Telefony komorkowe ;P
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Telefony komorkowe ;P
Taaa kto z Nas nie ma komorki ; -P Towarzysza nam wszedzie... szkola, imprezy ; -P przyznam Wam sie szczerze ze uwielbiam meczyc ludzi sygnalami zwanymi takze pingami ; -P taka zabawa w puszczanie strzalek dla zabicia czasu ; -] Niektorzy mi wmawiaja ze to jest uzaleznienie ; -]
a jak jest z Wami i waszym stosunkiem do owych telefow ? ; -]
a jak jest z Wami i waszym stosunkiem do owych telefow ? ; -]
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Szalony pismak
- Posty: 531
- Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
- Lokalizacja: Kutno
...
Telefon komórkowy jest dla mnie bardzo ważnym narzędziem do komunikacji... nie wyobrażam sobie, jak bym mógł bez niego dłużej funkcjonować...
A co do szczurków,czy jak to woli strzałek,pingów - też się puszcza
Ale zdecydowanie wolę smskami rzucać
A co do szczurków,czy jak to woli strzałek,pingów - też się puszcza
Ale zdecydowanie wolę smskami rzucać
We are the champions!
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Telefony komorkowe ;P
A ja? Nie chcialem miec jakos wybitnie komorki. Tak z dwa latka temu zlozylo sie ze przez przypadek zgadalem sie z siostra, ze moze jednak. No i se kupilismy. Abonament i te sprawy.
Jednak jedno bylo pewne. Wiedzialem z doswiadczenia ze to cudo to taka "smycz" w pewnym rodzaju. Nie chcialem jej. No i chyba mi sie udalo.
Jesli sa jakies wyjazdy czy cuś, to mam zawsze przy sobie. Ale uzywam, rzadko. Ogolnie w tygodniu trudno mnie zlapac pod komorka gdyż uslyszycie "abonament czasowo wylaczony" Czemu? Nie lubie byc wszedzie i dla wszystkich. I tak mam już zamalo czasu dla siebie i rodziny :/
Najgorsze jest to, że jesli nawet nie bede mial telefonu przy sobie (nie odbieranie lub wyłączenie i tak nic nie daje), nie bedzie na mnie zadnych namiarow, bede w innym miescie to i tak kurde mnie znajdą (prawdziwa sytuacja). Pamietam to jak dzis. Specjalnie jeszcze komorki nie bralem. Pojechalem "na spotkanko" do (w pewnym sensie) sasiedniego miasta. i kurde nie dosc ze mi przeszkodzili telefonem (do kumpla) w najmniej odpowiedniej chwili, to potem jeszcze wydzwaniali do niego co chwila (wywiad przeprowadzali ze mna) i musialem na rzucic wszystko i wracac do Lodzi na zaboj... sie jeszcze na busa wykosztowalem co by bylo szybciej...
Taka krótka historyjka.
NIE, nie czuję sie uzalezniony
A co do sygnalków. To ciagle zjebki dostaje ze nie puszczam. Ino nie ma czasu, zabiegany czlowiek jestem
Jednak jedno bylo pewne. Wiedzialem z doswiadczenia ze to cudo to taka "smycz" w pewnym rodzaju. Nie chcialem jej. No i chyba mi sie udalo.
Jesli sa jakies wyjazdy czy cuś, to mam zawsze przy sobie. Ale uzywam, rzadko. Ogolnie w tygodniu trudno mnie zlapac pod komorka gdyż uslyszycie "abonament czasowo wylaczony" Czemu? Nie lubie byc wszedzie i dla wszystkich. I tak mam już zamalo czasu dla siebie i rodziny :/
Najgorsze jest to, że jesli nawet nie bede mial telefonu przy sobie (nie odbieranie lub wyłączenie i tak nic nie daje), nie bedzie na mnie zadnych namiarow, bede w innym miescie to i tak kurde mnie znajdą (prawdziwa sytuacja). Pamietam to jak dzis. Specjalnie jeszcze komorki nie bralem. Pojechalem "na spotkanko" do (w pewnym sensie) sasiedniego miasta. i kurde nie dosc ze mi przeszkodzili telefonem (do kumpla) w najmniej odpowiedniej chwili, to potem jeszcze wydzwaniali do niego co chwila (wywiad przeprowadzali ze mna) i musialem na rzucic wszystko i wracac do Lodzi na zaboj... sie jeszcze na busa wykosztowalem co by bylo szybciej...
