czy dostajecie w skórę?
-
- Młody aktywny
- Posty: 70
- Rejestracja: 29.10.2004, 20:49
- Lokalizacja: Katowice
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: czy dostajecie w skórę?
Hehe spoko w moim wieku to moja starsza zwraca mi tylko na coś uwagę, i to wszystko. Ale nigdy nie karała mnie cieleśnie, a nawet pieniężnie, to znaczy że nigdy nie było tak że za coś co najczęściej działo się w szkole nie dostałem kasy. Nigdy tej kasy nie potrzebowałem, a wyrosłem na pożądnego faceta, który nie pali, nie pije, nie ćpa i nie rozrabia. Kara nie jest wyjściem z trudnej dla rodzica sytuacji...
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Szalony pismak
- Posty: 804
- Rejestracja: 21.03.2004, 20:55
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: czy dostajecie w skórę?
zgadzam sie z Byczkiem. ja jestem niewielkiego wzrostu, wiec glupio by to nawet nie wygladalo, gdyby ojciec przelozyl mnie przez kolano i mi "wlał" no ale zdarzaja sie przeciez 16-latkowie, ktorzy sa od rodzicow wieksi nawet o 30cm, wiec.......... he heeee smiesznie by to wygladalo
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: czy dostajecie w skórę?
Lanie? Kary? Chodzi Ci o to, że od rodziców, tak?
Troszke za późno żeby mnie 'lać' troszkę za późno żeby karać, ale jeżeli wyraźnie rodzic ma rację wyciągam wnioski... Hehe, chociaż przyznam się, że przy mojej mamie szczególnie trzeba uważać na przekleństwa, bo nie trudno dostać w twarz - 'jak Ty się wyrażasz?!' hehe.
Troszke za późno żeby mnie 'lać' troszkę za późno żeby karać, ale jeżeli wyraźnie rodzic ma rację wyciągam wnioski... Hehe, chociaż przyznam się, że przy mojej mamie szczególnie trzeba uważać na przekleństwa, bo nie trudno dostać w twarz - 'jak Ty się wyrażasz?!' hehe.
-
- Szalony pismak
- Posty: 539
- Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
- Lokalizacja: SAn OK
Re: czy dostajecie w skórę?
Najleprzą karą jest Olanie przez rodziców, Masz cepy na polrocze to sobie miej my Ci nie pmozemy, radz sobie sam i tu kłania się czy ktoś otrafi o siebie zadbać
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: czy dostajecie w skórę?
Wiem, ze moja rodzinka jest dla mnie za dobra.
Czesto przydaly by mi sie jakies przyslowiowe baty, czy kleczenie na grochu z doniczka trzymana w gorze
ale kary, teraz? własnie nie! i ja narzekam z tego powodu, serio!
Czesto przydaly by mi sie jakies przyslowiowe baty, czy kleczenie na grochu z doniczka trzymana w gorze
ale kary, teraz? własnie nie! i ja narzekam z tego powodu, serio!
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: czy dostajecie w skórę?
eh, mnie problem tez nie dotyczy... moze to dlatego, ze jestem grzeczna moze dlatego, ze jestem juz ciut na to za stara ale zreszta jak bylam mlodsza tez mi sie to nie przydarzalo..... hehe chociaz nie... kiedys dostalam w tylek od dziadka... mialam moze z 5 lat i podobno bardzo narozrabialam, ale nie pamietam o co chodzilo:)
A tak a propos to ogladaliscie film "Pregi".... to jest wlasnie film dokladnie na ten temat.. Goraco polecam..
A tak a propos to ogladaliscie film "Pregi".... to jest wlasnie film dokladnie na ten temat.. Goraco polecam..
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: czy dostajecie w skórę?
Widze ze na takie sprawy to jestem juz za stara jak wiekszosc tutejszych forumowiczow. Chociaz nawet wczesniej nigdy nie dostałam lania ani zadnej kary typu szlaban na telewizje, komputer czy wychodzenie z domu. Moja mamuska jest dosc liberalna i zawsze mialam luzy.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: czy dostajecie w skórę?
