plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
Tak.To czego najbardziej nienawidze PLOTKI ! ; -P Tak wiec moi drodzy zapytam sie Was wprost. Jaka byla najbardziej denerwujaca i najbardziej smieszna oraz najbardziej bolesna plotka, ktora uslyszeliscie o sobie?
Jesli chodzi o moja osobe to ...
smieszne bylo to ze tatus mnie bije za to ze 4 przynosze ze szkoly
bolesne bylo to ze przez pewien czas ludzie w szkole mysleli ze mam aids no i odsuneli sie odemnie bardzo mocno i widocznie - plote poscila 'przyjaciolka' ktora widziala mnie w szpitalu na badaniach no i podobno bylam tak bardzo blada ... pobuerali mi krew i wogole czego to ona nie widziala. ; -p
a denerwujace hmmm w sumie wszystkie plotki, ktore o sobie slysze mnie denerwuja...
Czas na Was! ; -]
Jesli chodzi o moja osobe to ...
smieszne bylo to ze tatus mnie bije za to ze 4 przynosze ze szkoly
bolesne bylo to ze przez pewien czas ludzie w szkole mysleli ze mam aids no i odsuneli sie odemnie bardzo mocno i widocznie - plote poscila 'przyjaciolka' ktora widziala mnie w szpitalu na badaniach no i podobno bylam tak bardzo blada ... pobuerali mi krew i wogole czego to ona nie widziala. ; -p
a denerwujace hmmm w sumie wszystkie plotki, ktore o sobie slysze mnie denerwuja...
Czas na Was! ; -]
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Szalony pismak
- Posty: 531
- Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
- Lokalizacja: Kutno
...
W moim wypadku - plotki łączyły się z moimi ciągłymi występami w telewizji czy radiu.
Z reguły bolesnych plotek nie było. No, może prócz tej, że niby płącę TVP za to, że u nich występuję. Z drugiej strony to śmieszne było...
Ale najśmieszniejsze to było jednak w chwili Afery Rywina. Wtedy dość czesto wyjeżdzałem do Warszawy - do TVP i właśnie raz do Wyborczej. Wtedy koledzy uznali, że byłem doradcą Rywina bądź Michnika
Z reguły bolesnych plotek nie było. No, może prócz tej, że niby płącę TVP za to, że u nich występuję. Z drugiej strony to śmieszne było...
Ale najśmieszniejsze to było jednak w chwili Afery Rywina. Wtedy dość czesto wyjeżdzałem do Warszawy - do TVP i właśnie raz do Wyborczej. Wtedy koledzy uznali, że byłem doradcą Rywina bądź Michnika
We are the champions!
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
moi znajomi i przyjaciele raczej o mnie żadnych plotek nie puszczali... jestem bezkonfliktowym człowiekiem. Jednak... moja ex dziewczyna bardzo chciała by jej rodzina i znajomi (którzy mnie bardzo polubili) mnie znienawidzili... mówiła im jaki ja byłem niedobry, że byłem chorobliwie zazdrosny itd. No cóż... mnie to zabolało a ją tym bardziej bo WSZYSCY ją wyśmiali. Nie uwierzyli jej i przyjechali do mnie by mnie tym rozśmieszać... bo byłem w troche ponorym humorku.
Veni Vidi Vici
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
Ja tez znam kilka fajnych plotek na moj temat... Tworza je osoby (glownie dziewczyny), ktore mnie po 1. nawet nie znaja, z wiekszoscia nigdy nie rozmawialam. Po 2. nie wiem czemu nie trawią mnie i nie lubią. No to najciekawsze jakie slyszalam to: ze jestem w ciazy, pozniej ze ta ciaze usunelam, ze sie na prawo i lewo puszczam i jeszcze inne bzdury. Ostatnio to sie calkiem przypadkiem dowiedzialam o tym, ze spotykalam sie z moim dobrym kumplem, ale nie tylko na plaszczyznie przyjacielskiej
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Młody aktywny
- Posty: 140
- Rejestracja: 30.11.2004, 13:16
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
Jeśli chodzi o mnie to ja miałam podobnioe jak mirriam. Dziewczyny lubią rozpuszczać plotki jak czegoś zazdroszczą (nie mówie, że wszystkie), ale tego typu ploty jest im najprościej wymyśleć. Mnie one nie bolą, bo kompletnie leje na to co inni mówią. A ci na którym mi zależy wiedzą jaka jest prawda.
Przytul mnie życie Moje szczęście wielkie Przytul mnie ukrycie Widzę odbicie w tobie me ...
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
Ja tam nie mam klopotow z plotkami. Zyje ze wszystkimi w dobrych stosunkach i mysle ze jestem jednak lubiany. Po za tym nigdy nie rozpuszczalem plotek na czyjs temat, moze to tez jeden z powodow, dla ktorych nikt nie robil tego w stosunku do mnie.
Zycie jest piekne
Zycie jest piekne
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
Plotki? O mnie? Oj na pewno, i to nie jedne.
Osobiście - olewam, przez duże O.
