Miłość do narkomana
-
- Młody aktywny
- Posty: 21
- Rejestracja: 21.10.2004, 20:40
Miłość do narkomana
Mam może troche dziwny problem... ostatnio poznałam bardzo fajnego kolesia...jest naprawde bardzo miły, uczuciowy i wogóle taki kochany.Zauważyłam ze spodobałam mu sie, ale problem w tym ze on jest narkomanem Nie mam pojęcia co mam robic...przestac sie z nim spotykac czy dalej to ciągnąc.
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Miłość do narkomana
Jestes pewnie juz duza dziewczynka i na pewno wiesz jakie moga byc konsekwencje spotykania sie z chlopcem narkomanem, zalezy jeszcze jakie bierze narkotyki, moze Cie zapewniac na wszystko ze np. nie ma AIDS, ktore moze byc skutkiem strzykawki, a i tak pewnie bedzie Cie oklamywal. Bo tacy juz sa narkomani, najlepiej podejdz do wszystkiego z dystansem, nie zakochuj sie za bardzo bo moze byc krucho, i nie daj mu szans zeby sie w Tobie zakochal, uwierz zycie z narkomanem nie jest marzeniem kazdego czlowieka, trudno takie wybral zycie, ale Ty mozesz je podzielic jesli pojdziesz dalej.
Ogolnie ja nie jestem za takimi praktykami, ja bym sobie darowal. Pozdrawiam.
Ogolnie ja nie jestem za takimi praktykami, ja bym sobie darowal. Pozdrawiam.
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Szalony pismak
- Posty: 531
- Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
- Lokalizacja: Kutno
...
Według psychologów, życie z narkomanem jest trudne, ale możliwe. Wszystko zależy od tej drugiej osoby - jak podejdzie do partnera-narkomana. Nie można odrazu takiej miłości przekreślać, ale trzeba na nią jednak troszkę uważać. A przedtem przemyśleć sobie wszystko dokładnie.
We are the champions!
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: Miłość do narkomana
zgadzam sie ze narkomanii klamia wiecej niz inni...moja kolezanka bujala sie w kolesiu-narkomanie 4 lata, byli razem, rozstali sie ale ona nadal kochala i on tez...rozstali sie dlatego, ze on wiedzial, ze ona na niego nie zasluguje...ale wiedzial tez ze jak nie bedzie z nia to sie bardziej pograzy bo ona go stopowala...ale ich znajomosc sie zakonczyla, bo ja oszukal...po tym klamstwie nie chciala go znac...zapomniala o nim i ma teraz innego i jest szczesliwa...sprobuj sobie znalezc kogos innego...
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Miłość do narkomana
asienka161 a uwazasz sie za osobe slaba czy silna psychicznie?
Tzn : czesto lapiesz doly lub latwo Cie zranic? Szybko sie poddajesz czy raczej walczysz o swoje do upadlego?
Tzn : czesto lapiesz doly lub latwo Cie zranic? Szybko sie poddajesz czy raczej walczysz o swoje do upadlego?
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: Miłość do narkomana
Miłość do narkomana jest cholernie ciężką próbą charakteru i wytrzymałości. Zastanów się nad jednym: czy wytrzymasz serię kłamstw i oszust? Bo właśnie z tego zbudowane jest życie narkomana...
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: Miłość do narkomana
Bede szczery i brutalny - Zostaw go.asienka161 pisze:Mam może troche dziwny problem... ostatnio poznałam bardzo fajnego kolesia...jest naprawde bardzo miły, uczuciowy i wogóle taki kochany.Zauważyłam ze spodobałam mu sie, ale problem w tym ze on jest narkomanem Nie mam pojęcia co mam robic...przestac sie z nim spotykac czy dalej to ciągnąc.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: Miłość do narkomana
fighter...pierwszy i ostatni raz sie z Toba zgadzam
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Młody aktywny
- Posty: 21
- Rejestracja: 21.10.2004, 20:40
Re: Miłość do narkomana
Jezeli chodzi o to czy łatwo łapie doły to naprawde łatwo ale z tym czy sie szybko poddaje to jest troche inaczej bo jezeli wyznacze sobie jakis cel to proboje do niego dązyc za wszelka cenę...SkaTe_GirL pisze:asienka161 a uwazasz sie za osobe slaba czy silna psychicznie?
Tzn : czesto lapiesz doly lub latwo Cie zranic? Szybko sie poddajesz czy raczej walczysz o swoje do upadlego?
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Miłość do narkomana
asienka161 pisze:Jezeli chodzi o to czy łatwo łapie doły to naprawde łatwo ale z tym czy sie szybko poddaje to jest troche inaczej bo jezeli wyznacze sobie jakis cel to proboje do niego dązyc za wszelka cene
eee wiesh co Asiu ja sie dolaczam do slow Fighter`a :
Fighter pisze:Bede szczery i brutalny - Zostaw go.
