milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Piłka nożna, Koszykówka, Ping-pong czy choćby nawet golf ;)
Tutaj porozmawiasz o wszystkim co z nim związane!
ODPOWIEDZ
dominika
Młody rozbrykany
Posty: 296
Rejestracja: 11.11.2004, 22:44
Lokalizacja: z zabrza

milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: dominika »

hej..nie bede sie powtarzać temat mowi sam za siebie:Pkto kocha żagle niech sie "podpisze'pod tym postem...
śląski yacht klub wita:D
Inczi
Młody aktywny
Posty: 19
Rejestracja: 19.02.2005, 21:30

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: Inczi »

To ja sie podpiszę!
Skipper! (-:
Kubuś
Młody rozbrykany
Posty: 445
Rejestracja: 16.01.2005, 19:05
Lokalizacja: Ełk

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: Kubuś »

Nie wiem co wy w tym żeglowaniu fajnego widzicie, raz wyrałem się na jachty i nie rozumiałem jak pływanie z jednej strony jeziora na drugą z dwoma zwrotami jakimiś może być emocjonujące...
Nie narzekam, chociaż jestem niższy niż Clint Eastwood
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów :wink:
agulec
Młody rozbrykany
Posty: 203
Rejestracja: 01.02.2005, 17:56
Lokalizacja: Łódź

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: agulec »

Podpisuję się całym sercem :hihi:
Inczi
Młody aktywny
Posty: 19
Rejestracja: 19.02.2005, 21:30

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: Inczi »

Bo to trzeba czuć... w ogole nie tyle fajne jest zeglowanie( chociaz jest), co ta cała atmosfera! (-;
Charlotte
Młody aktywny
Posty: 62
Rejestracja: 26.04.2005, 18:51
Lokalizacja: Wyspa na oceanie :D

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: Charlotte »

Ja w sierpniu jadę na żagle, pewnie będzie fajnie. Najwyżej potem się podpisze pod ta listą :)
And nothing else metters. . .
juliette
Młody aktywny
Posty: 46
Rejestracja: 05.01.2006, 19:25
Lokalizacja: Polinezja Francuska

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: juliette »

zauwazylam magiczne slowo Skipper...:)
"A woman is a foreign land,
Of which, though there he settle young,
A man will never quite understand
The customs, politics, and tongue."
s0rr0w
Młody rozbrykany
Posty: 222
Rejestracja: 17.03.2005, 23:40
Lokalizacja: Łódź

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: s0rr0w »

@Kubuś: Pływanie z jednej strony jeziora na drugą nie jest fajne. Ale rejs przez całe Mazury to jest coś.

Skipper! :D
"Najważniejszą rzeczą na świecie jest miłość. Ona kreuje nas i buduje nasz świat. Tak samo jest z Capoeira, jeżeli nie kochamy świata, ludzi, ona nigdy nie zapuści korzeni i nie wyrośnie w nas..." - Joao Pequeno
juliette
Młody aktywny
Posty: 46
Rejestracja: 05.01.2006, 19:25
Lokalizacja: Polinezja Francuska

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: juliette »

tak! tak! tak! Skipper rzadzi...nie am nic przyjemniejszego niz wiatr we wlosach, slonce nad tafla wody, duuuuuuuuzo wody, zajefajna atmosfera a wieczorem to, czego mlodziez potrzebuje najbadziej:P
"A woman is a foreign land,
Of which, though there he settle young,
A man will never quite understand
The customs, politics, and tongue."
s0rr0w
Młody rozbrykany
Posty: 222
Rejestracja: 17.03.2005, 23:40
Lokalizacja: Łódź

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: s0rr0w »

W tym roku mieliśmy niezłą zabawę. Na Rhodosie jest na rufie drabinka, więc jedna osoba schodziła do wody i trzymała się za drabinkę, a łódka ją ciągnęła :D Jagiełek dostawał szału :D
"Najważniejszą rzeczą na świecie jest miłość. Ona kreuje nas i buduje nasz świat. Tak samo jest z Capoeira, jeżeli nie kochamy świata, ludzi, ona nigdy nie zapuści korzeni i nie wyrośnie w nas..." - Joao Pequeno
juliette
Młody aktywny
Posty: 46
Rejestracja: 05.01.2006, 19:25
Lokalizacja: Polinezja Francuska

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: juliette »

:P piekne. my z Kubolem na Kolastynie mielismy takie jazdy ze czasami szkoda gadac ;] tylko nie do zniesienia byl jak mu lekarz antybiotyk przepisal i biedak nie mogl sobie pouzywac wieczorami:D
"A woman is a foreign land,
Of which, though there he settle young,
A man will never quite understand
The customs, politics, and tongue."
s0rr0w
Młody rozbrykany
Posty: 222
Rejestracja: 17.03.2005, 23:40
Lokalizacja: Łódź

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: s0rr0w »

taaak... ten alkohol zarekwirowany uczestnikom... :p
"Najważniejszą rzeczą na świecie jest miłość. Ona kreuje nas i buduje nasz świat. Tak samo jest z Capoeira, jeżeli nie kochamy świata, ludzi, ona nigdy nie zapuści korzeni i nie wyrośnie w nas..." - Joao Pequeno
juliette
Młody aktywny
Posty: 46
Rejestracja: 05.01.2006, 19:25
Lokalizacja: Polinezja Francuska

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: juliette »

hehe:P to wszystko przez Królika! nam wylal do wody wszystko 1 dnia...pozniej sie juz nie dalismy ;] ktory turnus okupowaliscie w 2005 r?:P
"A woman is a foreign land,
Of which, though there he settle young,
A man will never quite understand
The customs, politics, and tongue."
s0rr0w
Młody rozbrykany
Posty: 222
Rejestracja: 17.03.2005, 23:40
Lokalizacja: Łódź

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: s0rr0w »

To był może R7? Pierwsza połowa sieprnia w każdym razie :D
"Najważniejszą rzeczą na świecie jest miłość. Ona kreuje nas i buduje nasz świat. Tak samo jest z Capoeira, jeżeli nie kochamy świata, ludzi, ona nigdy nie zapuści korzeni i nie wyrośnie w nas..." - Joao Pequeno
dominika
Młody rozbrykany
Posty: 296
Rejestracja: 11.11.2004, 22:44
Lokalizacja: z zabrza

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: dominika »

Kubuś pisze:Nie wiem co wy w tym żeglowaniu fajnego widzicie
co widzimy?hmmm ja Ci powiem co ja widze :wink: przestrzeń:z jednej strony bezkresna, az po horyzont, z drugiej bardzooo ograniczona do małego pokładu, ogrom i nieprzewidywalnosc morza(bo ja nei zegluje tylko po ejziorkach)...jak raz spróbujesz, to nie zostawisz żeglarstwa :mrgreen: nie ma nic lepszego od... wspinania się na maszty, szorowania pokładu(ekhę)polerowania dzwonu, obserwowania horyzontu, i co najważniejsze...stawiania, brasowania, zrzucania, klarowania- po prostu:obsługa żagli :mrgreen: nooo i ten klimat który tworzy załoga..mrrrr coś bossskiego :mrgreen:
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: milośnicy zeglarstwa łaczmy sie

Post autor: stefan »

chociaż żeglowałem tylko i na malutkiej żaglówce o którą nie musiałem tak dbać, to jednak zgadzam się z przedmówczynią.

żeglowanie jest rewelacyjnym, niemalże mistycznym doznaniem. absolutna rewelacja, prawdziwe poczucie zespolenia ze światem. tego nie zazna się w samochodzie czy na rowerze.
ODPOWIEDZ