Lubię jednak co o mnie gadają, i dlatego często wypytuję co o mnie mawiają. Często, a praktycznie zawsze można z tego boki zrywać. Ludzie są stworzeni do gadania więc gadają... a że nie wiedza o czym, to nie już ich wina, bo oni sobie sami mozgu raczje nie wyprali
Ogólnie na luzie, lubie plotki o mnie, bo to sie dowiem czegoś nowego, to sie posmieje...
Dla mnie tak na prawde liczy sie tylko opinia ludzi na których mi zalezy, bliskich, przyjaciól... innym mówie papa, po co maja sie mna interesowac?
Osobiście - olewam, przez duże O.
Lubię jednak co o mnie gadają, i dlatego często wypytuję co o mnie mawiają. Często, a praktycznie zawsze można z tego boki zrywać. Ludzie są stworzeni do gadania więc gadają... a że nie wiedza o czym, to nie już ich wina, bo oni sobie sami mozgu raczje nie wyprali
Ogólnie na luzie, lubie plotki o mnie, bo to sie dowiem czegoś nowego, to sie posmieje...
Dla mnie tak na prawde liczy sie tylko opinia ludzi na których mi zalezy, bliskich, przyjaciól... innym mówie papa, po co maja sie mna interesowac?
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
staram sie nie zwracac uwagi na to co o mnie mowia...ale czesto tak sie nie da...wpuszcze cos jednym uchem drugim wypuszcze, ale cos w sercu zostaje...oj duuuzo bylo tych plotek
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Młody aktywny
- Posty: 173
- Rejestracja: 11.09.2004, 11:52
- Lokalizacja: Zza siedmiu gór i siedmiu dolin
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
Hmmm... plotki to jest to czego nie lubie, ale co mi tam. Jak ludzie nie mają co robić to niech plotkują. Jeśli dowiaduję się o tym z "pierwszej" ręki to olewam to całkowicie i nie zawracam sobie tym głowy (są ważniejsze rzeczy od tego), ale jeśli się dowiem o tym od kogoś innego (jakiejś zaufanej osoby) to wtedy całkiem inaczej do tego podchodze bo staram sie wszystko załatwić.
Generalnie dziwię się ludziom którzy plotkujom, bo przecież nie ma w tym nic ciekawego.
Generalnie dziwię się ludziom którzy plotkujom, bo przecież nie ma w tym nic ciekawego.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
Kidys przez głupie plotki miałam naprawde przejbane, i w ogole głupio bylo bo to co ludzie mysleli o mnie było "wyssane z palca" A plotki te specjalnie byly wymyslone zeby mnie tylko upokorzyc Nie lubie osobiscie plotkowac bo wiem jak moze zabolec to osobe obgadywana.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
ja mam jedna "przyjaciolke" ze juz sie nie dziwie jak cos nowego o sobie sie dowiaduje
a poza tym to mieszkam w malej miejscowosci gdzie jest bardzo duzo plotek ta pani z xsiedem, tamta z prezesem - na porzadku dziennym :/
a poza tym to mieszkam w malej miejscowosci gdzie jest bardzo duzo plotek ta pani z xsiedem, tamta z prezesem - na porzadku dziennym :/
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
znam to skads
moje miasteczko ma 16tys. mieszkancow
moje miasteczko ma 16tys. mieszkancow
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
na na na moje ma ok 3 tys
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
ma prawa miejskie??
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
Na moj temat nie ma prawie zadnych plotek, ale jak juz sa to staram sie je dementowac, a czesciej smiac, nie przejmuje sie nimi wcale...
Trzeba miec dystans do takich rzeczy...
Trzeba miec dystans do takich rzeczy...
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
Ooo... to prawie 1/8 mojego osiedla?Anuś pisze:na na na moje ma ok 3 tys
Tak jeszcze odnośnie plotek, to jedna rzecz mnie zadziwia:
że bardzo wiele osob zna mnie, a ja nie znam ich. I nie wiem skad oni mnie znaja, z imienia i z nazwiska, i z rzeczy ktore robilem... a ja ich na oczy nigdy nie widzialem.
Nie ma to jak sława
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
"błogosławieni cisi..."
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
Paweł Florczak pisze:Tak jeszcze odnośnie plotek, to jedna rzecz mnie zadziwia:
że bardzo wiele osob zna mnie, a ja nie znam ich. I nie wiem skad oni mnie znaja, z imienia i z nazwiska, i z rzeczy ktore robilem... a ja ich na oczy nigdy nie widzialem.
Nie ma to jak sława
To Ty sobie lepiej przypomnij ile razy w tym roku byłeś w gazecie/radiu/telewizji*
* - nie ma nic niepotrzebnego, więc nie skreślać (-;
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
Ale to było duuużo przed tym, a po tym (o dziwo) jestem mniej "znany" (chyba... ;p )
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1303
- Rejestracja: 27.08.2004, 13:14
- Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Re: plOoOOty, plOooOty, plOooteczki!
ja nie przepadam za ludzmi, ktorzy obgaduja innych i o nich plotkuja. niestety sam sie lape na tym i bardz wtedy zle mi z tym. staram sie jednak z tym walczyc i nie plotkowac bo to zajecie dla "starszych" pan na rynku