hm...... powiem wam jedna rzecz ktora zauwazylem )) i oto ona:
Szczerze mówiac że bardzo dużo dziewczyn pali trawke i papierosy ponieważ chcą zaimponować oraz to gdy stoja same w otoczeniu palacych to też się kuszą żeby nie wyróżniały z otoczenia i tego tu nierozumiem :// po co to robią przecież chyba wkoncu akceptuja ja palacze nawet jak nie pali ??? chyba (nieznam za dobrze palaczy). A po 2 nie uważacie ze dziewczyny z papierosem brzydko wyglądają ??????? No ale wróćmy jeszcze do Trawki znam taka dziewczyne z neta co pali trawke na imprezach za kazdym razem bo sie przyznala i ona uważa że nie jest narkomanką !!! po co one to robią ???? Czy dziewczyny maja tak zrąbane życie że próbują uciec od rzeczywistości czy próbuja nam zaimponować ???
Wiesz jak chodzi o papierosy to naprawde to okropnie wygląda jak stoi tak laska z cygarem w gembie .... zazwyczaj już po takim widoku na długo oceniam dziewczynę no powiem tak "Nie zbyt pozytywnie"
A trawa - no tu jest gorzej i to nie tylko dlategom że wielu ludzi po nią sięga nie tylko młodych ale i starszych, nie tylko dziewczyn ale i szczególnie chłopaków, ale dlatego, że wielu z nich już od dłuższego czasu pali to ścierwo i jeszcze śmie w żywe oczy gadać "To nie narkotyk, to tylko tak dla śmiechu" :[ Wqrwia mnie to nie miłosiernie :/
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
bober pisze:Wiesz jak chodzi o papierosy to naprawde to okropnie wygląda jak stoi tak laska z cygarem w gembie .... ---->
A trawa (...) pali to ścierwo i jeszcze śmie w żywe oczy gadać "To nie narkotyk, to tylko tak dla śmiechu" :[ Wqrwia mnie to nie miłosiernie :/
I tu zgodze się z tobą w 100% po pierwsze dziewczyna okropnie z tym wyglada w gębie. A dotego uważa że nie tak łatwo to rzucić może nie łatwo ale widze ze one maja slabą wole.
A co do trawy to jednej kumpeli co powiedziala doslownie to samo ze to nie narkotyk nazwalem ja narkomanka ja i moj kumpel i nadal sie nie zgadzlala z nami eh.... wkoncu Trawka w obojetnie jakiej postaci jest narkotykiem ??? wiec jest narkomanką !!! Ci ludzie mnie dobijają
bober no wlasnie a oni niedadza se tego wytlumaczyć że sa narkomanami eh..... !!!
A teraz co mowielm ci o tej dziewczynie co chce poderwac ona pali al eto dla niej chyba jeszcze nie nalog tak mowila bo w szkole nie pali pali jedynie jak ja ktos poczestuje i jak jest w grupie wr..... no i przy mnie nie palila nigdy niewidzialem jej, ... troche nagle sie zalamalem ale postanowilem ze jesli mi sie uda ja poderwac to ja od ucze palenia )) tytoniu. chyba mi sie uda bo ja wkoncu jestem niepalacy :] i wszyscy moji znajomi rowniez nie palą no prócz klasy w szkole :]
PLAGIATT pisze:hm...... powiem wam jedna rzecz ktora zauwazylem )) i oto ona:
Szczerze mówiac że bardzo dużo dziewczyn pali trawke i papierosy ponieważ chcą zaimponować oraz to gdy stoja same w otoczeniu palacych to też się kuszą żeby nie wyróżniały z otoczenia i tego tu nierozumiem :// po co to robią przecież chyba wkoncu akceptuja ja palacze nawet jak nie pali ??? chyba (nieznam za dobrze palaczy). A po 2 nie uważacie ze dziewczyny z papierosem brzydko wyglądają ??????? No ale wróćmy jeszcze do Trawki znam taka dziewczyne z neta co pali trawke na imprezach za kazdym razem bo sie przyznala i ona uważa że nie jest narkomanką !!! po co one to robią ???? Czy dziewczyny maja tak zrąbane życie że próbują uciec od rzeczywistości czy próbuja nam zaimponować ???