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 356
- Rejestracja: 29.09.2002, 15:52
Re: Miłość do narkomana
ps ... powiem krótko , porzućcie psychologie a zajmijcie sie lepiej koszeniem trawnikow zainteresowanej proponowalbym zdefiniowanie pojecia "narkoman" , bo gwarantuje ze koles przez bibulke lub szklana rureczke hivem sie nie zarazi ]]] powiedz nam na czym leci to ocenimy racjonalnie czy jest sens w tej walce
wiedz , ze ... albo juz nic ]]]
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Miłość do narkomana
wow...
Witaj Luki
istny prezent od Mikołaja
Witaj Luki
istny prezent od Mikołaja
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Miłość do narkomana
jeśli jest już prawdziwym nalogowcem... to nie ma szans na coś pięknego. Jeden na 100 doświadczonych narkomanów wychodzi z tego całowicie - chcesz spróbować z jedno-procentową szansą?
Veni Vidi Vici
-
- Młody aktywny
- Posty: 55
- Rejestracja: 22.12.2004, 21:57
Re: Miłość do narkomana
Puść mu piosenkę Aluminium, może go złamiesz...
Sam mam brata, który ćpa (nie wiem, czy nadal to robi, bo już z nim nie mieszkam) i wiem, że ciężko rzucić nałóg. Do nich nie dociera, że np. Amfetamina szkodzi zdrowiu i uzależnia. Oni myślą, że jak tylko będą chcieli to mogą to rzucić. W tym problem jednak, że nie chcą tego rzucić, bo to jest dobre (szczerze powiedziawszy, to się im nie dziwię...).
Sam mam brata, który ćpa (nie wiem, czy nadal to robi, bo już z nim nie mieszkam) i wiem, że ciężko rzucić nałóg. Do nich nie dociera, że np. Amfetamina szkodzi zdrowiu i uzależnia. Oni myślą, że jak tylko będą chcieli to mogą to rzucić. W tym problem jednak, że nie chcą tego rzucić, bo to jest dobre (szczerze powiedziawszy, to się im nie dziwię...).
"Powoli wchodź po swej drabinie i konsekwentnie rób to co sobie założyłeś"
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Miłość do narkomana
luki wrócił
no wąłsnie co "ćpa" bo jezeli to jest tylko zielsko to ciężko go nazwać narkomanem
no wąłsnie co "ćpa" bo jezeli to jest tylko zielsko to ciężko go nazwać narkomanem
-
- Młody aktywny
- Posty: 43
- Rejestracja: 28.11.2004, 19:50
Re: Miłość do narkomana
Ja swojej przyjaciółce [post jest kilka stopni niżej ] powiedziałem. Że palenie u niej zniose [choć nie pali, ale ja pale i staram się nie przy niej], że picie u niej zniose, ale jak będzie cos brać/jarać tego jej nie wybacze.
Tak więc z takimi ludźmi co biorą/jarają naogół kończy się źle i szybko. Nim się obejżysz jak będzie najarany i wywinie ci jakieś przykrości itp. Radze Ci daruj sobie.
Tak więc z takimi ludźmi co biorą/jarają naogół kończy się źle i szybko. Nim się obejżysz jak będzie najarany i wywinie ci jakieś przykrości itp. Radze Ci daruj sobie.
"Przysłowia mądrością Narodów !!"
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 356
- Rejestracja: 29.09.2002, 15:52
Re: Miłość do narkomana
reminiscencje sentyment do tego miejsca nakazuje zajrzeć chociaż w święta szczerze to zaglądam często , ale dopiero teraz zdecydowałem się dołączyć do dyskusjiPaweł Florczak pisze:wow...
Witaj Luki
istny prezent od Mikołaja
czekam na wypowiedź tematodawczyni , co jej wybranek w końcu bierze .
wiedz , ze ... albo juz nic ]]]
-
- Młody aktywny
- Posty: 21
- Rejestracja: 21.10.2004, 20:40
Re: Miłość do narkomana
Ja dokładnie nie wiem co on brał bo nawet nie chciałam tego wiedzieć, ale najgorsze jest to że on to sobie wstrzykiwał To jest dla mnie bardzo trudne do powiedzenia, ale to już nie ma znaczenia bo on już nie żyje
-
- Szalony pismak
- Posty: 539
- Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
- Lokalizacja: SAn OK
Re: Miłość do narkomana
przykro mi , ale skoro o tym mowa to odszedł na własne życzenie
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: Miłość do narkomana
ćpać, ćpać, hajtac sie hajtac! ćpać! :]
uaa na stos z nim
uaa na stos z nim