Teksty Waszych nauczycieli

[Montana]

jeszcze sor od chemii
(przed wielkanoca)
-zycze wam mokrego smingusa, a dziewczynom mokrych cipek.....
-tanie wino jest dobre, bo jest tanie i dobre (potrafi powtorzyc to 10 razy na lekcji)
-rozumiem, ze jestes blondynka, moglabys zrobic wyjatek i ruszyc tym orzeszkiem, o ile ci jeszcze uchem nie wypadl

wlasnie ci dwaj maja najwredniejsze teksty.

[mmloda]

u nas raczej nauczycielki nie maja ulubionych tekstow ale wychowawczyni zawsze robila takie miny ze juz nic nie mowie. Raz szla i sie rzewrocila. Ale beka byla

[mafi0za]

A ja tam wbijam w nauczycieli

pozdrówka dla all

[M_a_R_o]

Czesc ludzie! Postanowilem przylaczyc sie do tego forum... fajny klimacik! Mam nadzieje ze sie polubimy a moj, a wlasciwie mojego qmpla nauczyciel od histy zawsze jakies teksty zabojcze ma np:
"łatwe jak pierdzonko"
jak ktos sie pytal o oceny na koniec roku: "wystawilem - naciagane stad do watykanu"
stosuje tez znana na cala szkole "serie kwiatek", ktora polega na zadawaniu idiotycznie prostych pytan. np.:
- A teraz pytnie kwiatek!. Przez jaki kraj plynie Wisla? a) Egipt b) Polska c) Wlochy... zawsze na hiscie jest pelno smiechu.
Mamy tez zarypista nauczycielke od gegry... zawsze sie krzywo usmiecha... zreszta ona zawsze sie smieje.. u niej na lekcji powstrzymac sie od smiechu graniczy z cudem poza tym zawsze albo sie gdzies o cos potknie albo wywali... no ewentualnie w cos wejdzie... jak sie wqrzy i chce nagane wstawic to jak podejdzie do dziennika i sie smieje to juz nie da sie wytrzymac zreszta tego sie nie da opisac... to trzeba zobaczyc
A moj byly nauczyciel od matmy tez mial teksty np. :
"a u mnie gumków jak mrówków"
"no to jedziem z koksem"
"a mnie to gó... obchodzi"
"no... kiedy wy sie do cholery jasnej tego nauczycie"
u niego zawsze byly jaja
Jest jeszcze kilku takich zabawnych nauczycieli u nas w budzie ale nie chce mi sie pisac

[Syquest]

dziadek od Polskiego
ktoś powie "nie bo..." to on "Niebo to ty zostaw lotnikom "

[Mirriam]

babka od historii do qmpla:
-jak mnie bedziesz zloscil to sobie za oknem zainstaluje bangii i bedziesz na nim latal, tylko lina bedzie troche za dluga.
- uwazaj bo jak wezme siekierke, to pozalujesz....
- bo ja mam w glowie taki komputerek, w ktorym jest zapisane ze jak M (kolezanka z klasy) wchodzi na lekcje to wiem ze bedzie przygotowana, a jak widze ciebie to wyskakuje mi ''ENTER, ENTER!!!!'' albo ''ESCAPE!!'' (krzyczy), ze moj spokoj sie skonczyl i musze uwazac.

[Indianka]

Fizyk:
"To ile was jest wlasciwie w tej klasie? Mam wpisac 3O sztuk? Ee, was moze byc najwyzej 3O osob, ale sztuk to tu nie ma tyle... No dobra, pisze 3O plus minus 2..."
K.

[ewa]

Ja jestem w nowej szkółce ale już kilka tekstów psorka od anglika puściła:
"Ja nie uznaję zwolnień z lekcji! Więc mi ich nie przynoście!"
"Ty dziewczynko masz pieniążki dziś przy sobie? Nie? To nie bujaj się na moim krześle bo zepsujesz, a zapłacić nie masz czym!"
"Natalia! Czy ta guma Cię żuje? No to ją wyrzuć, bo mamusia będzie miała pretensję, że ta wstrętna guma Cię zżuła!'' heh

psorka od polaka:
"No to powiedz nam teraz mądry chłopczyku o czym jest ten wierszyk?"
"Ja to najbardziej lubię Magbeta, tam to przynajmniej jakieś trupy, a czytał ktoś książki Ronalda Topory?? Polecam! Tyle tam krwi, że aż miło"
"Proszę napisać 5 razy w zeszycie: Nie będziemy tacy wredni i nie będziemy zaczynać zadnia od więc, a idopiszcie sobie jeszcze, że nie będziemy używać w wypowiedzi słowa jakby!"]
"Coś jest albo czegoś nie ma, zabraniam wam mówić że coś jakby jest!"
"A wiecie jakie w biblii fajne rzeczy piszą! Ja nie mówię o tym co w kościele recytują bo to nudne jest ale poczytajcie sobie!"
"Nie mylcie św Jana z Janem Chrzcicielem, św Jan to biegał na bosaka w skórach i chlapał Jezusa wodą, a św Jan to był już człowiek wykształcony!"