halo:)hm...nie wszystkie laski pala my nigdy nie mialysmy papierosow w ustach a tym bardziej cos innego hehe i sa porzadne dziewczyny na tym swiecie takie dwie z sc:)))))))))pozdrofionka dla wszystkich:PPPPPPP
Nie rozumiem dlaczego ludzie, którzy korzystają z różnego typu substancji w celu czasowej zmiany stanu świadomości, nazywani są przez resztę społeczeństwa NARKOMANAMI... Przecież narkoman to człowiek uzależniony od takowych używek. Dlaczego inni zakładają z góry, że każdy z tych "narkomanów" jest nałogowcem. Znam wiele osób, które używają przeróżnych drug'ów ale robią to tylko od czasu do czasu i nie mogę powiedzieć żeby wykazywali jakiekolwiek objawy uzależnienia.
Sądzę, że powinno się najpierw dobrze zastanowić zanim nazwiemy kogoś NARKOMANEM, Ćpunem...itp. Nie trudno bowiem kogoś bezpodstawnie oskarżać a przy okazji zniszczyć mu dobrą opinię wśród jego znajomych, rozpowiadając bez zastanowienia tego typu bzdury.[/quote][/i]
Pieprzenie !!
Jak ktoś raz zażyje i przestanie [juz nigdy wiecej tego nie zrobi] to wtedy mozna powiedziec ze nie jest uzalezniony.
Ale jak taki ktoś weźnie raz, drugi, ....dwudziesty tylko w roznych czasem nawet duzych odstepach czasu to taki jest NARKOMANEM !!! Nie wazne co mowi nie wazne jak sie tlumaczy ani co inni o nim mowi on jest poprostu narkoman i tyle.
Bo jak nie to dlaczego to robi ktos mu karze, a moze tak tylko bierze dla smiechu albo dla innej glupie wymowki ?
Nie sadze !!! on jest poprostu uzalezniony i sam sobie z tego sprawy nie zdaje !!!
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Moje stwierdzenie opiera się nie tylko na obserwacji innych osób korzystających z narkotyków ale także z własnego doświadczenia w tym temacie. Jeśli chodzi o Amfetaminę czy LSD25 (co do Marihuany nie jestem pewien) nie możemy w ich przypadku raczej mówić o uzależnieniu fizycznym. Substancje te nie są włączane do metabolizmu człowieka. Tym samym nie można stwierdzić uzależnienia organizmu od jakichkolwiek składników tych substancji. Uzależnienie ma charakter psychiczny tzn. NARKOMAN podświadomie czuje potrzebę zażycia "dawki". Powód jest prosty. Po zażyciu Amfetaminy człowiek jest bardzo pobudzony, nie odczuwa potrzeby snu i łaknienia. Gdy narkotyk przestanie działać (np. po 24 godzinach - ach stare dobre czasy ) zmęczenie organizmu objawia się dwukrotnie mocniej niż gdyby to było w normalnej sytuacji. To oczywiste, że aby pozbyć się uczucia tzw. zwały nieświadomty mechanizmu działania "narkoman" sięga po następną dawkę. W przypadku LSD w grę wchodzi ogrom "nieziemskich" doznań wszystkich zmysłów. Po takiej zabawie rzadko zdarza się żeby człowiek sięgnął po kolejną dawkę w dość krótkim przedziale czasu. Ale gdy już raz poznał "życie w innym świecie" to po dłuższym czasie, znudzony szarą rzeczywistością, pragnie się od niej oderwać i ponownie kupuje "bilet" w postaci małej bibułki. Odjazd maxymalny i cykl rozpoczyna się na nowo. Tu może pomóc jedynie uświadomienie takiej osobie, zagrożeń dla zdrowia wynikających z częstszego zażywania LSD.
Myślę, że stąd właśnie wynika problem tego "uzależnienia".
Marichuana jest narkotykiem miekkim... co to oznacza? ona nie uzaleznia... przeprowadzone badanie daja jasny wynik... maruchuana jest zdrowsza od poapierosow oraz alkocholu...
Natomiast innte narkotyki (np. heroina) to narkotyki twarde... radze nawet nie zaczynac z tym gownem
w Holandi mozna palić ganje wszędzie, gdzie można palić papierosy
A co do "miękkich" narkotyków, to ostatnio na tvp1 leciał o tym program i mówili ze od miekkich sie zaczyna a na twardych się kończy.........
)) i oto ona: 
![;]](./images/smilies/nom.gif "Nom"){kind=small}
]]]