Heh... ja pale i pije... i robie to gdzie i kiedy chce

Moi rodzice kiedyś wyczuli ode mnie fajki, ale nie powiedzieli ani słowa. Wiedzieli, że chodze czasami na piwo z kumplami i sami mi jeszcze dawali na to pieniądze.
Wiedzieli, że jeśli by mi zabronili palić i chodzić na piwo to bym nic sobie z tego nie robił. Nie robiłbym tylko tego przy nich, a co im to daje?
W tej chwili mam 19 lat, mieszkam z ojcem jednak utrzymuje się sam. Pale przy rodzicach (juz od dluzszego czasu)... z nimi chodze na piwo. Impreza rodzinna? Napije się z nimi. W tym wszystkim jest to dobre, że widzą ile pije... wiedzą, że nienawalam się jak meserszmit i że jestem rozsądny. (chociaż pare razy puściły mi hamulce)
Musicie chyba pogadać ze swoimi rodzicami... ja z moją matką rozmawiałem czasami na takie tematy - co by zrobiła gdyby mnie zobaczyła z fajką. Wiedziałem czego się spodziewać... i później było mi łatwiej zacząć przy nich palić.