Taka krótka historyjka.
NIE, nie czuję sie uzalezniony
A co do sygnalków. To ciagle zjebki dostaje ze nie puszczam. Ino nie ma czasu, zabiegany czlowiek jestem
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Telefony komorkowe ;P
tutaj macie stary, ale ciekawy artykuł
+ http://www.strefazso9.pl/home/hobby_gsm.php3
+ http://www.strefazso9.pl/home/hobby_gsm.php3
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 390
- Rejestracja: 23.07.2004, 15:14
Re: Telefony komorkowe ;P
ja chyba jestem uzalezniona od telefonu... musze miec jakis kontakt ze swiatem, z przyjaciolmi...
-
- Tuningowiec
- Posty: 3122
- Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
- Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E
Re: Telefony komorkowe ;P
Ja tak oo strzałki puszczam zadko tzn. tak naprawdę to tylko odpuszczam, telefon pomaga mi obliczać pewne dane z pewnych przdmiotów, wysyłam SMS-y i dzwonię.
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: Telefony komorkowe ;P
oj ona jest moim uzaleznieniem wtedy, gdy mam kase na koncie...wtedy sie z nia nie rozstaje...a ze nie mam kasy na koncie ogolnie najwyzej 2 dni...raczej jest moim uzleznieniem...
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Młody aktywny
- Posty: 39
- Rejestracja: 12.10.2004, 16:27
Re: Telefony komorkowe ;P
IMHO do komórki nic nie mam.... ALE uważam za głupotę kupowanie jakiejś komórki z takimi bajerami o jakich świat jeszcze nie marzył...
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Telefony komorkowe ;P
Mi kupili komorke bez mojej wiedzy Głownie to po to, by mnie kontrolowac gdzie sie szlajam Ale jak po roku mi sie zepsuła to nie mogłam bez niej zyc, nie mialam jak sie kontaktowac z wiekszoscia znajomych
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: Telefony komorkowe ;P
no i to jest najgorsze... czesto puszczam pibibiy, zeby pokazac ludziom, ze o nich pamietam...
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Telefony komorkowe ;P
Taaaa, zycie bez telefonu kom. jest dosc ciezkie, szczegolnie dla osob ktore maja ja od dlugiego czasu, moze to nie uzaleznienie, lecz forma przyzwyczajenia. Meski, sygnalki sa na porzadku dziennym i jakos nie wyobrazamy sobie zycia bez tego. Ja juz nie mam cierpliwosci do mojego kochanego alcatela, ciagle sie chrzani, i w zwiazku z tym nauczylem juz ludzi ze nie maja co do mnie pisac ani rzucac sygnalow bo i tak nie odpowiem, umiem bez niego zyc, jak bylem na wyjezdzie ze szkoly czy na wakacjach to nie chcial sie wogole wlaczyc i jakos dalem sobie bez niego rade przez te dobrych kilka dni, czulem sie wolny, to taka kula u nogi, ale nawet jakbysmy mieli mozliwosc zdjecia tej kuli to nie wiem czy wielu by skorzystalo....
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: Telefony komorkowe ;P
Tez tak mialem. Zawsze kumple dzwonili na komorke do osob z ktorymi akurat bylem. Smiesznie to wygladalo jak co jakis czas znajomy wyciaga komorke i daje ja mi bo to ktos do mnie. Znajomi sie smieli ze robia za sekretarke . W koncu za ich namowa, bo nie zawsze latwo bylo mnie dopasc, ale i z potrzeby, kupilem komorke, za ciezko zarobiona wyplate . Musze przyznac ze bardzo sie przydaje, bo jednak znajomych malo to nie mam. A poza tym jako ze organizuje wypady ze znajomymi, imprezki u kogos w chacie itd. to ulatwia zycie.Paweł Florczak pisze:ANajgorsze jest to, że jesli nawet nie bede mial telefonu przy sobie (nie odbieranie lub wyłączenie i tak nic nie daje), nie bedzie na mnie zadnych namiarow, bede w innym miescie to i tak kurde mnie znajdą (prawdziwa sytuacja).
