z Was słucha jeszcze Enyi, ewentualnie Stinga?

Pozdrawiam wszystkich!
We are the champions!
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Enya

Post autor: Fighter »

Czasem mi sie zdarza jak losowo w winampie odpali :mrgreen:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Namarie
Młody rozbrykany
Posty: 260
Rejestracja: 30.08.2004, 15:50
Lokalizacja: Neverland :)

Re: Enya

Post autor: Namarie »

nie przepadam ani za ta pania ani za tym panem...
Wszystko kreci sie jak pozytywka... w kolko ta sama melodia...
Brahms
Młody aktywny
Posty: 184
Rejestracja: 07.02.2005, 20:43
Lokalizacja: Piła

Re: Enya

Post autor: Brahms »

Muzyka Enyi jest świetna, mam w chacie pare płyt, naprawde dobra nastrojowa muzyka. Co do Stinga to tez jest niezły, ale wole Enye.
Kubuś
Młody rozbrykany
Posty: 445
Rejestracja: 16.01.2005, 19:05
Lokalizacja: Ełk

Re: Enya

Post autor: Kubuś »

Wole Stinga, Enya ma u mnie duży minus za to że nie gra koncertów. A Every Breath You Take to arcydzieło, słucham odkąd pamiętam, a jeszcze mi się nie znudziło.
Nie narzekam, chociaż jestem niższy niż Clint Eastwood
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów :wink:
Archaniol
Młody aktywny
Posty: 33
Rejestracja: 30.01.2005, 22:42

Re: Enya

Post autor: Archaniol »

Z Enyi słuchalem tylko tego co było na ost'cie do Lotra.

Ocena: pozytywna, ale nie rewelacyjna. W dalszą analizę, się nie wgłębiałem - wolałem zachować tych kilkadziesiąt Dżuli, potrzebnych na odpalenie umysłu, na jakąś inną czynność.
Płynę po oceanie rozpaczy. Mój statek nazywa się "Smutek".
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

...

Post autor: devitto »

No patrzcie, mój temat wrócił... :nom:
Ja nadal słucham Enyi i Stinga...
Ale ostatnio też wpadły mi w ucho bigbandowskie kawałki Gary`ego Guthmana... Super są!

Enya gra koncerty - ale są to tzw. koncerty kameralne, dla fanów z Jej fanklubu, odbywające się w Irlandii (byłem tam raz! :mrgreen:)
We are the champions!
Brahms
Młody aktywny
Posty: 184
Rejestracja: 07.02.2005, 20:43
Lokalizacja: Piła

Re: ...

Post autor: Brahms »

devitto pisze: Enya gra koncerty - ale są to tzw. koncerty kameralne, dla fanów z Jej fanklubu, odbywające się w Irlandii (byłem tam raz! :mrgreen:)
Na koncercie czy w Irlandii??
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

...

Post autor: devitto »

:mrgreen: Byłem na koncercie Enyi w Irlandii, rzecz jasna...
Fajnie było... Bardzo kameralnie, nie jak na normalnym koncercie - wolałem takie kameralne grono fanclubu - a ile angielskiego można było się nauczyć? :nom:
We are the champions!
agulec
Młody rozbrykany
Posty: 203
Rejestracja: 01.02.2005, 17:56
Lokalizacja: Łódź

Re: Enya

Post autor: agulec »

devitto pisze:Być może się ośmieszę
Dlaczego? Naprawdę nie ma powodu. Bardzo fajne brzmienia...Takie nastrojowe...Odprężające... :hihi:
ODPOWIEDZ