Wcześniej zdarzaly sie jakies szlabany, ale to bylo tylko powiedzenie "nie wychodzisz nigdzie dzisiaj/do konca tygodnia" i w sumie na tym sie konczylo, bo i tak wychodzilam. Kar cielesnych tez nie mialam, tylko byly grozby, ze w koncu dostane za pyskowanie. Ale to bylo dawno, teraz jest looozik
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: czy dostajecie w skórę?
nie dostaje kar...nie dostaje lania...tylko mi nie mowcie ze jestem wychowywana "bezstresowo" po prostu moim zdaniem przepisywanie zdan typu" nie bede pyskowac" 500razy jest bez sensu...albo kara na siedzenie w domu...hallo??czy to ma jakis sens??co z tego ze on nie wyjdzie z domu na impreze za zgoda rodzicow, wykobinuje cos i tak pojdzie...i po co? albo na kompa nie ma rodzicow w dou to i tak sie siedzi...
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 296
- Rejestracja: 11.11.2004, 22:44
- Lokalizacja: z zabrza
ah te kary
no co ty...nigdy nod starszych nie "dostałam"...ale kary sie zdarzaly:/np...zaiweszenie kieszonkowego co jets dla mnie koszmarem:|
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: czy dostajecie w skórę?
lanie? Ojjjjjjj tak pamietam jak raz dostalam w przeczkolu za to ze powiedzialam ze moja wychowawczyni to peda* ale mi chodzilo o taki pedal do roweru ; -p skad moglam wiedziec co to znaczy... uslyszlaam takie slowo na podworku i po prostu powiedzialam ; -]
teraz to jush nie... Jedynie czesto zdarza mi sie sluchac kazan... na temat mojego zachowania, znajomych itd. Starzy chyba bali by mnie teraz uderzyc...
teraz to jush nie... Jedynie czesto zdarza mi sie sluchac kazan... na temat mojego zachowania, znajomych itd. Starzy chyba bali by mnie teraz uderzyc...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Młody aktywny
- Posty: 45
- Rejestracja: 22.11.2004, 09:24
- Lokalizacja: Lublin
Re: czy dostajecie w skórę?
bo tak naprawde to większość rodziców idzie na łatwizne np zamiast omówić problem to lanie lub kara;/ tak samo z kosciolem , rodzice nie potrafią lub niechcą wytlumaczyć podstawowych problemow i po to wysylajo do kosciola
Dagnai'zM
ROX'a
ROX'a
-
- Młody aktywny
- Posty: 2
- Rejestracja: 01.12.2004, 07:10
- Lokalizacja: Chicago
Re: czy dostajecie w skórę?
hehe... kar ja nie miałem... za to miałem zawsze kazania kilku godzinne przy których pare razy udało mi się usnąć. Aż tęsknie za tym czasami W tej chwili, gdyby rodzice rzucili się do mnie z tzw. pyskiem... musieliby mnie przepraszać.
Veni Vidi Vici
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: czy dostajecie w skórę?
dagnai pisze:bo tak naprawde to większość rodziców idzie na łatwizne np zamiast omówić problem to lanie lub kara;/ tak samo z kosciolem , rodzice nie potrafią lub niechcą wytlumaczyć podstawowych problemow i po to wysylajo do kosciola
A co ma do tego Kościół??
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Młody aktywny
- Posty: 45
- Rejestracja: 22.11.2004, 09:24
- Lokalizacja: Lublin
Re: czy dostajecie w skórę?
chodziło mi o to że niektórzy rodzice posyłają swoje dzieci do kościoła bo niepotrafią im wytlumaczyć niektórych (podstawowych) rzeczy
Dagnai'zM
ROX'a
ROX'a
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: czy dostajecie w skórę?
A w kościele im to wytłumaczą? Ja nie pamiętam żadnego kazania... ale może dlatego, że ostatnio w kościele byłem dawno temudagnai pisze:chodziło mi o to że niektórzy rodzice posyłają swoje dzieci do kościoła bo niepotrafią im wytlumaczyć niektórych (podstawowych) rzeczy
Veni Vidi Vici