[Indianka]

X.:(do Fizyka):- Prosze pana, tam jest blad na tablicy!
Fizyk:- Pana to masz w niebiosach, a ja jestem profesor, wprawdzie jeszcze nie profesorowany, ale zawsze, i do mnie to mozesz najwyzej mowic O Panie...

Polonistka:- (na pytanie, ile Homer mial lat) Wiecie, ja naprawde chetnie bym wam powiedziala, ale wam nie powiem, bo jeszcze powtorzycie innym klasom...

Jeden nauczyciel, nie powiem od czego ^_^ :- Jakby to pojechalo po tym, to by zrobilo o tak- ziuuuu! A potem- siuuu! A potem znowu- ziuuu! Rozumiecie?

K.

[::PiotreK::]

nowa szkola nowe teksty ;P
pani od przedsiebiorczosci ogulnie znana w calutkiej szkole jako pani przedsiebiorcza:
-wam to wakacje pewnie minely na ogladaniu bajek i pornusów
-prosze wyciagnac zabawki (ogulnie zabawki to podreczniki zeszyty itp )
-niebadz fiutem badz przedsiebiorca
narazie tyle ale jeszcze sie poznaje nauczycieli

[Indianka]

Historyczka:- Mnie zastanawia jedno: dlaczego nic nie mowia ci, ktorzy najwiecej gadaja?

Rowniez ona:(kiedy qmpel zglosil sie do odpowiedzi)- Tylko wy nie myslcie, ze zawsze znajdzie sie taki Hiro, co bedzie was wybawial i od zlego ocalal...

I jeszcze raz ona:(tenze qmpel opowiadal o starozytnych bogach, kiedy z glosnika dobiegly jakies dziwne dzwieki)- Nie zwracajcie uwagi, to tylko bog telefonow komorkowych...

K.

[Magduś]

Najbardziej rozwalaja mnie texty mojego matematyka i jak tylko mogę to je zapisuję. Niektóre z nich to:
"I tak powstał nowy gatunek człowieka-uczeń"
"Kobieta w tym wieku nie mówi nie"
A jescze lepiej było jak nam tłumaczył proste i zwroty:
"Idzie sobie Jaś i Małgosia, oni idą w tym samym kierunku ale o przeciwnych zwrotach"
A informatyczka cał czas że ździebko to, ździebko tamto. Ale ogólnie są b. sympatyczni!

[bober]

A może dla odmiany texty uczniów

Ja dziś do babki z historii(jej ksyfa to kura hyhy):
- Niech się profesorka do mnie nie odzywa bo zły jestem! ;D

[SkaTe_GirL]

nO tO teraz gadki nauczycieli (znooof ;P)
Moja psorka od chemi :
"Dziewczyny, zestrzyj tablice puszkiem okruszkiem" ;P [ dla niewtajemiczonych puszek okruszek to gabka] ;P
Facet od PO :
"Jestescie tak tempe ze az mi Was szkoda"
W-fista :
"Ruszac te sexi dupy! Dookola boiska"
; -]

[Montana]

U mnie ostatnio byla klotnia klasowa i brzmialo to dokladnie tak:
-M... ale to nie o to chodzi, chodzi o cos zupelnie innego!!
-P....ja wiem o co ci chodzi i naprawde nie o to chodzi!!
A moja wychowawczyni na to:
- dziewczyny, uspokojcie sie, bo przeciez nie o to chodzi !!!!

[bober]

W-fista :
"Ruszac te sexi dupy! Dookola boiska"
; -]

Jeeeeeeah!!! ;d

Znowu mój w-f'ista o nauczycielce ang.:
"Młoda dupa, a pieprzy głupoty, że jest stara!" ;d

[Indianka]

Moj wlasny tekst (o jednej wrednej pindzie, ktora byla u fryzjera):
"Tak to jest, kiedy ktos ma w ladnej glowie glupi leb!"
K.

[Megan7]

ciekawe rzeczy tu sie dzieją moja pani od fizyki stwierdzila, ze "pascal zrobil sobie prawo."
pani od historii: "nie patrz w ten zegarek bo mnie to wkurza. jak nie chcesz sluchac to zamknij okno" <-- sensu brak
standardowe powiedzenie pani od matmy"na nastepnej lekcji niezapowiedziana kartkowka"
p.od biologii"nie masz zadnej szansy ale mozesz ja wykorzystac"
na PO"nie przeszkada mi to ze sciagacie, tylko to ze tego nie wiedze"
ach Ci nauczyciele...

[Anuś]

pani od geografii znana jest z textów...i to już od kilkudziesięciu lat...(uczyła moich nauczycieli z gimnazjum ) A jej ulubione, to "Wy durne dzieci jesteście!! nic nie umiecie!! Ale się nie przejmujcie...głupim łatwiej żyć na świecie..." "I po co tę książkę otwierasz?? książki są dla mądrych, a nie dla głupich..." "no takiej B to ja jeszcze nie miałam...ja na was Z będę mówiła a nie B"
A poza tym jak sprawdza obecność to nie mówi Jan Kowalski, tylko dziecko Kowalskich, syn Kowalskich, Nowakówna...

[::PiotreK::]

u mojej pani z przedsiebiorczosi najlatwiej ocene dostac za lelactwo albo za odloty (i to niejest ocena pozytywna )