Minus jest taki ze czasem potrafi dzwonic o 2.00 czy 4.00 w nocy bo komus sie zechcialo cos porobic, czy isc na piwo
Dobra musze konczyc bo wlasnie sms przyszedl
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Młody aktywny
- Posty: 21
- Rejestracja: 21.10.2004, 20:40
Re: Telefony komorkowe ;P
Kiedys miałam zajebistą komórke ale gdy poszłam sobie na dyskotekę to ja zgubiłam Czułam sie jakbym straciła cząstkę siebie, myślałam ze zwarjuje...
-
- Szalony pismak
- Posty: 883
- Rejestracja: 29.12.2004, 16:12
- Lokalizacja: z miasta
Re: Telefony komorkowe ;P
Komorka jest moim uzaleznieniem tylko wtedy gdy jest bateria naładowana, bo nigdy potem nie moge znależć ładowarki a kiedy ją znajde to albo sie okazuje że królik przegryzł kabel (z tego powodu mam 3 ładowarke) albo że gdzies posiałam komorke no i wtedy wszystko od początku no i zazwyczaj jest tak że komorke nosze 1 tydzień w miesiącu a potem przez pozostałe 3 szukam ładowarki Ale gdyby nie to to bym sie uzależniła z pewością
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera - na próbę
[ Jan Paweł II ]
[ Jan Paweł II ]
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Telefony komorkowe ;P
komorke mam juz 3,5 roku... i jak na wakacjach w gorach nie mialam zasiegu to bardzo mnie to denerwowalo Ale poprzednie wakacje - 2 miesiace za granica spedzilam bez komorki
Smski, sygnalki... Bardzo bardzo czesto
Smski, sygnalki... Bardzo bardzo czesto
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Młody aktywny
- Posty: 82
- Rejestracja: 29.12.2004, 19:05
- Lokalizacja: hehehe
Re: Telefony komorkowe ;P
ja jestem strasznie uzalezniona od telefonu poprostu nie umiem bez niego zyc caly czas sygnalki abo smsy.nie moge bez niego wytrzymac 5 min nawet do lazienki z nim chodze nazywam go swoim dzieckiem
-
- Szalony pismak
- Posty: 539
- Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
- Lokalizacja: SAn OK
Re: Telefony komorkowe ;P
hehe 5 lat temu, bardzo dużo się bawiłem w sygnałki itp. Teraz komórka potrzebna mi jest tylko do kontaktu najpotrzbniejszego
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
-
- Młody aktywny
- Posty: 2
- Rejestracja: 28.08.2005, 20:08
- Lokalizacja: PoLaNd
Re: Telefony komorkowe ;P
Ja miałem telefonów nie mało i przyznam, że nie moge się bez niego ruszyć! W tej chwili używam Motorole V500 i bardzo bym prosił o podanie jakiś stron internetowych z tapetami, dzwonkami, grami za free!!
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Telefony komorkowe ;P
gooooogleeeeeee
goooogleee załóż
załóż gooooooglleeeeeee
goooooooogleeeeeee załóż
załóż na twaaarzzzzzz
i wtedy wyyymiaaaaataaaaassssszzzzzz
goooooogllllllleeeeeeeee
ooooohhh goooooogllleeeeee
poza tym www.strefazso9.pl/sms/motorola.php3 (;
nie łaska spróbować nie siedzieć non (s)top na laurach?
potraktuj ten post jako ostrzeżenie, wskazówkę że do gór złota zaprowadzi Cię myślenie <;
***
stefan: sorry, sam wiesz ocb.
goooogleee załóż
załóż gooooooglleeeeeee
goooooooogleeeeeee załóż
załóż na twaaarzzzzzz
i wtedy wyyymiaaaaataaaaassssszzzzzz
goooooogllllllleeeeeeeee
ooooohhh goooooogllleeeeee
poza tym www.strefazso9.pl/sms/motorola.php3 (;
nie łaska spróbować nie siedzieć non (s)top na laurach?
potraktuj ten post jako ostrzeżenie, wskazówkę że do gór złota zaprowadzi Cię myślenie <;
***
stefan: sorry, sam wiesz ocb.
-
- Młody aktywny
- Posty: 4
- Rejestracja: 24.10.2005, 19:49
Re: Telefony komorkowe ;P
Ja jak prawie kazdy tutaj nieumiem sie obejsc bez mjego telefoniku:) maialam juz 3 od tamtego roku..bo przewaznie sie psuja,albo gdzies upadna,albo sie zaleja:P
To ja:)